Szukam mam dzieci ok. 2 letnich, które mówią zdaniami

Nastepna świetna opiekunka. Dziecko spi a ta na kafeterii zamiast cos ugotowac albo malemu ciuszki poprasowac. W zyciu bym takiego pasozyta jak ty mila "opiekunko" nie zatrudnila.

Ja miałam opiekunke dwa lata temu do najstarszego syna. I histo jedt zabawna bo dziewczyna jak sie okazało przez większość dnia oglądala telewizje. Oczywiście na początku nie byliśmy zadowoleni ale syn byl najedzony i czysty a co więcej nauczyl sir sam soba zajmowac i bawic sie a mial wtedy 20 mcy i po powrocie z pracy zawsxe musielismy sie z nim dlugo bawic a było to bardxo wyczerpujące. Od kiedy zatrudniliśmy monike po okolo dwoch miesiącach cud nad wisła syn sie bawi sam po naszym powrocie a my mozemy odpoczac. Gdybym planowala drugie ta dziewczyna ma u mnie prace jak w banku.

Ja bym nie mogls być opiekunka bo nie lubię bachorow. Swoich tez nie chce szkoda mi kasy na pampersy zupki mleczka pozatym bardziej wzrusza mnie los zwierząt niż dzieci. Psa potrąconego bardzo mi szkoda dzieciaka wcale.

ktoś napisał, że dziecko mające 2 lata i mówiące zdaniami nie jest geniuszem ale możesz być pewna że jest wyjątkiem ponad przeciętną dla tego wieku, jakoś matki nie pokusiły się żeby napisać coś od siebie, poza nielicznymi wyjątkami.

Dwulatek to wg mnie ma jeszcze mózg idioty. Napieprza jakies wyrazy po sto razy i od razu geniusz.

Nasza córeczka w wieku 18 miesięcy mówiła około 50 wyrazów. Mama i baba mówiła ok 7 . Teraz układa proste zdania, ma 21 miesięcy.

Wyslij ja do harvardu ale najlepiej na sybir :D

A kiedy twoja córa zaczela srac i szczac do kibla? Ile mcy miala? No bo chyba taki geniusz nie wali w majtochy?

ale jesteście zawistne, wredne baby na miejscu autorki nie odezwałabym się więcej do takich chamek.

Ja jestem mama dziecka 2 letniego i mówie pełnymi zdaniami :P

jesteś taka mądrala, to powiedz jak inaczej skonstruować to zdanie :P

Można tak: "Szukam mam bachorów około 2 letnich, które to bachory mówią zdaniami" Polskiego nie miałyście czy co?

zabrakło ci to? Wyrośnięty bachorze?

Nie obrażajcie, nie znacie sie na zartach :)

no nie dziwię się, że nie ma kto pisać w takim temacie, tu mają wzięcie te o paleniu w ciąży, jedzeniu danonków, piciu alkoholu przy dzieciach itd niestety smutny to obraz kafeteryjnych mam, które wolą inne rozrywki niż zabawy z dzieckiem.

Moje dziecko w wieku 18 m-cy mowilo pierwsze 2-3 wyrazowe zdania. W wieku 2 lat mowilo prawie wszystko. wierszykow i piosenek szybko sie uczylo, samo,ja nie zmuszalam. w wieku 2 lat znaloo ksztalty, kolory, wszystkie czesci ciala.Czytanie? Czytam od 2 lat a mala ma teraz 6, wczesniej nie chciala sluchac, wolala ogladac obrazki :P

Mojej szwagierki syn ma za miesiac 3 lata, mowi dopiero zdaniami od 4 miesiecy. Lubi bardzo rysowac, budowac, ale...nadal robi w pieluchy (szwagierka uwaza ze za maly na nocnik), spi ze smoczkiem i pijemleko z butelki. o tego maly tylko kwiknie, a szwaagierka leci, popuszcza mu, np. chce go zabrac i przebrac, maly we wrzask-to go zostawia, bo nie mozna dziecka stresowac przciez. Moje dziecko strasznie nie lubi sie z nim bawic, bo on ma fazy na zzabieranie i niszczenie i wtedy wszyscy chorrem tlumacza, ze on przeciez malutki i nie rozumie i moje dziecko ma mu popuszczac ! Ostatnio strasznie namawiali mala na zabawe z kuzynem, wrecz zmuszali, bo maly tak prosil (swoja droga swietnie wymuszaa, jak nie rykiem, to slodkim glosikiem powie "plosze" i wszystkim miekna serca), to mala w koncu nie wytrzymala, wyrwala sie szwagierce i powiedziala "ja ni bede sie z nim bawic, nie lubie go "

Haha Dziecko jest przyprowadzane do mnie, wyprasowane czyściutkie z ubrankami na przebranie w razie wybrudzenia się. Obiadek mam zawsze naszykowany wcześniej. Tak, że się gościu nie musisz martwić. Nie jestem służąca tylko opiekunka :)

a co jest złego w dawaniu dziecku danonka? ja zawsze daje jednego dziennie porabane mamuśki nawiedzone kwoki się zebrały i tylko liście smrodom dają

temat jest o dzieciach 2 letnich danonki są po 3 roku życia, więc nie trzeba tłumaczyć dlaczego nie :O

Głupie pieprzenie ja dawałam od 15 mcy. Nie wiem skad wy bierzecie te farmazony. Usmiac sie mozna.

Ja wole obejrzec trudne sprawy niz bawic sie z dzieciakiem dwuletnim bo i tak nie ogarnia zabaw.

A ja daję mojej rocznej danonka czasami bo lubi,co w tym strasznego?Nawet czasem frytkę z maka jak akurat jesteśmy i co?i żyje-ma się dobrze:)

Te co tak są przeciwne danonkom, to niby co w tym złego? Gdzie jest napisane, że dopiero od 3 lat można dawać? W waszym łbie chyba. To co może dwulatkom lepiej cyca jeszcze dawać i potem mamy obrzydliwe widoki uwieszonych u cyca i zassanych dwulatków glonojadów. To jest dopiero ohydne. To juz wolę dać danonka i normalny obiad bo dwulatek już je wszystko i musi posmakować wszystkiego. Sama lubię danonki to co mam mu nie dac? Głupie baby z was.

Ja bym w życiu tak małemu dziecku danonka nie dała. Sama je jem specjalnie przy nim a ono patrzy błagalnym wzrokiem, czasami się popłacze ale trudno muszę tak nauczyć, że to nie dla niego i tylko mama może jeść.

Głupie pieprzenie ja dawałam od 15 mcy. Nie wiem skad wy bierzecie te farmazony. Usmiac sie mozna. tttt sam producent rekomenduje dla dzieci powyżej 3 r.ż z pewnością nie robi tego z własnej woli tylko po prostu musi, bo danonki przekraczają wszelkie normy dla dzieci poniżej 3r.ż a tym samym są dla nich szkodliwe.

cha cha bardzo śmieszne lubisz takie syfy? Smacznego :O

Nie są szkodliwe, mój by się zesrał jakby danonka nie dostał. Dobre rady zostawcie mamuńce dla siebie, czasem nawet chipsa damy mu czy frytkę i jak ktoś wyżej pisał żyje i ma się dobrze. I tak bachory w szkole nauczą naszego szkraba jeść niezdrowe rzeczy więc jest to nieuniknione choćbym chciała samymi owocami warzywami i chudym miesęm karmić to na dłuższą metę się nie uda.

to czym barwione są danonki truskawkowe- życzę smacznych robali Koszenila naturalna E 120 (kwas karminowy, karmin) Barwnik naturalny uzyskiwany z wysuszonych żeńskich owadów Dactylopius coccus cacti, hodowanych na kaktusach w Ameryce Środkowej i Południowej. Głównym składnikiem jest kwas karminowy.

Wszystkie jogurty danona są świetne a danonki najlepsze dlatego sama je jem, kiedyś szłam z wizytą do chrześniaka i kupiłam mu 4 danonki waniliowe w zgrzewce ale w drodze zrobiło mi się szkoda, że on je zeżre i weszłam do innego sklepu po lizaka, danonki zostawiłam dla siebie głęboko w torbie :D