Czy są tutaj mamy które nie miały żadnych objawów na początku ciąży?

bo kiedy czytam inne posty pełno jest w nich kobiet które nie wiedziały że są w ciąży a już miały mdłości wymioty, bardziej brązowe brodawki, które są bardziej czułe na dotyk, dodatkowo bóle podbrzusza i piersi. Dla mnie to trochę za wcześniej, choć nie neguje ich wypowiedzi, ale chce wiedzieć czy zdarza się ciąża bez żadnych objawów na początku?

jasne że tak, w pierwszej ciąży u mnie tak było, ok 18tygodnia poczułam pierwsze ruchy maleństwa, nie miałam zadnych typwych objawów, tylko ochotę na słodkie.

Właśnie nie licząc spóźniającego się okresu to w sumie nic takiego nie było, brzuch pobolewał jak na okres a okresu brak, mdłości nie było, zachcianek też, piersi dopiero potem napuchły i bolały, zgaga ucisk na pęcherz to wszystko po 6 miesiącu dopiero a takto ciąża jak marzenie , czasem dało się zapomnieć że jest :P

jestem trochę w szoku, bo ja wczoraj miałam dostać okres, nie dostałam wiec wczoraj po południu zrobiłam test i wynik negatywny, wiec czekam na okres jeśli w ciągu 5 dni się nie pojawi to zrobie test znowu i umówię się do gina. Tylko że ja nie mam żadnych mdłości, nic mnie nie boli tak jak inne kobiety na początku ciąży. Koleżanka powiedziała mi tylko że może za wcześniej zrobiłam test bo mogła mi się owulacja przesunąć.

U mnie było tak że kilka dni przed okresem bolały mnie piersi były większe pobolewał brzuch i kręgosłup sądziłam wtedy że właśnie zbliża się okres jednak go nie dostałam przez kilka dni pobolewał mnie brzuch dopuki nie zaczełam brać tabletek. I jedyny objaw jaki miałam do około 20 tygodnia to powiększone piersi. Potem dopiero zaczeły się ruchy i powiększanie brzuszka. Wymiotów nie miałam wcale a nudności tylko raz. Teraz jestem w połowie 6 miesiąca i kolejnym objawem była wieczorna zgaga która również wystąpiła raz. Więc można powiedzieć że moją ciążę przechodzę bardzo delikatnie i bezobjawowo