haha na kafe zadna nie używa SMOKA a na ulicy wszystkie

zapytalam kiedyś bo bylam ogłupiona gazetami czy kupić smoczek bo maly by tylko ssal i ssal to 90%odp ze nie bo to zlo i a ja kupiłam jestem zadowolona na ulicach,galerii,sklepach 90% maluchów zatkanych smokami tylko na karę fantazjowanie i idealuzowanie życia trwa;)

Tutaj wszystkie mają idealny plan dnia, dzieci same zasypiają w łóżeczkach od urodzenia, nie mają smoczków, są spokojne uśmiechnięte, mają idealną wagę i są super zdrowe i nigdy nie chorują i od urodzenia przesypiają całe noce. Jeśli Twoje dziecko nie spełnia choćby jednego z tych kryteriów to matka z Ciebie do bani. Jak zapytasz o coś i poprosisz o pomoc to Cię zjadą, że już za późno, bo od początku powinnaś była dbać żeby dziecko to wszystko umiało i skoro tego nie zrobiłaś to w ogóle dziecka nie powinnaś mieć bo się nie nadajesz.

Ja też nie rozumiem tej psychozy antysmoczkowej :P też pełno na ulicach smoczków widzę i sama pewnie też po niego sięgnę jak trzeba będzie

Moja starsza córka krotko chciała smoka,za to druga do drugiego roku zycia chodziła z ta trąbka , az sie wstydziłam, ale płakała jak jej zabraniałam. Jednak jesli male dzieciaczki maja smoczki, to co w tym dziwnego , dziecko rodzi się z instynktem ssania

a mój sam zrezygnował ze smoka jak miał 6 miesięcy, więc co mam napisać że ssał go do 2 roku życia bo właśnie tak na ogół na kafe piszą? Akurat nie trafiłaś autorko, bo tu większość twierdzi, że ich dzieci po 2 lata lub więcej miały smoki. Tych bez smoka jest zdecydowanie mniej.

no u mnie syn nie używa smoczka ale ma 2 lata i jest karmiony piersią za to w rodzinie mamy 3 latkę, która cały dzień chodzi ze smoczkiem w buzi.

smoczek to nie jedyny problem idealnych kafeterianek :D nie zarabiasz 19999999999zł na sekundę, wynajmujesz mieszkanie i nie masz willi z basenem, nie masz studiów albo rodzisz dzieci poza przedziałem wiekowym 27-33 to jesteś patologią no i oczywiście powinnaś mieć męża, bo partner to patola, a wasze dziecko to bękart koniec i kropka :D :D takie debilki tu piszą łeeeeeeehehehehehehe :P

Ją próbowałam dać smoka ale córka dalej min Plula jak widziała :-D więc odpuscilísmy sobie z mężem. Córka ma pól roku .

moja troche uzywala, ale krotko. zrezygnowala jak miala cos ok. 4-5 miesiecy. ale uwazam, ze dziecko 2 lata ze smokiem to przesada, a takie tez widuje.

A moja juz w pierszym tygodmiu zycia ciagnela smoka i nie widae w tym nic zlego. Od poczatku karmie butelka, najpierw szalalam z laktatorem, ale laktacja sie skonczyla, wiec nie mialam problem cyc czy smoczek.tak tak drogie terrosrystki laktacyjne sa tu dziewczyny ktore karmia mm i daja smoczka:-)

moja córka nie chciała smoczka, a czasem chciałam aby go sobie possała bo by się czymś zajęła zamiast marudzic hehe

bo ty spotykasz matki z dziecmi ze smoczkiem na ulicy, galerii itp a widomo ze kafetarianki po ulicy nie chodza, tylko siedza na kafe:)

glupoty wypisujesz moje dzieci od 1 dnia zycia uwzywaly smoczka, pierwszy syn dopiero po 2 roku zycia przestal.Drugi syn to niemowlak i uzywa nadal, nie zamierzam oduczac za szybko Tsraszy syn nie potrafil sie oduczyc od pampersow, na glowie stawalam.Odpuscilam, oduczyl sie po 3 urodzinach.Ile sie nasluchalam, ze to moja wina- wiem tylko ja. Obaj synowie byli bardzo ktorko karmieni piersia, jestem fanatyczka karmienia butelka :P Z wiekszych grzechow mam jeszcze na sumieniu usypianie dzieci na rekach, w wozku, podawanie im sloiczkow i ogolnie ułtawianie SOBIE ZYCIA JAK TYLKO UMIEM.

no to gratulacje :). jestes super matka - dawaj im fast foody, sadzaj przed kompem i napychaj psychotropami, zeby nie byli zbyt aktywni. to ci dopiero ulatwi zycie :D.

jak sie tak zastanawiam to wiecej tych "błędów" pamietam.Uzywalismy suszraki do usypiania, teraz szymów z Internetu. Podaje srodki homeopatyczne na sen.Nie chce mi sie gotowac zupek, wole kupic slouiczki ale o tym juz pisalam. Moj sraszy syn ma juz 5 lat a w nocy nadal uzywa specjalnych majteczek, bo sika nadal w majtki. Kiedys sie tym wszytskim przejmowalam, dzisiaj mam centralnie w d***e to co kto mysli...

o tak tak, przyznaje sie ze uzywam komputera bardzo czesto jak w domu mam cos do zrobienia.Wlaczam bajki i mam spokoj. Dziekuje za gratulacje, ani mnie grzeje ani ziebi Twoja opinia żmijko

Nie mogę odgrzebać tego tematu, dziecko 1,5tygodnia mialo marudzilo problemy z zoltaczka więc zapytalam o smoczka -uwierzcie iż prawie wszystkie wpisy byly na nie :/ teraz ma prawie 4miechy smoczka używa przy zasypianiu,marudzeniu je z butelki mm oraz nocami ssie pierś -nie zauwazylam neg.wplywu smoczka a jak na ulicy co chwilę widzę dzieci ze smoczkami stad moje zdziwienie ;)

ja bym nawet chciala uzywac, bo moze dziecku by to pomoglo przespac noc bez pobudki, ale nie, moje dziecko nigdy nie chciało i nie uzywało smoczka!

Moje nie używało smoczka, bo nie miało potrzeby. Nie wiem po co np. roczniakowi smoczek, jakaś patologia.

17.02.14 [zgłoś do usunięcia] gość jak sie tak zastanawiam to wiecej tych "błędów" pamietam.Uzywalismy suszraki do usypiania, teraz szymów z Internetu. Podaje srodki homeopatyczne na sen.Nie chce mi sie gotowac zupek, wole kupic slouiczki ale o tym juz pisalam. Moj sraszy syn ma juz 5 lat a w nocy nadal uzywa specjalnych majteczek, bo sika nadal w majtki. Kiedys sie tym wszytskim przejmowalam, dzisiaj mam centralnie w d***e to co kto mysli... # Mam wrażenie że ty hodujesz dzieci s nie wychowujesz.

to ze synek wieku 5 lat nie trzyma moczu w nocy to oznaka juz choroby, idz z nim do lekarza bo w tym wieku to juz samo nie przejdzie a dzieciak za chwile pojdzie do szkoly i bedzie mu wstyd.

A sama też jesz na obiad te słoiczki? Bo dobra matka jak tylko wezmie do ust te obiadki i ma odruch wymiotny to rusza d**e po warzywa i gotuje sama

My uzywamy. Niestety. Ale w szpitaliu wrecz kazali kupic i to specjalny smoczek, ze wzgledu ze jest wczesniakiem. Mial pomoc. W sumie nie jest zle bo rzadko sie dopomina, czesto sama wypluwa. Ale jednak chcielibysmy go nie urzywac

*Uzywac sorry

obiadki sa bardzo dobre jak sie je posoli, wiec nie p*****l z laski swojej ze robisz lepsze, bo sama gotujesz A tej drugeij zle sie wydaje, nie hoduje swpich dzieci.Wychowanie kretynko polega na czyms innym

Dlaczego jak wasze dziecko np. używa smoczka do 4r.życia to wychodzicie z założenia że każdy ma tak samo, a jak się mówi że nie to pada tekst o kłamstwie, idealnym dziecku matce itp. to jakieś kompleksy czy o co chodzi?

Kretynką to niestety jesteś ty. Sól dla malucha by obiad ze słoika był zjadliwy? Obrzydliwość, serio uważam że jak ktoś podaje słoiki dziecku powinien wp*****lac to samo. A wychowanie to właśnie nauka podstawowych czynności zachowań, jak usypianie jedzenie itp. jak ty polegałaś już na starcie i olałas temat pieluch u 5 latka to co będzie gdy za rok zacznie pierwsza klase- będzie nauka czytanki kaligrafia i masa innych? Cudownego leku z apteki nie dostaniesz by cie wyręczyło w byciu matką.

Witaj u nas był od początku. Ja będąc w ciąży nie chciałam, ale urodził się jako wcześniak, był w inkubatorze i potrzebował, inaczej pielęgniarki by zajmowały się TYLKO nim. A miały ok. 5 dzieci w inkubatorach które trzeba przewinąć i nakarmić. Powiedziały aby kupić smoczek bo płacze, a wiadomo jak na nocnej zmianie była jedna to nie dałaby sobie rady. Kupiłam i został. Chwaliłam sobie, mówiłam że jak skończy 6 mcy to zaczne oduczać, potem że wg wieku korygowanego... Potem mówiłam "no od jutra..." w rzeczywistości miał go w 90% do usypiania. Gdy miał 10 mcy zachorował, sam odrzucił. Obecnie ma prawie 13 mcy czasem wyciągamy smoczki i się nimi bawi. Jak odrzucił podstawiałam-nie chciał, jak wyzdrowiał też nie chciał.

a wiec Twoje obiadki sa dobre w smaku, bo warzywa kupujeszz odowiednie ?? kretynka :D:D:D

gość a wiec Twoje obiadki sa dobre w smaku, bo warzywa kupujeszz odowiednie ?? kretynka smiech.gifsmiech.gifsmiech.gif # Tak są bardzo dobre w smaku i przede wszystkim są świeże i zdrowe. Zjedz jutro cały słoik tego PYSZNEGO obiadu, nie dasz rady i ja to wiem i ty to wiesz.