Chłopak optymista, ja pesymistka

Witam serdecznie, mam 20 lat, chłopak 22. Jestesmy ze sobą już ponad 2 lata, niestety często pojawia się u nas pewien problem: konflikt osobowości. Mój chłopak jest wiecznie wesoły, uśmiechnięty, żartuje. Wiem, że to fajnie, ale ja z moją naturą ponuraka widzę to jako brak odpowiedzialności i powagi. Nie mogę mu zarzucić tego, bo prawdę rzekłszy to mnie nigdy nie zawiódł, ale potwornie mnie denerwuje, gdy mówi o swoich marzeniach. Że on będzie bogaty, że wymyśli coś nowego, że zostanie znanym naukowcem. Nie da się! Nie w dzisiejszych czasach, gdy by coś osiągnąć trzeba mieć znajomości, kontakty! A gdy mu mówię, że nie będzie słąwny i na pewno nic nie wymysli nowego, bo już wszystko wymyślone, że nie ma co tak nawet mówić, to się obraża... Co ja mogłabym zrobić? Do szału mnie doprowadza jego ciągła radość! Da się go sprowadzić na ziemię?