Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy placzecie czasem z samotnosci

Polecane posty

Gość gość

? Czy ktoś ma podobnie jak ja? Dziś ryczałam.. Takie cholerne uczucie, trudno sprecyzować, ale tak jakby bolało serce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, mam tak dosyć często. A jako bonus dodam że mieszkam z rodzicami,siostrą, mam chłopaka od 5 lat, koleżanki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to dziwnie masz, płaczesz mimo tego, ze masz tyle osób? Spędzasz z nimi dużo czasu? Ja własnie nie mam nikogo bardzo.. rodzica, siostre kttóra mieszka dalej, i nikogo poza tym.. I wlasciwie już się do tego przyzwyczaiłam, a może nawet wmówwiłam sobie ze ejst dobrze, miałam depresje, lęki, i chyba przestałam odczuwać, blokowałam uczucia.. a teraz chyba wracają.. boli jak cholera. Wtedy mogłam siedzieć sama całymi tygodniami i nic mi nie było wręcz lepiej sie czułam sama a teraz siedze prawie cały dzień sama i ryczę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to dopiero jestem beksa jak mam doła to czekam aż wszyscy wyjdą zasiadam i wyję potrafię tak kilka godzin przeryczeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechcemisiężyć
ja płaczę z braku pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja niemam pracy, siedze sam w domu i nierycze. Chyba cos nietak zemną:-( Powinienem ryczeć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niechcemisiężyć
Powinieneś, bo nawet po polsku nie umiesz pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A idz sie utop zaryczany ortografie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ostatnio często płacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak mam. I płaczę kiedy ide się kąpać, albo w poduszkę. Ukrywam się z tym. Moi rodzice i siostra by się zamartwiali gdybym mówiła im o problemach, albo o tym że jestem szczęśliwa (chociaż kochają mnie i dużo robią żebym jednak była). A z facetem, cóż. on może pogłaskać mnie po ramieniu, wysłuchać ale jego obecność nic nie wnosi. będzie próbował mnie rozbawić, zmienić temat żebym się nie smuciła, a to nie sprawi że smutek zniknie. No i hm, on jest często jego powodem. A koleżanki? Wole przed nimi udawać że wszystko jest ok, że jestem szczęśliwa, energiczna, w fajnym związku, bez zmartwień. Wole nie mówić nikomu kto mnie zna o swoich zmartwieniach,czy uczuciu samotności, bo wiele razy kiedy się komuś żaliłam na inne sprawy zostałam wyśmiana, mówiono mi że się martwie albo szukam powodu do smutku na siłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak miałam.. i wlasciwie mam.. Odczuwam tęsknotę. Za czymś. A nie wiem za czym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest tęsknota za Bogiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za Bogiem? Modle się, odmawiam różaniec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tęsknię za wszytkim co dobre... tęsknię za 99bańkami na koncie-mogę nawet powyć za nimi jeśli to coś pomoze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo człowiek potrzebuje dwóch rzeczy: miłości i błogostanu. Miłość da drugi człowiek Błogostan da dobrobyt i szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale syty nigdy głodnego nie zrozumie Moja sąsiadka 78lat mówi że ma czasami tak dość chłopów że swojego męża by chętnie pogoniła i sama by sobie mieszkała. Z drugiej strony pewien znajomy milioner(nie będę wymieniać nazwiska) zabił się z powodu zdradzającej go żony i nie szanujących go rodzonych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowiek potrzebuje do szczęścia tych dwóch rzeczy nierozerwalnie. Miłość i dobrobyt ze szczęściem gratis. Bo szczęście to zdrowie i fart życiowy-czyli w połączeniu z powyższym błogostan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×