Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

prosze uswiadomcie mnie bo zwariuje

Polecane posty

Gość gość

Dzisiaj odbyla sie sptawa z moim nazeczonym. Sprawa z urzedu, poniewaz naduzywal alkoholu i byl agresywny. Mamy male dziecko. Ogranixzyli mu prawa do malego i nadzor kuratora mu dali. I tu zaczyna sie cos czego nie potrafie zrozumiec. Nie mowiac ze na sali rozpraw gadal niestworzone zecY ze spie do 12.00 itp. zachowywal sie nagganie, przerywal sedzinie dostal upomnienia. Po wyjsciu z sali zadzwonil do swojego ojca i powiedzial ze nic wielkiego tylko dostal kuratora a mi kazano pojsc do lekarza!!! gdzie nic takiego nie bylo w ogole!! nastepnie on dalej twierxzac ze to on jest pokrzywdzonym nagadywal do mnie ze to moja sina bo ja dzwonilam na policje, i ze ja dalej nie rozumiem. Tylko ja sie pytam czego ja nie rozumiem? myslalam ze po tej sprawie cos zrozumie a on dalej czuje sie bez winy i probuje ze mnie zrobic jakas psychiczna babe. Ja juz niewiem co ja mam myslec. Rano nie dawal mi zyc, zs to przezemnie tu jestesmy(w sadzie) i on bedzie mial przesrane a ja razem z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wez go po prostu zostaw i po sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzisiaj przed sprawa mu powiedzialam ze to przez niego bo gdyby nie to jak sie zachowywal to nie byloby nas tutaj. A on mi zaczal wygadywac ze on to dla nas ze tamto. Na walentynki poszlismy razem na kolacje a pozniej wypilismy z dwa drinki, zrobilomi sie niedobrze, bolal mnie brzuch.(synek byl u mojej mamy) w sadzie powiedzial ze ja sie napilam w walentynki!!!! masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestan dyskutowac z idiotą i przestan z siebie robic idiotke dajac sie tak latwo manipulowac, niech sobie gada, nie rozumiem co ty jeszcze z nim robisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
narzeczony? powinien to byc już dawno były narzeczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem wam ze zapanowal u nas spokoj i bylo na prawde dobrze, ale gdy dziziaj miala sie oddbyc sprawa wyszlo szydlo z worka, tylko nie potrafie zrozumiec tego jak takim zadufanym w sobie palantem treba byc. i macid racje to juz powinien by byly nazeczony!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znasz nie oceniaj. Prosilam tylko o ocene sytuacji. Dzisiejszy dzien byl dla mnie iezki, a on tak mi namieszal w glowie ze trudno mi na

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to spojzec obiektywnie. poprostu nie mam z kim o tym pogadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×