Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czym poprawiacie sobie humor?

Polecane posty

Gość gość

Jutro kończę 21 lat, nie mogę znaleźć pracy od dawna, bo zaczęłam beznadziejne studia, gdzie mam zajęcia od piątku przez cały weekend do późna. Na głowie mam już mnóstwo siwych włosów, bo mam geny tak wspaniałe, mam chłopaka, który jakoś nie potrafi stać się facetem i choć kocham go bardzo to czasem mam go dość i nigdy nie mogę na niego liczyć, nawet w najprostszych sprawach. Moi przyjaciele nawet nie będą o mnie jutro pamiętać i dzwonią jak mają problemy albo chcą się napić, bo tylko ja jestem tak głupia żeby znaleźć dla nich czas.. w sumie to chyba nie potrzebnie użyłam słowa przyjaciele.. A poza tym to chce mi się płakać i wszystko mnie wku***a..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A do tego mam świadomość, że narzekam bez sensu a i tak mam na to ochotę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz 21 lat i nie możesz "od dawna" znaleźć pracy??? :D To co, zaczęłaś szukać już w podstawówce?? :D :D :D Co Ty dziecko wiesz o długim szukaniu pracy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to skakanka i strych przegrana babo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heh widzę, że nie jestem sama z podobnymi problemami. Bez pracy bez kasy, bez szans na normalne życie.. jedyne co mi się udało to moj narzeczony, z którym jestem już 5 lat, ale nie mieszkamy razem bo nas/na to nie stać :( razem wyjeżdzalismy juz do Holandii, ale tam nie chcemy ukladac zycia. Wszystko jest bezsensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czego oczekujesz od przyjaciół? Dobrze, że jest się z kim napić, przecież nie będą ci wiecznie współczuć, załatwiać pracy albo prowadzić chłopaka na kursy autorozwoju. Sami zapewne żyją w luksusach i pracę mają na pstryknięcie palca, tylko twojej sytuacji nie rozumieją, co? Ale cóż, masz prawo czuć, że życia bywa c*****e, bo bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Humor poprawiam sobie niestety dobrym żarciem i filmem. Albo przytuleniem ucha do futra psa, świetne ma to futro. I piciem ze znajomymi, mnie to mocno poprawia humor, nie traktuję tego jak poświęcenie im czasu, tylko jak wspólne przyjemne spędzenie czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co.. S***********e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×