Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Osoba nie radząca sobie z matematyką to humanista

Polecane posty

Gość gość

Osoba radząca sobie z matematyką a nie radząca z dziedzinami humanistycznymi to... to... to... Takich nie ma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...to umysł ścisły. Zapominasz jeszcze o osobach, które nie radzą sobie z żadną dziedziną, to pacany ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odezwała się humanistka :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko 5% ludzkości jest szczególnie uzdolniona matematycznie, więc spoko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Humanista to osoba wszechstronnie uzdolniona :) a osoba nie umiejąca matematyki to głąb :D i taki właśnie głąb musiał dla poprawy własnego samopoczucia wymyślić podział na umysły ścisłe i humanistów, bo czegoś takiego nie ma :D zazwyczaj albo ktoś umie wszystko, albo jest kujonem, który co się da wykuje na pamięć, ale to nie żaden humanista :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia8787899
kingastefanka- sama jesteś głąbem, ja np nie czaje matematyki i nigdy sama jej nie rozumiałam jeśli ktoś mi nie wytłumaczył, ale za to mam inne uzdolnienia np artystyczne i to nie jest zdanie jednej osoby ani dwoch wiec zamknij sie :P ciekawe czy ty we wszystkim jesteś taka uzdolniona bo jeśli nie potrafisz napisać dobrego wiersza czy czegoś namalować też mogę cie nazwać głabem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zazwyczaj gdy ktoś umie wszystko to znaczy że nie umie niczego, każdy człowiek jest specjalistą w swojej dziedzinie tylko musi w sobie odkryć w czym będzie lepszy aby nie tracić czasu na głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście ,że są umysły ścisłe i humaniści. Są też tacy ,którzy nie są ani jednymi ani drugimi i mają inne uzdolnienia np sportowe. I to bzdura, że humanista potrafi się tylko uczyć na pamięć bo nie ma ona nic do uzdolnien. do łatwosc***isania też potrzeba uzdolnien i nie da się tego nauczyć, nie da się wklepać na piemięc wyobraźni potrzebną do napisania książki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiedziałam, że to was podnieci :D ale taka prawda :) osoba, która nie umie matematyki nie jest humanistą, tylko głąbem nie umiejącym logicznie myśleć :) Być może w innych dziedzinach uzdolnionym, ale jednak matmy nie umie, więc nie jest humanistą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osoba, która nie ma uzdolnień do pisania też jest głąbem bo to chyba podstawa , prawda? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aaa, wiec idąc twoim tokiem myślenia humanista to człowiek uzdolniony we wszystkim ,a reszta to głąby... no to z tego wynika ,że prawie każdy jest głąbem z tobą włącznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffrt
Osoba nie radzaca sobie z matematyka to nie zaden humanista,tylko dyskalkulik . Mozna miec szczegolne talenty w dziedzinach humanistycznym ,preferowac ****ardziej niz nauki scisle -wtedy mowimy o humaniscie.Ale ktos kto sobie nie radzi?Humanista?Bzdura jakas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mała uwaga matematyka jest nauką humanistyczną, to że ścisłą nic w tym nie przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak ktos umie i polski i matematykę tak ja?? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są 2 pojęcia humanisty. Kiedyś rzeczywiście to była osoba znająca iu ogarniajaca wszystkie przedmioty a teraz ten termin jest błędnie używany więc wy jesteście w błędzie mówiąc że humanista to tylko od polskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tyle że KingaStefankaFanka
ma rację. Humanista to z dawien dawna człowiek wszechstronnie wykształcony. Nagle teraz stworzono jakiś iditoyczny podział, tak jak nagle pojawił się wysyp 'dys' -grafów, -kalkulików itp. mający poprawic samopoczucie ludziom kiepsko logicznie uposazonym. Humanista nie ma problemów z żadną dziedziną wiedzy. Nie przeszkadza to w tym, że może być szczególnie uzdolniony w jakimś kierunku. Ja np.zawsze świetnie pisałam wypracowania, jestem uzdolniona plastycznie, ale z matematyką nie miałam nigdy trudności, choc nie jestem matematycznym geniuszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie ja wiem co to humanista :) a wy wiecie, kogo nazywa się humanistą obecnie i dlatego raczej sie nie dogadamy :p W obecnych czasach ludzie potrafią tak się nazwać, żeby ładnie brzmiało i nawet jeśli jest się wołem z matematyki...no to co, przecież nie jest się głupim, no nie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To że ktos swoje braki z matematyki tłumaczy tym że jest uzdolniony z polskiego albo ten co nie umie poprawnie pisac bo jest po matematyce to żadna prawidłowość tylko lenistwo. Jedynie Tylko ludzie upośledzeni nie są wstanie nauczyć i zrozumieć się tych 2 przedmiotów na raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcę Cię martwić, ale jednak większość studentów dziennych studiów na politechnikach albo uczelniach ekonomicznych, medycznych itp. są dobrzy i w jednym i w drugim :D Oczywiście mało jest ludzi super uzdolnionych w jednym i drugim, ale takich, którzy radzą sobie z każdą dziedziną nauki przyzwoicie jest bardzo dużo :) a w obecnych czasach humanistami nazywają się ludzie którzy mają problem żeby zdać maturę z matmy w podstawie na 30% :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie to ściema. mam siebie jako przyklad. cale zycie z matmy lecialam na 3. mature zdalam na 50% podstawe. poszlam na polibude i na poczatku na prawde bylo trudno, ale dalam sobie rade i pozdawalam cala matme i fizyke. jak sie chce to mozna nauczyc sie wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×