Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co macie dla swoich facetów na walentynki

Polecane posty

Gość gość

bawicie się w to jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcialabym sie w to bawic, ale moj facet ma to gdzies. nie kupuje mu nic, bo on i tak mi nie kupi, zreszta nie o kupowanie chodzi, a o fajny gest, cos milego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pytajcie co dać facetowi na walentynki, zapytajcie co facet wam kupi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj na walentynki dowiedział sie ze będzie drugi syn:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz sie dowiedzial ? Walentynki sa jutro . Ja mam czekoladki chiciaz wiem ze nic nie dostane .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaraz się tu hieny na mnie rzucą i od patologii zwyzywają bo ja swojemu facetowi konkubentowi:P kupuje kratę jego ulubionego piwa, wiem na 100 % że sie ucieszy nieziemsko i że się mu przyda. dodatkowo kupie mu jeszcze tort czekoladowo-orzechowy, uwielbia go, zrobię jeszcze fajną kolację, założe sexy bieliznę i do łóżka. Będzie przeszczęśliwy bo sex, jedzenie i piwo to cos co lubi najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o i super ,też bym tak chciała ale mój luby daleko jest i wraca za tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 pary skarpetek i czekoladki. na walentynki tylko symbolicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam że ja na pewno dostane kwiaty, czekoladki i perfumy ale mozna chociaż raz do roku pomyśleć bardziej o ukochanym niż o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co mam kupic koleżance?? bo o tak sie spotykamy zeby spedzić tylko ten czas żadna miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nic nie kupuje bo kocham meza caly rok a nie tylko od swieta raz na rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobiłam ręcznie haft z uroczym kotkiem i serduszkiem :) Na pewno ucieszy się bardziej niż z kupionego badziewia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez z checia zrobilabym facetowi kolacje, wyszykowala sie w sexy bielizne i poszla z nim do lozka. ale on nie chce obchodzic tego "durnego" swieta, tzn nie to ze nie chce ale je olewa, wiec jego strata. moja w sumie tez, bo chetnie poszlabym z nim do kina, do jakiejs knajpy albo po prostu zeby dostac jakies kwiatki czy gowniane pluszowe serduszko za 5 zeta. albo zeby kupil do kolacji moje ulubione marini. ale mnie olal, bo pracuje na zmiane popoludniowa, a mial wybor zeby pojsc od rana. zatem ide z kolezanka na wodke do jakeigos pubu czy na impreze, pobawie sie w koncu, bo do tej pory weekendy byly rezerwowane dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asasdasd
A wy dziewczyny co kupujecie facetom na walentynki? Przypominam, że walentynki to nie dzień kobiet i facet też oczekuje prezentu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kupilam stroj do lozka dla mnie;) maz bardzo lubi, a ja jeszcze bardziej. to nie bielizna, ktora mozna na codzien zalozyc, ale zdecydowanie do bzykania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale co z tego że idzie na popołudnie? mój idzie na 14:30 więc wróci gdzieś po 23 i elegancko bo akurat córka będzie słodko spała a moje kochanie będzie głodny po pracy. Może to i głupie święto ale to zawsze jest ten klimat i ta większa mobilizacja żeby było fajniej niż zwykle. a poza tym niemozliwe, to mężowie są zawsze czuli i pamietają o okazjach a konkbenci to tylko patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pozew rozwodowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dupke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajnie macie, ze obchodzicie wspólnie walentynki ze swoimi facetami, to takie mile, ze dwie osoby chca razem celebrowac w jakis fajny sposob tego dnia swoj zwiazek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja tez kupilam gadzet do sypialni, ale my ogolnie mimo 12 lat razem lubimy rozne gierki i przebieranki. jestem pewna, ze od meza dostane cos podobnego, a moze i nawet z tego samego sklepu haha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez wrecze jutro uroczyscie - papiery rozwodowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dostanie duuuuzy prezent - walizki - z całym jego majdanem w srodku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byloby ok, gdybysmy mieszkali razem, ale spotykamy sie dopiero od pol roku, wiec on do mnie nie przyjedzie po pracy, czyli na 23 -24, ani ja do niego, bo pracuje do 20 a w sb tez ide do pracy. zreszta dobrze by było, zeby on wykazal jakakolwiek inicjatywe, ale juz czuje, ze nawet w sb nie odrobimy 14.02:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wygląda na to że mu corke urodze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igriega
właśnie piekę dla niego ciasto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my nie obchodzimy tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha, a ja syna mu dam :D obym tylko dotrzymała bo mnie coś skurcze męczą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
g***o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwa_
my nic nie kupuje sobie na walentynki, tylko idziemy z mezem na randke :) czyli kolacja po pracy w fajnej wloskiej restauracji (stolik juz zarezerwowany), butelka wina, potem spacer po miescie, i seks. nie moge sie doczekac i czuje sie jak przed pierwsza randka, chociaz 10 lat juz nam razem minelo :) grunt, to sie dobrac - na cale zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syna se zrobił w walentynki 3 lata temu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×