trwałość szpilek

Cześć. Tak się zastanawiam czy tylko ja kupuje niskiej jakości buty, czy szpilki po prostu tak maja, że się często łamią. Dzisiaj złamałam już czwarty raz obcas, a żeby nie była ciężka nie jestem (ok 50kg), chodzę też normalnie (tzn. podobno ładnie). Obcasy kupuje przeważnie 8-11cm, klasyczne szpilki/kozaczki na szpilce. Inna sprawa że ich raczej nie oszczędzam, chodzę w nich codziennie, na zajęcie, zakupy, biegam (dosłownie) na uczelnia. Buty kupuje przeważnie w przeciętnej cenie – tak 100-200zł. Może powinnam kupić coś droższego, będzie to bardziej trwałe? Miała może któraś z Was buty na metalowej szpilce, marzą mi się, takie ale znaleźć nigdzie nie mogę, może będą trwalsze/niezniszczalne?

Ja chodzę w szpilkach może przez dwa dni na trzy miesiące, a nawet rzadziej, wyjątkowo częściej i też mi się niszczą. Nie łamią się, ale wbijają się w ziemię (wszędzie nie ma twardej nawierzchni) i rysy powstają od kamieni, od korzeni, albo o schody też można puknąć. Na metalowych szpilkach też mam już rysy, a nosiłam je cztery razy.

Co do rys to kiedyś malowałam takie porysowane obcasy lakierem do paznokci - efekt był całkiem dobry. Teraz już się w to nie bawię, mam kilka par kozaczków/szpilek "codziennych" i tak mam porysowane obcasy strasznie, ale się tym nie przejmuje wcale i chodzę po wszystkim (kamienie, piasek itd). Mam też kilka bardziej wyjściowych i na nie zawsze uważam, żeby nie porysować. A co do tych metalowych to może to nie metal, tylko plastik pomalowany farbą metaliczną? takich w sklepach trochę jest, ale prawdziwej metalowej ostatnio nie widziałam.

A to mocno zależy jak chodzisz. Jeśli chodzisz tylko od czasu do czasu i to po równych chodnikach lub w pomieszczeniach to szpilki nawet tanie mogą być na lata. Jeśli chodzisz tak jak ja, czyli praktyczne codziennie obcasy i do tego nie zwracasz uwagę na podłoże (trawa, kamienie, żwir) to różnie bywa. Czasem się złamie i w drogim bucie szybko a czasem but się zużyje a obcas ciągle na miejscu. Mam jedne bardzo wygodne kozaki, szpilka 9cm kupione 2 lata temu w UK. Flek dawno odpadł a obcas zdarł się do metalowego pręta, ale są właśnie niezniszczalne. Mogę w nich biegać a nawet skakać i prędzej obcasem rozbije płytkę chodnikową (co się zdarzyło) albo podziurawię betonową (asfaltową) nawierzchnię, niż go złamie.

@littlenightmare rozbić płytkę chodnikową obcasem, nieźle! tego jeszcze nie próbowałam, musisz faktycznie mocne mieć te szpile. Mogłabyś podać firmę/producenta i ile mniej więcej kosztowały?

no z tym chodnikiem to dłuższa historia, ale sama się zdziwiłam, wystarczyły 2-3 mocne kopnięcia szpilką i było po płycie. A kozaków nie mam przy sobie (jestem aktualnie na wyjeździe) ale o ile dobrze pamiętam to są firmy Faith, ceny to już całkiem nie pamiętam, choć wybitnie drogie na pewno nie były.

Nie noszę ich często, zakładam tylko na wyjątkowe okazje, a mam takie - http://www.merg.pl/product-pol-40519-METALICZNE-SZPLIKI-PRECIOUS.html Metaliczne. Pasują do wielu ciuchów, ale wiadomo - pogada robi różnicę. Chętnie kupię kolejne.

Moim zdaniem są po prostu genialne, ale przecież wiadomo, że takie buty wymagają zdrowego podejścia. Proszę - http://www.merg.pl/product-pol-51524-Klasycznie-piekne-szpilki-Bella-Rose-bordowe.html Potraficie poruszać się na takich szpilkach? No właśnie...

Mi się wszystko szybko niszczy od odzieży po obuwie, nie wiem dlaczego, taka jestem i jakoś nie umie dbać o wszystko. Może dobrym pomysłem byłoby zabezpieczyć je impregnatem, na pewno będą wytrzymalsze, proszę przeczytać http://gosciniec-zacisze.com.pl/co-powinno-sie-zabrac-na-camping-czyli-nikwax/