Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie chce mi sie uprawiac SEXU codziennie czy ze mna jest cos nie tak

Polecane posty

Gość gość

jesteśmy razem ponad rok, mieszkamy 5 miesięcy razem i o ile na początku związku seks był codziennie a nawet kilka razy dziennie to teraz zwyczajnie nie mam już takiej ochoty. Moglabym się kochac co ktorys dzień, natomiast mój facet widać ze potrzebuje tego codziennie i ma pewnie jakies pretensje. Wkurza mnie chyba najbardziej jak ja już zasypiam a on mnie budzi paluszkiem bo ma ochote na seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasciwie to nigdy ja nie zaczynam seksu bo i tak wiem ze on sobie nie odpuści. I wychodzi na to ze jestem jakas oziebla czy cos, ale w sumie ja tak nie uważam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to juz jest, ze z czasem w zwiazku pociag fizyczny slabnie. moj partner tez potrzebuje czesciej niz ja, ale ja mu nie odmawiam. mowie: ok, bede wic sie, jeczec i stekac, ale masz dojsc w 5 min :) i tak robimy, a na drugi dzien, to juz pelen serwis ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja tez nie odmawiam ale mnie to jakos psychicznie meczy. To na tym polega związek? na zmuszaniu sié do seksu? Troche to smutne. Wczoraj zasypiałam o mój facet zaczal mnie mocno masowac palcem, myslalam ze go zabije bo ja sucha a on tak mocno i szybko to robil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedzialas mu o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słabego masz partnera i tyle. dwie byłe piszą do mnie w prost, że chętnie rzucą aktualnych bo nie dają im tego w łóżku co dawałem im ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka gosc
Nie jest slaby, jest bardzo dobry w lozku chociaż mi faktycznie brakuj***ardziej czulosci. On od razu przechodzi do konkretów. I może to o to to chodzi. Mowilam mu o tym ale to nic nie zmienilo.Kocham go ale meczy mnie to okropnie i nie tak sobie wyobrazalam nasze wspólne mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli jest słaby :O wypisujesz jego wady a później go tłumaczysz. KAŻDY dobry kochanek wie jak ważna jest gra wstępna. czasem może to być 5 minut, a czasem trzeba budować atmosferę cały dzień. jak na moje oko jesteś "zaślepiona"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podpowiem ci dodatkowo. jeśli już mu o tym mówiłaś a on się nie zmienił, to facet czuje że cię zdobył i ma cię w garści dlatego się nie stara. jako mężczyzna sugeruję konkretniejszą rozmowę w celu poprawy gry wstępnej. możesz spróbować ugodzić jego dumę wypominając braki. wszystkie chwyty dozwolone, w końcu on dla ciebie nie ma litości. może nawet lekki strajk seksualny który pewnie będziesz musiała powtarzać co jakiś czas bo masz do czynienia z nieszanującym cię egoistą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
artysta podrywu od siedmiu boleści się odezwał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sex przedmałzenski to grzech i dla tego cierpisz bo złamałas prawo ustanowione i musisz ponieś konsekwencje nie długo zacznie cie zdradzac miłosc zamieni sie w nienawisc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8.46 zgadzam sie :D pewnie ten sexpert to jakis prawiczek forumowy :D moze nasz erotoman Vavruszko albo Żmij84

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×