Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

juz nie wiem co robic

Polecane posty

Gość gość

mam meza od 2 lat, mieszkamy razem, nie mamy dzieci. nasz seks jest beznadziejny, nie wiem co sie dzieje. kiedys bylo wiele emocji, namietnosci a teraz szybki numerek byle odbebnic, rozmawialam z mezem setki razy, mowilam czego ja oczekuje od seksu, jego tez pytalam co by chcial zmienic, ja jestem naprawde otwarta na wszystko. jestem atrakcyjna, mam 165cm wzrostu 53 kg biust 75 C...wiele mezczyzn mnie zaczepia, zagaduje tylko moj nie wykazuje zainteresowania. niby w zyciu codziennym wszystko jest jak najbardziej ok ale seks? porazka, mam cala szuflade seksownej bielizny, keidys zdazylo mi sie ze zalozylam taka bielizne i czekalam na niego w sypialni az wyjdzie z lazienki, jak mnie zobaczyl stwierdzil ze niepotrzebnie sie tak ubralam bo on nie ma ochoty i jest zmeczony. myslalam ze umre. mi sie kochac chce codziennie a nawet czesciej, po seksie jestem jeszcze bardziej rozpalona i chcialabym znow ale on nie. zauwazylam w jego laptopie wiele p****li, kiedys spytalam czy sie masturbuje, nie zaprzeczyl.....nosz kur... to on woli sam niz ze mna? dlaczego? nie ukrywam ze przez to ze nasz seks jest bardzo zadki a jak jest to slaby to tez sie masturbuje ale nie kosztem tego ze nie chce z mezem.....mi sie wydaje ze on rano sie masturbuje (ja jestem juz w pracy) a wieczorem juz mu sie najzwuczajniej nie chce. nie wiem juz co robic, jestem mloda, mam potrzeby a tu musze sie sama zadawalac. jak tak dalej bedzie to chyba znajde sobie kochanka chociaz do tego wydaje mi sie ze jestem za malo odwazna. rozmow przeprowadzilam z nim tysiace ale bez skutku...co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość champtar
trudna sprawa, pozagladaj na te pornosy może znajdziesz wspólny mianownik ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko się kiedyś znudzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo Ci wspolczuje, mialam podobna sytuacje z moim chlopakiem, wbrew ogolnym schematom ze to faceci chca ciagle tylko seksu, ja mialam ochote praktycznie zawsze, i na poczatku rzeczywscie, kochalismy sie codziennie czasem po pare razy, a pozniej sie zaczelo, wymowki ze jest zmeczony, ze mu sie nie chce, ze pozniej, ile razy masturbowalam sie przy nim, specjalnie patrzylam na internecie za jakimis tak zwanymi "dildo" zeby poczul sie zazdrosny i cos w koncu zrobil, a tu nic, jak grochem o sciane, jak juz udalo mi sie go namowic na seks to nie raz bylo tak ze nie dochodzil, ze bylo to strasznie mechanicznie i nie bylo w tym uczucia, kiedy z nim rozmawialam mowil ze wszystko jest w porzadku i zeby sie nie przejmowac a przylapywalam go na tym ze sie masturbowal, zupelnie nie wiedzialam co mam o tym myslec, dodam ze jestem dosyc ladna i zawsze mialam powodzenie u mezczyzn, zawsze urozmaicalam nasz seks. I trwalo to dosyc dlugo, okolo 3-4 miesiecy, popadalam w kompleksy, zaczelam myslec o kochanku i zdradzie ale zbyt bardzo kochalam mojego chlopaka zeby to zrobic. I szczerze, do tej pory nie wiem czemu tak bylo, wiekszosc facetow pisze ze chcieliby kobiete "nimfomanke" a kiedy juz ja maja to sie nudza, bo sa zdobywcami, faceci to zdobywcy i kiedy maja seks od tak kiedy chca to przestaqje ich to fascynowac. Podobno tomy jestesmy skomplikowane a jednak jesli facet ma normalna kobiete to narzeka ze ona nie chce seksu tak czesto a jak juz maja to czego chca to sie nudza :) Porozmawiaj z ni, przeczekaj ten okres tak jak ja. U mnie skonczylo sie to wtedy kiedy ja juz mialam dosc namawiania go na seks i kiedy moja udawana niechec do seksu zeby zgrywac niedostepna przerodzila sie w prawdziwa niechec, kiedy mi sie poprostu odechcialo go pytac i prosic i ubierac sie w seksowna bielizne zeby go prowokowac to sam zaczal przychodzic, a teraz jest juz normalnie tyle ze ani ja nie przesadzam, ani on :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam podobna sytuacje jsmak autorks tylko ze u mnie role sa odwrocone to ja jestem ciagle napalony i otwarty na wszelakie doznania a moja zona jest bardzo ospala jej wystarczy raz na dwa miesiace i to tez jedynie klasyka bez zadnych udziwnien ze nazwe tak inne mile zabawy lozkowe i tak samo jak autorka jestem na etapie myslenia o kochance ale mam bardzo podobne obawy ze nie dam rdy tego zrobic w stu procentach rozumiemm autorke tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×