sposób na poranione brodawki

Od 5 dni jestem mamą. Mały bardzo intensywnie ssał, a i nie miałam na samym początku pokarmu i porobily mi straszne ranki na sutkach. Jak mam przystawić dziecko do piersi, to aż mnie odrzuca - to tak boli. Jak już chwilę possie to ból trochę się zmniejsza. Miałyście podobny problem? Jak sobie z tym poradzić, żeby szybko się zagoiło? Nie chcę przechodzić na butelkę i mm.

maltan smarować gruuubo

Miałam to samo parę miesięcy temu. Ja lekko naciskałam brodawki żeby wyleciało trochę mleka i smarowałam nim sutki. Dodatkowo uzywałam bepanthenu, który przed karmieniem wycierałam z piersi. Po dwóch dniach było lepiej, a też zaciskałam zęby z bólu. Spróbuj może z nakładkami na piersi, ale u mnie nie zdały egzaminu. Dostawianie do piersi i smarowanie moim mlekiem przyniosło najlepszy rezultat. Powodzenia i gratuluję.

Ja to mialam.plakalam jak karmilam z bolu. Na trzeci dzien w szpitalu przyszla polozna specjalistka od laktacji i jam pomagala przystawic mi mala do piersi sprawdzila jem odruch ssania. Okazalo sie ze ona nie ssie tylko gryzie i nigdy nie brala calej brodawki do buzi. Kazala karmic przez kapturki specjalne, ale mialam tak malo pokarmu po cc ze nic nie lecialo. Kazali mi sie odciagac laktatorem i pobudzac laktacje. Ta sama polozna tuz przed moim wyjsciem do domu przyszla i sprawdaiwszy ile mam a wlasciwie nie mam pokarmu kazala dokarmiac mm. I tak zostalo troche mojego z laktatora, teoche mm. Niestety nie wszystkie kobiety sa stworzone do karmienia piersia. Tak tak cycomaniaczki

Maltan jest kiepski, lepszy purelan, który jest czystą lanoliną. Odciągaj sobie przez dwa dni pokarm i dawaj z butelki, w tym czasie smaruj purelanem. Po dwóch dniach będzie już ok. Oczywiście możesz cały czas karmić piersią, ale będzie bolało dłużej.

możesz spróbować bepanthen, świetnie też działa zwykła lanolina apteczna

możesz spróbować bepanthen, świetnie też działa zwykła lanolina apteczna

autorko-przystawiaj dziecko jaknajczesciej a w miedzyczsie smaruj brodawki swoim mlekiem. pozdrawiAM:)

autorko tezmiałam ten problem ja proponuje najtanszy i najprostszy sposob niech mąż biegnie do apteki po fiolet bez alkoholu wacikiem nasacz piersi beda fioletoe a dziecku nie zaszkodzi gwarantuje jutro juz bólu nie poczujesz pozdrawiami duzo zdrowia zycze

Mnie też tak bolało i już chciałam się poddać ale wytrwałam smarowałam bepanthenem ale uwierz po 3 tygodniach po porodzie już było ok . Dziecko musi się nauczyć ssać.

silikonowe nakładki jak masz to wypróbuj. u mnie tak samo krew się lała i wyłam z bólu ale nakładki +bephanten+smarowanie tez własnym pokarmem szybko wyleczyło rany.

nie karm poki nie brodawki nie dojda do siebie.wez ty sie troche szanuj kobieteo,nastzepna matka polka,bedzie wyla,krawila ale nadal karmila:Omasochistka cholerna

Matko polko-tu sa rady specjalistów http://babyonline.pl/poranione-brodawki-przy-karmieniu-piersia-porady,karmienie-piersia-artykul,6966,r1p1.html czyli jak się okazuje "Popękane brodawki nie muszą być powodem odstawienia dziecka od piersi". oczywiscie przy duzym bólu trzeba odstawic na 2,3 dni-jak piszą. ale to wsystko zalezy od samej kobiety i jej checi karmienia. kazda z nas miala na poczatku mproblemy,ja tez plus wklęsłe browadki ktore dziecko mi w naturalny sposób wyciagneło do prawdiłowego kształtu. a najlepsze ze prawie wszystko to wiedziałam instynktownie a nie z poradników i jak się okazuje matka-natura jest najlepszym lekarzem:) powodzenia:)