wyrok w niemczech Bac sie

mam problem głupio mo ale coz jako małolata jezdziłam do niemiec i ze znajoma kradłysmy ciuchy,kosmetyki złapali nas jako 16 latka i ominela nas kara niestety potem 4 lata pozniej ponownie złapali i odbyla sie sprawa dostałysmy kare 200e na rzecz jakies fundacji+150e koszty sadowe+ wyrok w zawiasach na 5 lat zapłaciłam tylko te 150e, mineło 8 lat od tej rozprawy wstyd wiem ale sytuacja mnie zmusiła:( dzis jestem mama no i mam poukładane w głowie,ale moj narzeczony to Niemiec i chcemy wyjechac na stałe( nigdy mu o tym nie powiedziałam zreszta nie mam sie czym chwalic) myslicie ze moga mnie jescze dopasc za te 200e i naliczyc jakies odsetki lub nie daj Boze wyrok przywrócic? co myslicie o tym? boje sie ze pojde do pracy a tam trzeba bedzie podpisac jakies oswidzcenie o niekaralnosci ale obciach

hm Niemcy to lubia wszsytkie sprawy miec porzadnie zakonczone moga odkopac Twoja akta,pewnie gdzies tam w kompie siedzisz no i teczka jest:(

Poszukaj informacji po jakim czasie w niemczech wyrok ulega przedawnieniu, w polsce to 6 lat.

no mam taka nadzieje :)

:D to je dobre

sprawdz na necie