Co byście zrobili gdyby wasza matka powiedziała wam

że dokonała aborcji?

nic, to jeej wybór i jej odpowiedzialnosc no i nie znamy okolicznosci

nic, to wolny wybór każdej kobiety

nic. a co mnie to obchodzi.

nie poczulibyście się dziwnie? przecież równie dobrze mogła zrobić to z wami

Tylko się cieszyć, że nie masz konkurencji przy żłobie

nic, ba nawet że dobrze zrobiła, skoro czuła, że tak trzeba

niepoczulibyśmy się bo by nas nie było - to chyba logiczne jest

zastanawia mnie co mysla kobiety ktore to zrobily patrzac na swoje inne dzieci np takie ktore urodzily po aborcji a przed nia nie mialy zadnych.

równie dobrze mogła by się nie bzyknąć tego konkretnego dnia z moim Starym, tylko pójść do kina i też by mnie nie było. głupie przeżywanie nie wiadomo czego. jakby w tv leciało akurat coś lepszego, to połowa z was też by się pewnie nie urodziła..

nic nie myślą. jak ktoś jest histeryczką uważającą zygotę za dziecko, to się raczej nie skrobie. proste.

no w sumie to macie racje. tak tylko się zastanawiam. ja z tą myślą czułabym sie nieswojo..

Nic :) pomyślalabym że to jej sprawa i że zrobiła dobrze :) i przypuszczam, że maiłabym pelne poparcie matki gdybym ja powiedziala jej coś takiego, że zrobiłam albo zamierzam. Akurat w sprawie aborcji zgadzam siez moją matką w stu procentach, obie uważamy że powinna być dozwolona, w kazdym przypadku np do 12 tygodnia, albo i dłużej jeśli wyjdzie jakaś wada płodu

Panie Boże! Proszę Cię nie pozwól zginąć tym Duszą !!!

om :p

Jak nie masz o czym myśleć to się zastanów co by było jak by urodziła Was 15-ro.

czemu od razu 15? wystarczy troche myslec i sie zabezpieczac.

światopogląd w dużym stopniu przejmuje się po rodzicach, więc nie przeżywaj- skoro sama jesteś taka pro life, to mamusia też pewnie taka sama wrażliwa duszyczka i też kocha embrionki..

17.02.14 [zgłoś do usunięcia] gość Tylko się cieszyć, że nie masz konkurencji przy żłobie Dokładnie, podziękowałabym jej. Szkoda, że moja świętoyebliwa tego nie zrobiła z moim rodzeństwem.