Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kuzynka nastolatka

Polecane posty

Gość gość

moim synkiem zajmuje się babcia i dzisiaj zdecydowałam się by małego oddać do żłobka, serce mi sie kraje..... bo niby miało być ok, przy rodzinie najlepiej i w ogóle, a to guzik prawda. Denerwuje mnie to jak nie wiem co, ale muszę to zrobic. Do babci przychodzi też po szkole wnuczka / 15 latka. Niby fajnie, bo bawi się ze swoim małym kuzynem, pomoże babci - nie mam zastrzeżeń. Ale mały rośnie, ma już parwie dwa latka, rozumie już dużo, wiadomo. A mała gówniara w swoim stylu luźnego wychowania, traktuej go za przproszeniem jak popychadło. Może to taki styl teraz wśród nastolatków, ok, może i nawet śmieszny gdy tak się traktuje kolegę z klasy. Przykłady - mówienie - wsadzę Cię do kibla, jesteś tłusty jak śmierdzący bąk, połamię ci nózki......i takie tym podobne żarty. Wczoraj mały wziął jej komórkę, a ta go trach w głowę...tutaj się mi przebrało, dalam też jej w gębę, co mnie bardziej wkurzyło że nikt nie zaregował, no może tylko babcia mówiąc że tak nie ma robić.,.jej mamusia zero reakcji... Nie wiem co sie dzieje jak nie ma mnie i nie mam zamiaru się domyślać. Mały idzie do żłobka-przedszkola..gdize go przyjmą Tak chcialam się wyżalic.....nie zawsze przedszkole jest złym rozwiązaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety taka prawda. Instytuacja rodziny nie zawsze się sprawdza. Czasami lepiej ocenić rzeczywistość, niż ślepo wierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×