co mam odpisać na wiadomosc od eksa żeby

dać mu do zrozumienia,ze moje uczucia nie wygasły,bo on tego nie rozumie i zachowuje się jakby się nic nie wydarzyło....szukam jakiejś porady

pierdnąć

dzięki,ale liczę na poważne odpowiedzi...

opierd|dol mu gałe z kulami

Napisz kocham cię. Powinien zrozumieć.

On ma cię w d***e.

napisz wprost : moje uczucia do ciebie nie wygasły. Powinien zrozumieć.

wiem,ze ma mnie w d***e,ale teraz udaje troskliwego przyjaciela,a ja dobrze pamiętam jak mnie potraktował...nagle twierdzi,ze sie o mnie martwi i ,ze nie stane mu się obca bo dużo nas łączyło. ja nie potrzebuje teraz jego troski...

komplikujesz dziewczyno. Najpierw zastanów się czego oczekujesz od niego i od siebie, a potem rób jakikolwiek krok. Niedojrzałe to.

Tęsknię za nim. Ktoś ma jakieś pomysły? Jak mam mu dać do zrozumienia to co do niego czuję? Dodam tylko, że rozstaliśmy się bo przespałam się z innym...

on wie o tym dokładnie i dlatego pisze do Ciebie. Mój ex robi to samo... Dlaczego? Bo nikt nie lubi zmian i wiekszosc ludzi nie lubi samotnosci. To fajnie miec Cie w 'zapasie' na wypadek gdyby mu sie odwidzialo albo do czasu az znajdzie kogos innego.

ja nic nie komplikuje,to on jest niepoważny. bo najpierw ze mną zrywa i twierdzi,ze stalam mu sie obca,a teraz twierdzi,ze nie stane u sie obca z dnia na dzień...i wiem,ze o n mnie nie kocha,więc ne wiem po co to robi

Raz piszesz, że do nuego coś czujesz, a raz że chcesz żeby sie odp******il od ciebie. Wtf?

to wyzej to nie ja pisalam, ja nigdy nie zdradziłam

Dziewczyno, przespałaś się z innym. Powinno Ci być wstyd jak jasna cholera i ja na Twoim miejscu nie umiałabym spojrzeć eksowi w oczy,a Ty nic. Daj mu spokój, a nie baw się w jakieś gierki, bo gadasz jakbyś miała naście lat.

nie piszę,żeby sie odp*******ł. ale jak będziemy mieć częsty kontakt to raczej się nie odkocham dzięki temu,a on chyba nie rozumie,ze prawdziwe uczucie nie gaśnie z dnia na dzień, widocznie on mnie nie kochał

A czemu go nie zapytasz wprost, czy coś do Ciebie czuje, czy możecie być jeszcze razem tylko robisz podchody jak mała dziewczynka. Zapytaj go prosto z mostu, a nie okrężnymi drogami i będziesz wiedziała na czym stoisz.

To nie była zdrada, ja tylko nocowałam kolegę i on się dowiedział że nocowałam gow moim łóżku... Co, na materacu miał spać?

na początku pytałam i pisałam,myślicie,ze nie próbowałam walczyć,on miał na mnie wyrąbane i potraktował jak zabawkę. nie wiem o co mu teraz chodzi, ja nie mogę się z nim przyjaźnić,skoro nadal go kocham,a wiem,ze on mnie nie. i ja go nigdy nie zdradziłam,a czy on mnie to juz nie wiem tego...

chodzi mi o to,czy mam być dla niego miła czy obojętna czy wredna...bo on i tak do mnie nie wróci, więc nie wiem jak sie zachować

Dobra już zdecydowałam, wyjdę do niego z propozycją seksu, temat do zamknięcia dzięki ;)

wez się nie wcinaj w mój temat d***** ;)

Uważam, że kumpla mogłaś na materacu ugościć, myślę, że by zrozumiał w końcu to nie panienka, no, ale zrobiłaś jak chciałaś. Dalej nie czaję dlaczego poprostu nie zapytasz eksa czy masz u niego jakiekolwiek szanse i czy dalej Cię kocha. Po co się tak bawisz i robisz sobie łamigłówki. Jeteście dorośli, a nie potraficie się określić tylko on raz mówi tak, a potem nie, a Ty zamiast powaznie z nim pogadać to sama tak naprawdę nie wiesz czego chcesz.

tzn on chce byc twoim "przyjacielem" a ty nie, bo go kochasz?

kto kogo zostawil i dlaczego, skad wiesz ze on cie nie kocha? I skoro nie kocha to po co mialby chciec twojej przyjazni? Jezeli facet wie, ze juz nie kocha i wie, ze dziewczyna dalej chce z nim byc to w 99% s*******a od niej gdzie pieprz rosnie

powtarzam,ze nie spałam z zadnym kolegą,nie odpisujcie temu podszywaczowi. no tak,nie moge się z nim przyjaznic skoro nadal go kocham... to on ze mną zerwał, twierdząc,ze uczucia w nim wygasły i nasz związek nie ma sensu i że stałam się dla niego obca. więc chyba logiczne,że mnie nie kocha. a teraz może go ruszyło sumienie i chce się pokazać od dobrej strony, bo zerwał ze mną w brzydki sposób i to jeszcze 2 dni przed świętami

albo seksu mu sie chche a ze nie znalazl na razie zadnej dziewczyny, liczy ze uda mu sie ciebie wykorzystac :) tak czy siak, nie wiem po co w ogóle z nim korespondujesz, byly to były

zapytaj go wprost czego on od ciebie chce, powiedz mu, ze ty go nadal kochasz i taka przyjazn bylaby dla ciebie tylko bolem