Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nimessa

Starania o dziecko Luty 2014

Polecane posty

Gość gosczula
hej dziewczyny co tak ucichlyscie? ;] mi sie juz powoli konczy @ wiec zaczynam teraz dzialania od razu ;] mam nadzijeje ze chociaz teraz wyjdzie a jak u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kas13
Cześć:) mogę dołączyć? Też wystartowaliśmy w lutym :) trochę tak bez przygotowań ale mam już 30 lat po dziwnej chorobie i szkoda czekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzoskwinka14
gosczula i kas 13 zapraszam Was bardzo serdecznie na Wątek : " czekające na pozytywny test ciążowy 2014 " .Ja i gość_M też tu byliśmy przez chwilę ale tu nikt nie zagląda :) więc zapraszamy :) będzie nam bardzo miło powitać nowe staraczki :) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5810752&start=900

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosczula
hej dziewczyny, dlaczego nic nie piszecie ;] jak wasze starania? ja mialam miesiaczke 22 lutego, ale czuje ze znow nici kochalam sie z moim mezczyna 1,2,7,8, i pewnie ominelam zazwyczaj mialam reguralne co 28 a ostatni cykl 26, wczesniejsz 29, i jak tu wyliczyc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny,my z moim kochaniem staramy się od września 2013. szczerze mówiąc to już jestem podłamana, niewiem czy tak macie ale ja to normalnie odkąd nie mogę zajść wszędzie widzę matki z wózkami heh PARANOJA:) Na dodatek jakby tego było mało ostatnio w moim otoczeniu wciąż ktoś zachodzi w ciążę a u nas cisza.. Zrobiłam już badania hormonów i usg i niby ok, mąż też się badał, wiem co wszyscy mówią o blokadzie i usilnych próbach ale jak tu odpuścić jak ciągle ktoś mnie bombarduje nowiną o ciąży. Mało tego martwię się moim mężem bo on powoli zaczyna mieć dość chyba jak to chłop.. zaczyna myśleć że poprostu nic z tego nie będzie a mi to nie pomoga też pozytywne myśleć. A on naprawdę nie jest z tych biernych, bo sie interesuje wszystkim co dotyczy ciąży i płodności. martwią mnie tylkomoje nieregularne cykle od 23-38 dni jak rosyjska ruletka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Moja sytuacja wyglada tak że staramy się o dzidzie rok. Poszłam do lekarza który zrobił mi badania i miałam lekko podwyższona prolaktynę przepisał mi bromergon i luteinę na wyregulowanie okresu. Bromergon od 2 miesięcy biorę codziennie po jednej tabletce a dodatkowo w tym cyklu od 5-9 dc clomifen na wzrost pęcherzyków. w 14 dc lekarz na usg znalazł u mnie kilka pęcherzyków w czym dominujący 24 mm. tego samego dnia podał mi zastrzyk Pregnyl 10.000j. i miałam się zgłosić 16 dc na kąntrol czy pęcherzyk pękł. Nie miałam usg dopochwowego tylko te na brzuchu i lekarz stwierdził że widzi niewielkie ilości płynu w zatoce douglasa i podał mi zastrzyk pregnyl 5.000j i wieczorem kazał wziąć dopochwowo 2 tabletki luteiny. Brać ją 10 dni i jeśli miesiączka się nie pojawi w przewidywanym dniu zgłosić się do niego. i w związku z tym mam pytanie czy ten płyn w zatoczce douglasa oznacza ze owulacja już była, bo jeśli wezmę luteinę za wcześnie to ją zablokuje i w sumie jeśli owulacja była (czyli że pęcherzyk pękł) to po co znów zastrzyk z pregnylu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak ten płyn oznacza że owulacja była i pęcherzyk pękł.nie wiem po co dał ci drugi zastrzyk,może był drugi duży pęcherzyk gotowy do pęknięcia i podał ci zastrzyk żeby pękł i ten drugi.nie powiedział dlaczego daje drugi raz zastrzyk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć Dziewczyny ja się staram już od 2 lat i na nic się to zdaje już zaczynam bzikować z tego powodu bo człowiek się stara a tu nic nie wychodzi wiem że jestem zdrowa robiłam badania a tej ciąży ciągle brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Ja również jak Wy mam problem z zajściem w ciąże....Staramy sie od dobrych 2 lat i nic.... Okazało sie że mam niedoczynność tarczycy:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×