Słuchaliście listy przebojów programu III...

Jakoś zatęskniło mi się za magią sobotniego wieczoru lat 80-90 tych...głosu Pana Marka...Aliny...

Ja też uwielbiałam Niedzwieckiego,nie tesknię teraz też lecą fajne przeboje.

Niewątpliwie masz rację...wtedy nie było tylu możliwości co dziś...mam do dziś kasety magnetofonowe z przegrywanymi z radia kawałkami :-)

W tym roku spędzałam sylwestra na stoku przy muzyce lat 90,och jak było cudnie.Z nami były dzieciaki z drugimi połówkami ,lubią tą muzykę i też się dobrze bawili,za rok też jadą z nami.A pan Marek zawsze urzekał swoim głosem,taki miły,wyciszony.

Prawda...facet ma ciepły głos. Ostatnio czytałam jego książkę. Polubiłam go jeszcze bardziej...

Witam.Ja wychowałem się na III.Słuchałem i słucham tylko tego programu,natomiast co do obecnej listy przebojów to niestety zostałem przy klasyce rocka,a ta obecna muzyka nie przypadła mi do gustu.Cóż to jest tylko mój gust.Ogólnie III nie da się niczym zastąpić.

Jasne :D. Dużego wyboru do słuchania wtedy i tak nie było :D I to czatowanie by nagrać piosenkę i żeby tylko pan Marek nie odezwał się przed końcem.....ah tęsknię bardzo do tamtych czasów. A takiej muzy już nie będzie. Teraz nie wazna muzyka tylko by pseudo gwiazdka duzo pokazała

Właśnie słucham sobie Brothers in arms...długi czas numer jeden...dla mnie na zawsze jeden z najważniejszych kawałków... Dziś mamy wiele stacji radiowych...ale klimatu brak...pewnie to też wykładnia zmieniających się czasów...Dziś nikt sobie nie wyobraża, że można nagrywać piosenki z radia...ustawiając magnetofon (Grundig) tuż przy głośniku radia...:-)

Cos mam wrazenie, ze lista byla w piatki. Uwielbialam jej sluchac i czekac na ulubione kawalki. Wczoraj jadac samochodem trafilam na ciekawa stacje. Puszczali m. in Radiohead, AC/CD, Iggi'ego Pop. Naprawde z przyjemnoscia mozna bylo tego sluchac, oderwac sie od tego chlamu, ktorym nas zalewaja rozne stacje o czas fajnoe plynal. Zastanawialismy sie z mezem, czy juz jestesmy w tym wieku, ze muzyka naszej mlodosci zamienila sie dla nas w klasyke, a obecne 'hity', to dno, produkty bez polotu. Bo przeciez nasi rodzoce tez tak mowili o swojej muzyce. Tylkp wyobrazcie sobie Bibera, albo Cirus w roli klasyka :-)

Aż takiej wyobraźni nie mam...aczkolwiek słynę z bujnej fantazji :-) Biber...czy jak mu tam...zagubione dziecko w machinie biznesu...sezonowy produkt sztabu żądnych pieniędzy ludzi...oby nie skończył marnie. A lista w pierwszych latach nadawana była w soboty...tego jestem pewna :-) Wtedy chodziło się do szkoły w soboty...niewiarygodne!

Tak mi się właśniezdawało, że chodziłam kiedyś w soboty do szkoły, ale pewna nie bylam :D

Nigdy nie słuchałam, wydawało mi się, że słuchają tego stare ramole. Wolałam MTV i Vivę. Mam 35 lat.

I przestańcie popadać w ton starych, mędządzych bab. Teraz jest Bieber, kiedyś było New Kids On The Block, Just 5 i inne Take That. Kiepskie to było aż żal o tym pomyśleć i też skonstruowane tylko po to, żeby trzepać kasę. Całe 'zło' na które tak narzekacie zaczęło się właśnie w latach 90tych.

Nie narzekamy tylko sentymentalnie wspominamy a przy okazji porównujemy :P A vivy za moich czasów nie bylo..Muzyka tylko w radio plus przeboje dwójki 10 minut :D

otóż to...ani słowa narzekania...zwyczajny przepływ myśli...zło było zawsze i tak już pozostanie...więc po co ta irytacja :-)

Może dlatego że 35 lat to już inne pokolenie :D...

ja słuchałem regulernie tak do 500 wydania a później już jakoś mniej - to były inne czasy teraz tego ciężko zrozumieć trójki w latach 80' słuchało sie podobnie jak dziś mohery słuchają Rydzyka - czyli "z namaszczeniem"

Ja też słuchałam, ale tylko w soboty....jak przenieśli listę na piątek , to już zapominałam.

Acha, to sorry, nie sądziłam, że są tu panie w wieku mojej matki :P Skoro 35 lat to inne pokolenie. Zdanie podtrzymuję - kicha i komercha była zawsze, jest i będzie. Nawet Chopin grywał do kotleta. Nie ma się co czepiać Biebera, bo nie on pierwszy i nie ostatni stara się rozkochać w sobie nastolatki i natrzepać przy tym kasy. Normalka.

Delikatnie nadmienię, że temat dotyczy jedynie wspomnień...nikt tu nikogo się nie czepia "drogie dziecko" :-)...i zgadzam się z facetem...tego słuchało się z namaszczeniem...do wielu spraw wtedy podchodziło się zupełnie inaczej...Pamiętacie ciuchy robione z pieluch...i farbowane w domu podkoszulki? Dziś wszystko jest w zasięgu ręki...

Tez słuchałam. Teraz dużo rzadziej. I przeboje dwójki pamiętam,Plakaty z gazety która się nazywała chyba świat młodych czy coś takiego- pamięta ktoś? Trzeba było rano stać w kolejce do kiosku jeszcze przed otwarciem żeby udało się ją kupić.

Faktycznie...Świat Młodych....z Tytusem, Romkiem i Atomkiem na ostatniej stronie...papier podłej jakości...wtedy z zazdrością patrzyło się na Kraj Rad- błyszczący..kredowy...i kolorowy...niewyczerpane źródło bezcennej wiedzy o ZSRR...oczywiście "obiektywne"...:-)

Miło wspomnieć tamte czasy tzn.młody wiek,a co się działo jak na ostatniej stronie (zapomniałem tytułu)była trochę rozebrana babka.Oj się działo.

I wszystkie te babeczki miały okropne "nerwowe ondulacje"...:-) To była straszna moda...

Zgadzam się,moda była wstrętna.Jakaś ciężka,brudna,ale jakoś udało to się nam przeżyć.

W szkole działało towarzystwo przyjaźni polsko-radzieckiej i pisaliśmy do siebie listy. Moda była do przeżycia, zważywszy na to, że w sklepach nic nie było .\Wracajac do listy - głosowałam na kartkach pocztowych.Nie pamiętam jednak na co. Pewnie na Kult - O Ani, Do Ani. Chciałam żeby ktoś tak do mnie spiewał. ;)

Towarzystwa w moje szkole nie było między bratnimi narodami...ale podczas deklamowania wiersza z okazji 1 maja parsknęłam śmiechem...ale miałam przechlapane. Dlatego...i nie tylko... chyba Lista Marka...radio Luksemburg...czy rozgłośnia harcerska (tam chyba królował najpierw Kult "Do Ani")...tak dużo dla nas znaczyły...

Ha tak teraz patrzę na moją nastolatkę i myślę co by było gdyby tak na 1 dzień wsadzić ją w tamte czasy.... :D Ja też o 6 rano przed kioskiem warowałam, żeby kupić Dziennik Ludowy (najlepsze plakaty :) ) A do kiosku przyszły 4 szt gazety z czego ze 3 poszły do "teczek" No i stanie na darmo jak nie byłeś pierwszy w kolejce :D A stalo się nie raz przy minus 30 przed kioskiem :D No. I bralo się- Panorama, Razem, świat młodych.....potem uwielbiałam Na przełaj bo to dla starszej młodziezy było :)

Jak było tak było,, ale ile teraz mamy do opowiadania :D

czy sluchalismy? ja nadal slucham;)