Zostawił mnie, jestem w ciaży

I chyba mu o tym nie powiem. Mam w d***e jego marne grosze. Boje się tylko co będzie w przyszłości, jak dziecko będzie pytało się o tatę :( Boję się, że po jakimś czasie i tak się dowie. Chyba muszę zmienić miasto. Nie wiem już co robić, nie chce żeby on o tym wiedział, każe mi usunąć, jak urodzę to się będzie niepotrzebnie wpierdzielał, już widzę jaki jest. Nie wiem co robić.

Bo jest moim jedynym i pierwszym partnerem? Chyba, że to cud i samo sie zrobiło :P Ale nie słyszałam o wiatropylnych ludziach.

Uh, a może mi ktoś w końcu coś sensownego odpowiedzieć?

jeśli jesteś zdecydowana urodzić i wychować je sama - nic mu nie mów w dokumentach podaj, że ojciec nieznany i tyle dziecku powiesz prawdę, jak do niej dorośnie, a wcześniej musisz mu coś ciekawego wymyślić

na przykład że tatuś był dzielnym żołnierzem i zginął na wojnie - i dziecko będzie dumne. Potem mu powiesz że tatuś to był jednak kretyn.

ciężko będzie Ci utrzymać samej dziecko, ja bym nie popuściła, ścigała o alimenty do skutku, właśnie za to że Cię zostawił!

Albo wpisze inne imię, trochę głupio później dziecku mieć w dokumentach ojciec nieznany. Martwię się o takie szczegóły nawet, chcę żeby maleństwo miało mimo wszystko jak najlepiej. Teraz gdy brzucha nie widać powinnam zmienić miasto, nie wiem tylko jak dam sobie rade sama z brzuchem w innym mieście zaczynać wszystko od nowa. Bo albo spotkam go na ulicy albo on dowie się od znajomych mieszkam w niedużej miejscowości.

Tak się kończy życie w cudzołóstwie.

Mam pracę, kilka tysięcy odłożonych(odkładałam na inne cele, ale teraz będzie na start), tylko, że chcę zmienić miasto i tu pojawia się problem, co z pracą. Nie chcę mu mówić o ciąży, bo wiem, że g***o nie pieniądze od niego dostanę bo zarabia marne grosze. Strasznie się ostatnio zmienił, awanturuje się, po tym jak mnie zostawił zaczął pić. Widziałam go jak szedł ulicą. Śmierdzący pijany brudas. A jeszcze 3 tygodnie temu wyglądał jak człowiek, ale cóż był ze mną a nie swoimi głupimi koleżkami. Nie chce żeby ktoś taki potem żądał ode mnie spotkań z dzieckiem czy coś. Nie wiem już czego się po nim spodziewać.

gość 8:43 nie cała Polandia to katolicy.

Zrobisz jak będziesz chciała twoja decyzja, ale zastanów się co będzie czuło to dziecko. Moje zdanie jest takie że on powinien się dowiedzieć że będzie ojcem a dziecko powinno mieć w papierach prawdziwego ojca, nie musi płacić, nie musi się interesować, ale dziecko ma prawo wiedzieć kim jest jego ojciec. Najgorsza prawda lepsza od najlepszego kłamstwa