Mam owulację czy nie obserwacja cyklu pomocy

Słuchajcie, nigdy nie miałam problemów z owulacją, zawsze czułam charakterystyczny ból podbrzusza, od tego momentu bolały mnie piersi i równo za 2 tygodnie okres. Zaszłam w ciażę w 3 miesiacy starań. Niestety w październiku poroniłam. Od tamtej pory miesiaczki mam regularne co 28 dni jak zawsze. odczuwam tez charakterystyczny ból owulacyjny (w tym miesiacu raczej nie czułam), mam płodny śluz, testy owulacyjne wychodzą pozytywne, ale... nie bola mnie w ogóle piersi. Dziwi mnie to, bo niemal w kazdym cyklu odczuwałam taki ból i to dośc silny. W obecnym cyklu mierze temperaturę, dość wcześnie bo o 5 rano. Moze ktoś sie wypowie? Dodam tylko, ze śluz płodny był, testy pozytywne, ale.. brak tego bólu owulacyjnego bądź bardzo słaby, no i brak bólu piersi. oto temperatura: 1- 2- 3- 4- 5- 6- 7. 36.1 8. 36.1 9. 36.1 10- 36.1 pęcherzyk wieczorem 16mm (usg) 11- 36.3 12- 36.3 13- 36.5 14- 36.3 15- 36.5 ostatni dzień miękka szyjka wysoko 16- 36.5 pierwszy dzień szyjka twarda nisko 17- 36.7 18- 36.7 19- 36.7 20- 36.8 21- 36.7 22- 36.7 23- 36.8 24- 36.8 25- 36.8 jeszcze 3 dni do terminu miesiaczki. Staram się o dziecko. ktos pomoze mi w interpretacji?

up

ale zaden bol owulacyjny ani bol piersi nie musi wytepowac piszesz,ze poronilas w pazdzerniku wiec mogly zajsc rozne zmiany w twoim organizmie i owulacja moze cie juz nigdy wiecej nie bolec brak bolu nie oznacza braku owulacji

w dwóch cyklach po poronieniu czułam ból owulacyjny. teraz w tym trzecim nie czułam. natomiast ból piersi od poronienia nie wystapił ani razu od poronienia, a bolały prawie zawsze od owu. W ciaży też bolały do samego końca czyli 12/13 tygodnia. A co sądzicie o temperaturze?

jest ok,po co szukasz problemu? cykl bezowulacyjny tez moze sie zdarzyc,minelo 3 miesiace,wyluzuj