Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

bal przebierańców

Polecane posty

Gość gość

Hey, Mam problem odnośnie bal karnawałowego w przedszkolu, a mianowicie: mój synek ma 4 latka i na bal przebierańców byłam umówiona już dzień wcześniej z przedszkolanką, że przebierze mi go w kostium(dziecko chodzi na 8 a na 10 był zaplanowany bal), mąż przywożąc synka powtórzył prośbę i jak się okazało przedszkolance się nie chciało założyć mojemu dziecku spodni i na zdjęciach jest w kalesonach a te zdjęcia zostały umieszczone w internecie na stronie przedszkola oraz każdy z rodziców może sobie kupić grupowe zdjęcie na którym moje dziecko jest w kalesonach(jakby nie było bieliźnie!) co mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trochę świnia z tej pani,a z drugiej strony,mogłaś wpaść na chwilkę przed balem i przebrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co chcesz zrobić?sprawę w sądzie założyć? powiedzieć pani,że skoro nie chciała przebrać,mogła o tym ci powiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie zrobisz,poza powiedzeniem pani,co o tym myślisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko, że wszyscy w pracy to nie dało rady przyjść przed balem;/ a w ogóle to prywatne przedszkole i nie po to płace 500 zł miesięcznie(nie licząc posiłków) żeby przedszkolanka nie potrafiła dziecku spodni założyć ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co ma do rzeczy,czy prywatne,czy nie...nie rozumiem....zresztą...nie do nas,tylko do przedszkolanki zażalenie,że nie dopilnowała i tyle,nad czym się rozwodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzisiaj synek przyszedł do domu i powiedział że on już nie pójdzie do przedszkola, bo pani się zajmuje tylko Robertem(chłopczyk wygląda na trochę ponad roczek, a przedszkole jest teoretycznie od 2,5 r.ż.) i z tego co zauważyłam jak przyjechałam po pracy po dziecko i byli na placu zabaw to pani cały czas tylko nosiła te dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty byś pewnie chciała,żeby to twoje było noszone....dla siebie usprawiedliwienie znalazłaś,że nie mogłaś sama dziecka przebrać,ale przedszkolanka,że ma nie tylko twoje pod opieką,to już nieważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozmawiałam z innymi mamami i każde dziecko było przebierane na miejscu przez przedszkolanki (3 panie) gdzie na balu kostiumowym było 10 dzieci i tylko moje bez spodni. a co do noszenia to chodzi tylko o to że jedno dziecko się przy mnie na podwórku posikało bo pani przedszkolanka była zajęta mniejszym dzieckiem i nie miała czasu pójść do toalety z innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to może myślała,że to część kostiumu..:D .nie,no nie wiem...może w tym zamieszaniu nie zauważyły...skoro inne dzieci przebierały,nie dopatrywałabym się złośliwości czy niedopilnowania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to zobaczyłam to się po prostu popłakałam, pierwszy bal i na zdjęciach kowboj w kalesonach... a co do opieki to przedszkole ma pozwolenie do opieki nad dziećmi od 3 r.ż. w wyjątkowych przypadkach 2,5 i tu jest problem, bo ta przedszkolanka(podejrzewam, że jak każdy z nas) odruchowo zwraca uwagę na najmłodszych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym się chyba aż tak tym nie przejmowała. Jak by dzieci miały być na galowo a twój by był w kalesonach to może by było kiepsko ale to tylko bal przebierańców więc chyba aż tak nie rzuca się w oczy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak na podwórku -10 to wypadałoby żeby dziecko coś miało pod spodniami szczególnie, że mój synek ma bardzo niską odporność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kalesony niech mu ubierają na podwórko a nie tak na sali siedzi , bo jak bedzie starszy to się za głowę złapie że go tak mamusia stroiła .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po sali ma zawsze spodnie dresowe, nie wiem czemu wylądował na balu w kalesonach..;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
siedzi na sali w kalesonach i spodniach :-( wiem że tak matki robią bo moja koleżanka tez zimą tak posyła . a pózniej słaba odporność . , kalesony zostawiaj w szatni . , może było mu gorąco i babka mu zdjeła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
że co??? jak ty ubrałaś? tzn że w kalesonach rano poszedł na salę??? bo chyba nie w spodniach i kalesonach??? co masz zrobić? sama wystawiłaś swoje dziekco na pośmiewisko a teraz wina przedszkolanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to przenieś dziecko do normalnego, państwowego przedszkola gdzie grupy składają sie z dzieci jednego wieku a nie takie pomieszanie z poplątaniem. twój syn tylko traci na pobycie z takimi maluchami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
mysle ze nic nie zdziałąsz.ona mają duzo dzieci pod opieką a twoj widocznie zle nie wygladał skoro nic panie nie zorbiły. u nas tez moja przychodzi nieraz bez rajstop ( rano jej zakladam ale np ma giumnastykę i juz potem sama nie ubierze) albo cos no i -trudno. moje przedskzole tez niezabardzo panstwowe bo z obowiązkowym wykladowym angielskim i place 470.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
drogie mamusie myślcie czasem mojej córce w dniu gimnastyki nie zakładam rajstop bo wiem że sama potem sobie nie poradzi. dlaczego utrudniacie dzieciom zycie są legginsy, spodnie jeans, dresy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
gość oni mają cwiczenia prawie codziennie,albo gimnastyka korekcyjna albo cos innego. a rajstopy zakladałam jak były te ostatnie mrozy,no coz,potem wychodza na dwor,przeciez nie puszcze jej w samych legginsach przy minus 10. tak więc myślimy czasem a ze cos robimy co się komuś moze nie podobac-coż-robimy to nie ze złosci,tylko z konieczności. poza tym to 4latka (jest w II gr.) i jakos tam umie sobie zakladac sama rajstopy,ale czasem zaklada a czasem jej się nie chce a panie nie dopilnują. ale pretensji nie mam-bo rozumiem,ze panie mają ponad 20 dzieci i wcale nie zadam ,zeby sie moim szczególnie zajmowały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie w państwowym przedszkolu jest 90 miejsc na 160 dzieci więc jest spory problem, bo albo ma dzieco 6 lub 5 lat albo radź sobie sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×