zaręczyny

Witajcie dziewczyny ,) mam takie pytanie,po jakim czasie Wasz męzczyzna się oświadczył ? ja jestem w związku 4 lata i ciągle czekam na ten dzień.) mój facet coraz częsciej wspomina o pierścionku ale wiem że jemu to raczej do szczęscia nie jest potrzebne a mnie owszem.Ale zmuszać go też nie chce do tego....

to tak jak u mnie, tylko ja jestem w związku 3 lata ;)

Tydzień po naszej 3 rocznicy : ) też dłuuugo o tym mówił, oboje mówiliśmy. Po prostu czekał na odpowiednią okazję, bo chciał to zrobić nad morzem i zrobił.

po 3,5 roku zaręczyliśmy się,a po 4,5 ślubowaliśmy sobie :)

u nas zaręczyny po 2,5 roku, ślub po 4 latach

doczekasz się :) facet mojej koleżanki oświadczył się po ponad 4latach, ale do wesela nie doszło, bo jak stwierdził im dłużej czekał tym bardziej nie był pewien tej decyzji i czuł, że już powinien ten krok poczynić, a nie że do końca chciał. Na szczęście w większości przypadków facet czeka, żeby się upewnić, a Twój jak już coś o tym czasem wspomina to jesteście na dobrej myślę drodze :) byle nie przymuszać i nie gadać cały czas o zaręczynach :)

mój się oświadczył po niecałym roku :) po trzech latach (w tym roku) ślub :)

olewaja was i tyle głupie cizie jesteście js znam jednego, co wyrywał cnotki, oświadczał sie kilka razy potem się zmywał

tak naprawde zalezy od wieku i od dojrzałości faceta.. mój oświadczył mi sie miesiąc przed 7 rocznicą:)

Po 5 latach w naszą rocznicę :)Po takim długim czasie bo jesteśmy ze sobą od 13 (ja) i 14 (on) roku życia, więc jak się zaręczaliśmy to mieliśmy 18 i 19 lat. I tak już od dawna wiedzieliśmy że będziemy razem więc ogromnej różnicy to nie zrobiło ani nie był to jakiś wielki krok, po prostu piękna chwila, która i tak miała się w końcu wydarzyć bo inna opcja dla nas nie istniała :D

5,5 roku czekałam na pierścionek. Uważam że za długo. Ale ja wiem że to ten jeden jedyny i mogę na nim polegać a on na mnie.

ja czekałam 3 lata i sie doczekałam a teraz 1,5 roku po zareczynach bierzemy ślub:)

A dlaczego uważasz że ci to potrzebne do szczescia?

Chyba jakoś po 5 latach? A potem szybciutko ślub (kilka miesięcy). Jestem mężatką od pół roku :P No ale my prawie od początku razem mieszkamy więc się nam do ślubu nie spieszyło :) (głównie ja nie chciałam zbyt szybko ślubu) :)

Mój narzeczony oświadczył mi się po roku , w rocznicę naszej pierwszej randki, oboje jesteśmy siebie pewni i tego, że chcemy być razem na całe życie, to na co mieliśmy czekać? ;-)

mój facet zamieszkał u mnie po 3miesiącach znajomości, oświadczyny po niecałym roku, ale tak na prawdę, wiem, że oświadczył się, bo jego była dziewczyna się zaręczyła i chcąc zrobić na złość tylko nie wiem komu, oświadczył mi się. Byliśmy zaręczeni pół roku, aż w końcu ktoś mi przemówił do rozsądku, że on robił wszystko to co jego eks. Ona była z dwa lata z facetem, mieszkali razem, zaręczyli się, są już ze sobą kilka lat. A on dalej myślał o niej i robił wszystko to samo, nie wiem żeby zwrócić jej uwagę? żeby pokazać, że jest taki szczęśliwy i że tak mu się układa? jak przejrzałam na oczy zobaczyłam jaka byłam głupia i naiwna. Mam 19lat, on prawie 30, od kilku lat nie jest ze swoją eks, a mimo to ciągle nie wybił jej sobie z głowy. Mimo, że to on zerwał ich związek to do tej pory tego żałuje. A ja? byłam chyba tylko zabawką, pocieszeniem i kimś na pokaz, żeby może ona, mimo, że ma poukładane życie była o niego zazdrosna.

Zależy jaki typ faceta z Twojego chłopaka. Mój mi się oświadczył po 3 latach, ale to było tak raczej żeby mnie "zaklepać", bo się taki jeden koło mnie kręcił:> Potem zero tematu o ślubie i jakoś zaczęło się psuć no i oddałam mu pierścionek i się rozstaliśmy, po 3 miesiącach wróciliśmy do siebie stęsknieni i jest pięknie i nie było już drugich zaręczyn tylko wspólnie ustaliliśmy, że weźmiemy ślub w przyszłym roku, dzisiaj właśnie wybraliśmy salę:) A pierścionka dalej nie mam :P Ale mój mówi, że czeka na odpowiedni moment i że nie może mi dać drugi raz tego samego bo to przynosi pecha, chociaż mi aż tak na tym nie zależy bo to pierścionków zaręczynowych mam uraz:> Chociaż tamten był ładny i on go ciągle trzyma w swoim tajnym schowku, widziałam:>

a ślub będzie 20 czerwa 2015 w naszą 6 rocznicę. Ale mój to jest taki, że on wolno dojrzewa do pewnych decyzji:> Już się nauczyłam cierpliwości przy nim, ale dobrze w sumie dużo przeszliśmy, mieszkamy razem rok, chyba mnie niczym po ślubie nie zaskoczy:P

Poza tym jestem zdania, że w związku obie strony powinny mieć co do powiedzenia, a wiem, że większość facetów w ogóle nie myśli o takich rzczach jak ślub, pierścionek itepe, im to nie jest potrzebne do szczęścia, i to nei znaczy, że nie kochają. Dlatego jeśli jest związek partnerski, to dlaczego kobieta ma niewiadomo ile czekać , aż on "zakuma" że czas się oświadczyć, skoro ona jest gotowa na kolejny krok. A jeśli Twój mało kumaty to może mu napomknij delikatnie, tylko nie ma sensu zmuszać do niczego.

Ja ze swoim jestem od 5 lat a zaręczeni jesteśmy od roku ( minie we wrześniu) bierzemy ślub 29.08.2015, po naszej 6 rocznicy :)

Ja też jestem z moim facetem 4 lata, on mówi o ślubie i rodzinie o wiele więcej niż ja (jara go wesele, co jest dość rzadkie u mężczyzn :P), ale pierścionka dalej brak. Niby nic takiego, ale chciałabym już mieć go na palcu, czułabym, że nasz związek jest bardziej poważny niż teraz (rok temu zamieszkaliśmy razem i w sumie to by było na tyle). Ale nie mówię o tym, jak będzie gotowy to do tego dojdzie. Mam przynajmniej taką nadzieję :)

mój jakoś szczególnie o takich rzeczach nie wspominał. generalnie dla mnie to było duże zaskoczenie i wyjątkowo piękny dzień, zrobił to bardzo romantycznie. było to niedługo przed 4 rocznicą naszego związku ;).