CO ROBIC w takim przypadku Prosze o szczera wypowiedz z gory dziekuje

Kiedy odczepi sie Pare lat temu poznalam faceta ,mieszkam za granica on tez, w tym samym miejscu-panstwie ,ja polka on jest muzulmaninem z Maroka ,spotykamy sie klocimy ,cisza ,pozniej znow on wydzwania zmusza mnie prawie do spotkania ,wrecz wymusza...spotykamy sie znow sie na mnie denerwuje ,ze nie chce robic jak on chce.Bo ja robie to co chce, nie sucham sie jego i chodze po klubach czego on niecierpi,pozniej mnie wyzywa,obrazi sie cisza ,nie odzywa sie i pozniej znow wydzwania wysyla smsy zeby sie z nim spotkac -prosi ,ale ja nie odbieram telefow,nie odpisuje na jego zaczepne prowokujace smsy..,nawet nie zwaza na to ,ze skoro tyle czasu sie nie spotykalismy ,a moze ja mam juz faceta spotykam sie z kims? ...nadal wydzwania chce sie spotykac.. kiedy da mi spokoj ,odczepi sie od emnie? bo to juz pare lat trwa..i wkolko to samo.. Jakis czas mialam spokoj ,a pozniej znow wydzwania..wymusza spotkanie...ale tyle lat juz...Znam go juz prawie 4 lata... Strasznie szalu dostaje jak nie chce robic to co on chce,ze nie slucham sie jego,olewam..Pozniej obraza sie,cisza ,pozniej znow atakuje probuje ladnie grzecznie porozmawiac Anioł.... hehe smieszne to troche,zachowuje sie jak jakis chlopczyk ,majac 33 lata..

podam jeszcze pare jego dziwynch zachowan : Raz przyszedl do mnie ,chcial spac u mnie ,powiedzialam ,ze nie ,swoj domek ma 20 minut drogi stad,niech warca do siebie,uparl sie i nie wyszedl,dalam sobie spokoj ,bylam rowniez zmeczona i nie mialam ochoty na przekomarzanki..mysle dobra niech spi.... Spiac zaczal klasc rece na mnie ,tak jakby chcial caly czas miec kontakt ,ze jestem ...Zdezorientowany zaczal wkladac nogi miedzy moje nogi,ale po chwili odsuwalam sie zabieralam jego rece ...a ten znow po jakims czasie ,kladl na mnie reke ...nie wiem chcial czuc bliskosc spiac?...DLACZEGO TAKsie zachowuje ??

Pewnego razu ,tez przez jakis czas nie widzielismy sie ,wkurzyl sie ,ze odawialam mu spotkan...Zadzwonil sobie o godzinie 5 rano w sobote-pewnie warcal z jakies imprezy i mowi ,ze przyjdzie do mnie ,ze za 10 minut bedzie..Mowie ,ze" nie nie nie ma mowy Wykrzyknik " a on ze i tak przyjdzie ,rozlaczyl sie...I przyszedl ..zadzwonil do mnie ponownie,ze mam mu otworzyc drzwi ,bo jest juz pod dzwiami ,mowie zeby odszedl ,wrecz prosilam..a on NIE i juz ,mam otworzyc i zaczal sobie dzwonic do domofonu,przy czym rozmaawialismy dodatkowo przez telefon-proszac ,abym otworzyla,na poczatku milo,pozniej bardziej agresywnie....Jeszcze w tym czasie mieszkalam ze wspolokatorem moj wspolokator--,obudzil sie ,myslal,ze to ja dzwonie do domofonu..,wstal ,a ja mowie zeby nie otwieral, to taki moj kolega popil i chce wejsc ,ze zaraz go przekonam zeby odszedl...A ten moj Arabek ,dzwoonil ,chyba z pol godziny na domofon ,przy tym negocjujac ze mna dodatkowo przez telefon ,zebym otworzyla drzwi ...Moj wspolakator wkurzyl sie i mowi ze nie moze spac przez tego typa i podszedl do domofonu ,powiedzial mu,ze jak nie przestanie to zadzwoni na policje ...Po czym przestal ...A w telefonie zaczal mnie wyzywac ,ze mnie NIENAWIDZI...ze dlaczego taka jestem...itp... w koncu odszedl,na drugi dzien zadzwonil ,ale nie odbieralam telefonu,przewie chcial przeprosic,za tamta akcje...

nie ma dla ciebie żadnej rady skoroś głupia jak but z lewej nogi

Nastepna akcja: Dzwoni nad ranem 8 rano i prosi ,czy moze przyjsc..prosi i prosi... mowie ze nie ,rozlaczylam sie ,znow dzwoni i mowi ,zebym to ja do niego przyszla,ze nawet mi zaplaci za to ,ale zebym przy nim byla tylko trzymala za reke ,zanim nie zasnie....odmowilam..prosil prosil,powiedzialam ,ze moge przyjsc na chwilke po poludniu ,ucieszyl sie i ze bedzie czekal...Przyszlam zaczal mi specjalnie wlaczac polska telewizje,zebym tylko siedziala...Po jakims czasie zadzwonil do mnie kolega -rozmawiailismy ,a ten moj kolega- Markokanczyk patrzyl na mnie z taka zloscia,zaczal specjalnie tv podglasniac...i rzucil mnie dlugopisem..i wzrok na mnie...po czym jak skonczylam rozmawiac z kolega przez telefon,zaczal mnie wyzywac ,ze" jestes dz.... zebym sie wynosila...krzyczal ze mnie NIENAWIDZI"....i nie odzywal sie pozniej dluzszy czas..

wg mnie to ty masz dziwne zachowania a nie on. Sama nie potrafisz przerwać znajomości która ci nie odpowiada. Wykasuj jego nr telefonu nie odbieraj a nie tam p************e w podniebienie.

ale prosiabym ,bez obrazania..powazne odpowiedzi..

Według mnie absolutnie powinnaś absolutnie zerwać z nim kontakt bo z tego co piszesz ni jest do końca normalny. Również miałam kiedyś problemy z muzłumaninem, pochodził z Tunezji nawet nie chce do tego wracać nawet. Poczytaj sobie trochę o traktowaniu kobiet przez Muzłumanów w skrócie- on uważa się za pana a ty jesteś jego służącą, kochanka którą i tak ma za zero. Uciekaj od tego jak najszybciej.

o ku...wa jakie wy problemy z samymi sobą macie tylko usiąść i śmiac się

przeprowadź się na jakis czas do innego miasta - zapraszam do w-wy, zapomnisz i on zapomni.

tak latwo powiedziec..przeprowadz sie do innego miasta zmien kraj..:)

daj mu d**y to osdpuści jak zobaczy że włochata i tłusta faceci to mają seks i alkohol w głowach jedynie

a gdzie mieszkasz?

co niektorzy chyba nie czytali tego co napisala autorka...

DLACZEGO ON TAK Robi az tyle czasu.. ??

te wpisy wyglądają jak wpisy psychola od fansówki , pewnie ta sama choroba psychiczna, tylko przypadek autorki jest o tyle cięższy,że prócz choroby psychicznej ma też niedorozwój intelektualny :( podaj numer konta to może wpłacmy jakes pieniadze na leczenie

NIE MAM POJECIA DLACZGEO TAK Robi tak dlugo..moze jakis pan by wiedziall

myślę,że powinnaś mu znależć inną idiotkę to wtedy się odczepi od ciebie ostatecznie - jesli mieszkasz w cywilizowanym niearabskim kraju możesz zrobić to co oni robią z kobietami czyli kwas + twarz ale pewnie nie masz jaj skoro dajesz mu sięwodzić za nos

Pewnego razu kiedy byłem w domu zajrzałem do szafki narzędziowej, która znajdowała się w kuchni. Był to taki od podłogi do sufitu ciąg szafek we wnęce ściennej podobny do windy. Po otwarciu tej szafki i zajrzeniu do środka zauważyłem drewniane skrzynki z narzędziami i plastikowe pojemniki z narzędziami. Na jednej z tych skrzynek leżał zwinięty w elipsę kawałek drutu koloru ciemnomiedziango i średnicy drutu około 8 milimetrów, długość mógł by mieć po rozwinięciu około 70 cm. Przyglądając się temu zwojowi drutu zauważyłem, że jeden z jego końców ma charakterystyczny lekko sfansowany kształt i jest nieco jaśniejszy na samym koniuszku niż reszta drutu. Zacząłem się tek końcóweczce tego drutu przyglądać i pśtryknąłem ją paznokciem parę razy. Po chwili zauważyłem że końcóweczka ta zaczyna się lekko na powierzchni jakby wrzeć jak by na samej powierzchni stała się płynna widać było jak by się topiła powierzchniowo suwały po niej takie charakterystyczne falki (jakby płynął po niej lakier bezbarwny albo płynna steryna tworząc poprzeczne falki) mimo, że końcówka ta była zimna. Wziąłem ją i poplułem i znów zacząłem pśtrykać i mówić pa pa pa pa pa pa. Po paru minutach takiego drażnienia zauważyłem że, końcóweczka ta się co jakiś czas lekko wydłużała i ta wydłużona część była jaśniejsza od reszty drutu i lekko się błyszczała. Falki, które płynęły po jej powierzchni zanikły. Drażniłem ją dalej trwało to już w sumie ponad 30 minut. Końcóweczka pod wpływem tego drażnienia jej i papkowania stopniowo wydłużyła się o około 5 centymetrów. Cały czas ją drażniłem i co jakiś czas papkowałem, a ona tylko stopniowo przyrastała co jakiś czas po około pół milimetra. Przyrosty te były dość nagłe w nieregularnych odstępach czasu. Po około 50 minutach nieustannego drażnienia tej końcóweczki przyrost jej wynosił około 80 mm. Cały czas papkując i plując co chwile na tą końcóweczkę zauważyłem, że druga końcóweczka tego drutu zaczyna się płynnie wydłużać i to dość szybko. Po chwili wydłużyła się około 30 cm i dalej płynnie się wydłużała w moim kierunku. środkowa cześć drutu dalej była zwinięta tak jak znalazłem go w szafce. Widząc to wziąłem ten drut i momentalnie rzuciłem na przedpokój - z całej siły rzuciłem nim o drzwi wejściowe zapapkowałem szybko parę razy i schowałem się w pokoju.

ten wyzej to jakis podszyw...

Pokazałam mu mój srom, zrobił wielce zdziwioną minę po czym uchylił kapelusza i powiedział "szalam alejkum" i odszedł z wyraźnie zadowoloną miną.

znow podzsw,gosciu bawi cie takie posdzywanie sie pod kogos?..nie popdpisuj sie moim pseudonimem!!

Zmień numer telefonu, adres zamieszkania, wszystko. Odetnij się od niego kompletnie, nie dyskutuj z nim więcej- zupełna olewka, traktowanie go jak powietrze. On się nie zachowuje jak normalny człowiek. Radzę uważać. Proponuję zgłosić to na policję, jeżeli Ci groził lub obrażał. Możesz w krytycznej sytuacji wystąpić do sądu o zakaz zbliżania się, bo jednak cztery lata Cię już nęka. Po prostu odetnij się od niego kompletnie i nie ulegaj jego namowom. Trochę to też wygląda tak, że Ci to pochlebia, że on za Tb tak biega , dlatego nadal jeszcze wgl z nim gadasz. Lepiej nie igraj z ogniem. Facet nie jest normalny, skąd możesz wiedzieć, czy za którymś razem mu już totalnie nie odbije i Cię nie porwie czy coś tam?

Jeszcze do tej pory mi zadenj krzywdy nie zrobil,znamysie 4 lata,ale nie odbiearm telefonow od niego,jak zrobi zastrzony numer jak odbiore to odkladam sluchawke i jak na razie jets w miare spokojny,a zomaina mieszkania zamiezskania to nie takie chopsia...na razie jets spokojny,anie mam z kim kontaktu ,ale szuka konrtaktu dzwoni wysyla smsy..

wiesz sadze jakby chcial mi zrobic krzywde to dawno by to zrobil..

on jest PSYCHCICZNY !!!!!!!!!