Dlaczego nie wysyłacie partnerów na wazektomie

jesli jestescie juz pewni w zwiazkach, ze wiecej dzieci nie chcecie ? lepiej sie podtruwac cale zycie, zamiast faceta przymusic nawet do tego, zeby poszedl na zabieg ?

a kim ja jestem żeby go "wysyłać" on chyba też ma coś do powiedzenia, chcesz to "wysyłaj" sobie swojego pantofla nawet na księżyc :P ja mam spiralę i dobrze mi z tym

mojego meza dosłownie wysłałam, bo jaki jest sens brania tabletek, zakładania spirali, meczenia sie z płodmoscia jesli facet moze poddac sie zabiegowi ? Twoje myslenie jest bardzo typowe, nawet do glowy C***ewne nie przyszlo zeby porozmawiac o wazektomii

a to wazektomia jest legalna?

tak

masz rację, my jesteśmy małżeństwem dopiero rok ale ja dzieci nie chcę i z chęcią bym męża na zabieg wysłała ale nie chce bo sobie wkręca że na pwno dzieci mieć będziemy. Dodam że on nic nie wie że ja biorę cały czas tabletki. mam nadzieję że za parę lat jak nie bedziemy ich mieć to się z tym pogodzi i może go na wazektomie namówię.

To jest chore aby się okaleczać. Co ci jeszcze nie potrzebne?

mój facet nie jest ubezwłasnowolniony.

gadanie o odwracalności jest śmieszne, teoretycznie owszem, jest odwracalny, w praktyce niestety już to inaczej wygląda, zrosty, guzkowate zgrubienia występują w ponad 70%

a jak bardzo wazektomia jest pewna?

wszystko jest dobrze aby bachora przypadkiem nie mieć, podpisuje się nogami i rękami

Przeciez w zyciu roznie bywa. Po co takie radykalne kroki podejmowac. A jak umrzesz albo sie rozstaniecie i Twoj maz bedzie sobie chcial ulozyc zycie i miec jeszcze dzieci?

wazektomia daje tyle samo procent pewnosci co inne srodki. Nie rozumiem tej obrony facetow, ze nie jest ubezwalsnowolniony? prawda jest taka, ze nawet Wam do glowy nie oprzychodzi, ze rto wlasnie partner moze zadbac o antykoncepcje. I pisze o parach, ktore juz dzieci maja

Uwazam ze wazektomia to swietna sprawa jak sie juz nie planuje dzieci,albo ich wogole nie planuje. Zabieg trwa kilka minut . Nie wolno tylko nosic ciezarow przez jakis czas i tyle.Poza tym,wbrew obiegowym opiniom wazektomia jest odwracalna.Znam 2 takie przypadki,gdzie po wazwazektomi urodzily sie w 2 zwiazkach dzieciaczki.

a ja znam sytuacje gdzie po wazektomii niepłodność już była nieodwracalna. Każdy lekarz wam powie że odwracalność jest tylko teoretyczna w takich sytuacjach. W życiu różnie bywa, dziecko może zginąć w wypadku, zachorować i umrzeć, można się rozejśc i chcieć mieć z innym partnerem. To okaleczanie się na zawsze

bardzo jest pewna i bezpieczna. Jest to też duża wygoda. Jednak trzeba byc pewnym tego że faktycznie nie chce się mieć kolejnego dziecka.

Szkoda, że nie ma takiej ,metody dla kobiet legalnej i pewnej. My musimy się zadowolić tabletkami wczesnoporonnymi albo tymi zamówionymi z women on web gdzie ostatnio są ogromne problemy z zamówieniem ich do Polski.

nie mozna faceta wyslac na wazektomie bo jak sie ocknie i dowie jakie z was kretynki to odejdzie do innej i bedzie chcial miec z nia dziecko

o nevermama, a tobie co się odmieniło? jeszcze niedawno pisałaś że kobiety po ciąży to obleśne krowy z bachorami, a teraz trollujesz temat o wazektomii, brawo

wlasnie dlatego tak mało męzczyn rozwaza waektomie, bo matki polki wola brac na siebie odpowiedzialnosc na nie posidanie wiekszej ilosci dzieci, kosztem swojego zdrowia niz zaponzac sie z tematem. Załosne

antykoncepcja doustna jest bardzo szkodliwa dla kobiety, ale wazektomia dla mężczyzny także. I do tego nieodwracalna zazwyczaj

przeciez wlasnie o to chodzi, ze nieodwracalna !! po chooooj sie zabezpieczac skoro chcecie odrwcalnosci.

rozwalilo mnie to zdanie, ze antykoncepcja dla kobiet jest szkodliwa ale NIESTETY Dla mezczyzn tak samo, wiec lepiej zeby to kobieta sie trula.A kiedy jedna z druga zrozumie, ze kobieta ponosi 100 % zdrowtnych konsekwencji swojej płodnosci, zachodzi w ciaze ktora pasozytuje na jej organizmie, rodzi w bolach , karmi swoje dziecko itd. I sie uzalasz nad biednym mezczyzna, bo ojeju jeju moze mu cos dolegac po wazektomiI.wiec ja, matka teresa bede wp*****lac tabletki przez cale zycie, zeby sobie jeszcze dolozyc obciazen.

"wlasnie dlatego tak mało męzczyn rozwaza waektomie, bo matki polki wola brac na siebie odpowiedzialnosc na nie posidanie wiekszej ilosci dzieci, kosztem swojego zdrowia niz zaponzac sie z tematem. Załosne" Masz racje .

ja też nie biorę tabletek, ale nie umiałabym zmusić męża na wazektomie, bo niby z jakiego powodu miałabym zmuszać do samookaleczania?

U nas jest tak ....używamy prezerwatyw bo ja nie bede łykać żadnych prochów . Jak moj maz coś marudzi ze w gumie mu zle to zawsze mowie ze prosze poddać sie wazketomi to bedziesz miał seks bez gumy. ...no i koniec dyskusji.

najpierw poczytaj u wojka googla co to jest samookalecznie i na czym polegha wazektomia.... bo chodzi o to, zeby nie spolidzic kolejhmnego dziecka, wiec lykajac tabletki tez sie samookaleczasz.Psychicznie glownie

No pewnie lepiej wysłać faceta, jak jesteście takie mądre to sobie jajowody podwiążcie

znam skutki tabletek, ale znam też konsekwencje wazektomi. Nawet umiejętnie wykonana, prowadzi zazwyczaj do niepłodności trwałej. A w życiu różnie bywa, nieraz chce się mieć potem dziecko

Jak ktoś wazektomie robi to logiczne, że bachora nie chce i nienawidzi małych gnojków. Czego wy nie rozumiecie, tu chodzi o to żeby się nie skarać nigdy obślinionym bachorem, a nie żeby potem ta wazektomię odwracać dżizas...