Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

za miesiąc mam wizytę u psychoteraupety ale już teraz jestem ciekawa co ze mną n

Polecane posty

Gość gość

nie tak? Pani Psychiatra z tego co mówiłam,stwierdziła,że mam ogromny lęk przed samotnością. Wg mnie to chyba normalne, bo kto lubi samotność? Problem jest taki - mieszkam bez rodziców, ale chcialabym z nimi, gdy mieszkam sama, czuje potrzebe bliskosci i pakuje sie w denne zwiazki. Lecze sie na depresję i fobię.. Mam swoje piękne mieszkanie, ale nie cierpię mieszkać sama, dlatego rzuciłam pracę i mieszkam u rodziców, kombinuje jak sprzedać mieszkanie i znaleźć pracę. Czy psychoterapia mi pomoże? Będę szczęśliwa sama ze sobą w mieszkaniu? Nie bede czuc pustki i samotnosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mam za miesiąc wizytę. A gdzie ukochany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest też problematyczna kwestia - bo, gdy mieszkam z rodzicami czuję się szczęśliwą singielką, ale gdy mieszkam sama to jestem desperatką...żaden facet nie pokocha desperatki. Nie ma ukochanego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem taka sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lecz się świrusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze,że : - boję się spać w nocy w swoim mieszkaniu (nie sypiam tam dobrze,nie czuję się bezpiecznie) - popadam tam w alkoholizm, potrafiłam nieraz pić codziennie...w domu rodzinnym w ogóle nie piję alkoholu - aby zagłuszyc samotnosc chodzilam na imprezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×