Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

prosze o porade zrobilam glupstwo

Polecane posty

Gość gość

nowy kolega, pierwsze spotkanie, swietnie sie dogadywalismy, zartowalismy caly czas, no i wino uderzylo do glowy wyladowalismy w lozku.. opanowalam sie i powiedzialam mu: nie, wiec do niczego nie doszlo... ale czy po takiej akcji jest jakas szansa na normalne kumpelstwo? czy to juz spalona znajomosc? jak myslicie? ja sądze ze on juz sobie o mnie wyrobil opinie.. niestety, bedzie dązyl do jednego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do niczego nie doszło to może nie bedzie aż tak żle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pięknaaaaaa
myślę, ze nie pomyśli sobie o Tb źle.. Przecież powiedziałaś NIE, on sam też uległ ! Jeśli jest w miarę to jest szansa na koleżeństwo, a jeśli sie nie odezwie już to znaczy, że zależało mu na jednym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do rozbieranek doszlo.. i zaluje tego jak sie zachowalam :/ on mnie zaprosil do siebie po raz kolejny :/ wiec domyslam sie ze zalezy na tym aby "dokonczyc dziela"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×