Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pennyyyy

w co ubieracie półroczne niemowlaki

Polecane posty

Gość pennyyyy

zastanawia mnie, w co ubieracie półroczne niemowlęta. moja córa dostała w prezencie 5 jeansowych sukienek, 3 welurowe i 2 inne materiałowe. czy faktycznie tak ubieracie dzieci? przecież to jest niewygodne, po założeniu zaraz mam ryk. albo rajtuzki, spodnie, bluzeczki, sweterki... dotarcie do pampersa przez te warstwy zajmuje wieki, nie wspomnę już o tym, że dziecko w tym wygląda jak stary malutki. ja ubieram w śpiochy, body lub pajace. na wyjście mam spodenki i bluzeczki, ale przeważnie po pół godziny występu w czymś takim, dziecko ma dosyć i znów zakładam śpiochy. rozumiem, gdy dziecko jest starsze, ale gdy ono nie potrafi nawet siedzieć samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W domu ubieram body z długim rekawem Leginsy i skarpetki. Na wyjścia rajtuzy spodnie body z krótkim i np bluzeczka. Pajacyki ii spiochy ubieram tylko do snu . Jedyne czego nie lubie to bluz z kapturem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja śpiochy ubieram na co dzień też, bo są wygodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja lubię spodenki dla niemowląt, takie nieuciskowe z szerokim pasem, wtedy na pieluchę zakładam: - body bez rękawków (tak jak podkoszulek tylko body), te spodenki właśnie i na to koszulkę; albo - spodenki i body z długimi rękawami (opcjonalnie bluzę/sweterek na to); albo: - pajace, bo to wygoda dla dziecka (nic nie uwiera) i dla mnie przy przewijaniu; - ubierałam też body z długim rękawem i śpiochy. Najważniejsza jest wygoda dziecka, żeby mu się nic nie podwijało, nie odkrywało... No ale teraz powoli (dziecko ma prawie 7 mcy) nie ubieram go już (po za dom) w w śpiochy czy pajace, bo to takie piżamkowe trochę (w przypadku "starszaka" raczej spodenki + bluzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze śpiochami / pajacami to wg. mnie jeszcze zależy od wieku niemowlęcia, kolory danego ciucha, materiału, konkretnego szycia, bo sa np.. takie pajace, zapinane od góry do kroku i takie "prześwity" między guzikami się robią :) to takie piżamowe, a są pajace zakładane przez głowę i zapinane tylko w nogach i kroku, mam takie ze stosunkowo grubej bawełny i ciemnogranatowe i spokojnie używam "w dzień", jeszcze jak założę na to rozpinaną bluzę, to wygląda "poważnie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zakłądam body z długim rękawem, półśpiochy albo spodnie jakieś takie dresowe i skarpetki. Czasem body z krótkim rekawem, bluzke i tez półśpiochy albo spodnie. Ale nie żadne dżinsowe itp i w domu żadnych sukienek.Dziecku jest niewygodnie i mi też gdy mam przebrac pieluche itp. Czasem akłądam rajstopki zamiast półśpiochów. Na wyjścia to sukienka może byc ale w domu po co ma być dziecku niewygodnie i za gorąco?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pennyyyy
po jakiego kija ludzie kupują na prezent jeansowe sukienki :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie, z dziewczynkami gorzej :) Sukienka dla baraszkującego niemowlęcia to faktycznie tylko przeszkoda i niewygoda :/ ale dlaczego nie jako na prezent? Fajny bajer na wyjście, ja lubię na prezenty rzeczy, których nie kupiłabym na co dzień, ale jako gift są fajne.... Kolejne śpiochy byłyby nudne, a tak założysz 3 razy (do lekarza, do babci i do zdjęcia :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pennyyyy
do lekarza zakładam śpiochy, żeby dziecku też było wygodnie i żeby szybko rozebrać i ubrać. i tak ma dziecko u lekarza dużo stresu. śpiochów i bodów prawie w ogóle nie dostała, wszystko sobie musiałam kupić. za to sukienki, niektórych nawet nie zdążyła założyć, bo wyrosła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, ale dziecko ubiera się nie tylko do domu, jak już jedziemy do kogoś, czy do CH (gdzie zdejmuję dziecku kombinezon) to musi być jakoś grubiej ubrane, sam pajac/śpiochy to nie wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pennyyyy
to się rozumie. wtedy np spodenki i bluzeczki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No fakt, trochę dużo tych niepraktycznych rzeczy dostałaś, teraz doczytałam, 1-2 fajnie, ale aż tyle to faktycznie lepiej by było dostać praktyczne rzeczy (i tak dziecko szybko z nich wyrasta).No do lekarza, tez patrzę na wygodę ubierania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, ja ma chłopca, to niezorientowana jestem :D ale na chłopski rozum - sukienki dla niemowlęcia to niewygoda jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie ubieralam corki. jak miala pol roku w sukienki. chyba tylko raz na swieta jej zalozylam. teraz ma 1,5 roku i ubieram czesciej, ale w spodniach i leginsach jej wygodniej, wiec na codzien tak chodzi. a jesli juz sukienka, to raczej jak najprostsza, niekrepujaca ruchow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pennyyyy
otóż to. ja mam większość sukienek w rozmiarze 68, nie zdąży ich nawet raz założyć, bo imprez jest mało, a dziecka w domu w to nie ubiorę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam chłopca, pół roku i tydzien Ubieram go w body z krótkim rekawem, na to koszulka z długim i zazwyczaj rajtuzy , czasami skaroetki i spodenki. Tak jest ubrany w domu a jak wychodzimy to ubieram kombinezon zimowy.NIczym innym nie przykrywam w godnoli, bo jest za cieplo ( nie jezdzi w spiworku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ubrania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takiego malucha to śpiochy albo body na to jakas bluzeczka i vawelniane lub dresiki spodnie, dżinsy mial na sobie z 3 razy a ma 17 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Półrocznemu dziecku nie założyłabym żadnych tam śpiochów, półśpiochów czy pajacyków. Bez przesady!! Wg mnie to ubranka dla maluszków do maksymalnie 3 miesiąca. (chociaż moje w tym wieku poza domem miało normalne ubranie). Starsze dziecko wg mnie śmieszne w tym wygląda. Zwłaszcza, że niektóre dzieci mające pół roku siedzą (nie siadają same, ale siedzą). Zresztą.. jeśli już.. to zdecydowanie lepsze od śpiochów czy pajaców są półśpiochy/leginsy. O wiele szybciej można się dostać do pieluchy. I maluch lepiej w tym wygląda. Moje dziecko w wieku 5-6 miesięcy nosiło body na krótki rękaw, spodenki i skarpetki.. Gdy chłodniej to sweterek rozpinany albo bluza (zależy jakie miało sponie ), gdy było bardzo ciepło to tylko rampers, na działce czasem same body lub koszulka i krótkie spodenki. Zależy od pogody. Gdy synek był starszy (powyżej 9 m) i było już chłodniej (jesień./zima)... to wiadomo.. najpierw taki ocieplany sweter na wierzch, a później przy niższych temperaturach kurtka.. Najczęściej gdy wychodzimy do lekarza/sklepu to ma body na długi rękaw i kamizelkę, kurtkę, spodnie (inne niż dresowe), albo body na krótki rękaw i bluzka/sweterek. Nie lubię widoku dzieci powyżej 3 miesiąca w bieliźnie, więc swojego dziecka tak nie ubierałam. I żeby nie było.. mojemu dziecku jest wygodnie, ma miękkie wygodne spodnie, bluzki, sweterki itp. Nigdy nie narzekał na swoje ubranie, nie kręcił się, nie płakał, nie próbował czegoś z siebie zdjąć itp. Jest bardzo *****iwym dzieckiem, wszędzie go pełno.. przyjmuje różne pozycje itp.. ubranie nigdy nie ograniczało mu ruchów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Moje dziecko w wieku 5-6 miesięcy nosiło body na krótki rękaw". Bez sensu zakładać body na coś z krótkim rękawem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ja Cię rozumiem. Tak jak Ty zwracałam uwagę na wygodę dziecka, a nie kierowałam się tym "jak dziecko wygląda". Sukienki tylko na wyjścia, krótko i rzadko. Ładne, ale niepraktyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zazwyczaj body na długi rękaw + polśpiochy albo spodenki, ewentualnie body na krótki rękaw + bluzeczkę bawełnianą + polspiochy/spodenki. Czasami na wyjścia zakładam spodnie jeansowe ale rzadko i one nie są takie sztywne jak jeansy dla dorosłych. Na wyjścia dokładam rozpinana bluzę albo sweterek no i kombinezon. Pajace mam awaryjnie jak uleje krótko przed kąpielą i nie chce "brudzić" kolejnego body, po kąpieli zawsze zakładam świeże body na długi rękawek i skarkeptki, i tak sobie śpi bez spodenek. Ma 3 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja niedługo skończy 6 miesięcy i od miesiąca nie zakładam jej śpiochów czy pajaców. Jakoś już mi nie pasują do takiej dużej pannicy :) śpiochy tylko na noc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o matko czepiasz się słów.. body z krótkim rękawem miało być!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Półroczne dziecko śpi z zakrytymi stopami>? śpiochach? Dlaczego nie ma gołych stóp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×