Mam coraz większą ochotkę

na seks. Od jakiś trzech tygodni przestałem oglądać porno. Mam 36 lat, więc stwierdziłem, że trzeba z tym skończyć. Nie onanizowałem się do momentu, aż moja pani dostała okres. No i po 4-ech dniach mam taką ochotę na kobiety.... Teraz oczywiście robię sobie dobrze nawet i trzy razy dziennie. Jak na razie wytrzymuję w postanowieniu nie oglądania pornosów. Fakt, że moją kobietę ostatni raz bzykałem jakieś półtora tygodnia temu. Ale jak idę ulicą to przyciąga mój wzrok prawie każda laska... Wcześniej tego nie miałem. Jakoś nie przypominam sobie... U mnie chyba jest na odwrót niż u innych facetów, bo mi z wiekiem chce się coraz bardziej... MASAKRA jakaś

:-) fajnieee chciałabym takiego faceta, żeby miał cały czas ochotę :-D

No, a ja bym chciał taką kobietkę ;) Tylko wiesz, czasami jest to denerwujące :)

Ja mam bardzo często ochotę. Filmy też oglądam, ot wszystko dla ludzi, co kto lubi ;-) Też łapię się często na tym, że mam ochotę na kogoś... ot tak...

A masz kogoś? Bo ja mam. No i ja mam o wiele częściej ochotkę niż moja kobieta. To też jest czasami denerwujące. Chociaż ona jak widzi, że mam chcice to czasami mówi: "No dalej to chodź, p*****aj sobie. Tylko dawaj szybko!" No i wtedy czasami mnie to nakręca, a czasami wręcz w drugą stronę...

Tak, jestem mężatką. Mam większe potrzeby niż on. Takie życie. :-) Szkoda, bo z chęcią bym go brała po kilka razy dziennie... Pozostaje mi tylko pieszczenie samej siebie...

Mężatko może masz ochotę popisać na mailu?

Widzę, że już jakiś gość się tu wpierdziulił... Ja też mam żonę i też bym ją brał min 3 razy dziennie...No ale tak jak powiedziałaś takie życie

i wtedy sam się hmmm zadowalasz? Czemu z filmów zrezygnowałeś?

Z filmów hmm... bo po pierwsze moja małżonka tego nie lubi, a po drugie zauważyłem, że czasami zajmuje mi dużo czasu szukanie konkretnego filmu. Pisząc konkretny film mam na myśli: aktorka powinna mieć coś w sobie takiego co mnie przyciąga (coś podobnego do mojej żony), najlepiej aby miała na sobie jakieś pończoszki, no i nie lubię jakiś perwersji, agresji,********* w tyłek, połykania członka, zbliżeń. Jak oglądałem pornoski to kręciły mnie te najbardziej naturalne. Trochę jednak czasu mi zajmowało to szukanie. Więc stwierdziłem, że siedzenie 45-60 min w kiblu to już jest przesada. Poza tym oczywiśćie musiałem się tłumaczyć przed małżonką...

Toż to denerwujące. Żona nie chce się kochać tak często jak Ty. Filmów nie oglądasz, bo ona tego nie lubi (co do kwestii czasu, który poświęcasz na szukanie - rozumiem). Za niedługo Cię rozniesie :-)

heheh hihi już mnie roznosi. Hmmm ale chyba znów te filmiki zacznę oglądać ;) Może chcesz popisać osobno?

:-) to podaj @

Moze Ty podaj pierwsza

Nie słuchaj tego gościa. :) Ja ci podam: casabianin@gmail.com

Nic jeszcze nie dostałem. Ale jak coś to pisz ;)

A. Moze jednak mi podasz

napisałem wyżej: casabianin@gmail.com