Mam taki cholerny dół że już mam dość

Od kilku dni po prostu mam ochotę tylko się położyć i zasnąć. Staramy się o dziecko, a lada dzień pewnie znów dostanę okres i to chyba najbardziej mnie dobija. Poza tym mam wspaniałego męża, ale od kilku dni tak mnie wkurza, że juz nie wiem, czy to jego wina, czy moja. Do tego za kilka miesięcy stracę pracę. Masakra :-( A jeszcze niedawno byłam pełna nadziei

ale masz problemy.... ludzie nie mają co jesc, nie mają domu , są nieuleczalnie chorzy, traćą blickich w wypadkach powiedz to wszystko wina rządu i Tuskiego

Hahahahaha. jeszcze jakies zale? Moze margaryny w sklepie nie bylo...?

to nie problemy inni maja gorzej poczytaj topic najgorsze przezycie

no masz typowego PMSa .. przykro mi :P

Nic ci nie jest. A dziecko nie teraz to później. A zawsze możesz adoptować.

no własnie. A nigdy tak nie miałam. Ostatnio, jak byłam w ciaży :-p

Doskonale cie rozumiem. Tez z mezem staralam sie o dziecko i nic az w koncu odpuscilam i wtedy sie udalo.

mój mąż też mnie wkurza dzisiaj na maksa

Piszecie, że długie bezskuteczne staranie się o dziecko to nie problem? A naukowcy dowiedli, że kobieta w takiej sytuacji jest obciążona psychicznie tak samo jak osoba u której zdiagnozowano raka. Rozumiem Cię autorko bo sami bezskutecznie chyba z 5 lat staraliśmy się o dziecko, a jak w końcu się udało do tej pory nie mogę uwierzyć i przestać się bać a to już 23 tc.

w********ic tp no na pewno noe na pewniaka no bylo juz na ten temat gadanie na necie wiec po probleimie :) www.youtube.com/watch?v=1FT_YcldLa4

jak dlugo starasz sie o dziecko?! w jakin wieku jestes? jaka diagnoza? jakies badania porobiliscie??? opisz

każdy swoje problemy traktuje jak koniec świata, faktycznie można powiedzieć ze ktoś ma gorzej....ale też znajdzie się ktos kto ma lepiej

Staramy się bardzo krótko. Jesienią poronilam i teraz próbujemy znów. Strasznie się boję, że się nie uda. Oczywiście nie porównuje swojej sytuacji do par., ktore długo się starają, aż taka egoistka nie jestem

teraz masz dół bo starasz się o dziecko, jak będzie dziecko będziesz plakać że nie masz już siły żyć, a jak będzie starsze to będziesz mieć dół że odeszło i ma swoje zycie a ty znów jesteś bez dziecka i tak w kołko macieja