Tak naprawdę to faceci mają łatwiej z wchodzeniem w związki

... Bo ja nie mogę poderwać faceta, który mi się podoba, tylko bawić się w podchody i co najwyżej 'dawać mu subtelne znaki. Wkurza mnie to strasznie, bo j muszę czekać aż łaskawie ktoś się mną zainteresuje.. a zauważyliście, że jak facet wytrwale podrywa jakąś dziewczynę, to jak jest młodsza, tak 16-20 lat, często ulega i są razem? No chyba, że on jest dla niej wyjątkowo odpychający. Ale normalny facet jak się zabierze za intensywny podryw, to często dostaje to czego chce - czy to łóżko, czy to stały związek. Nigdy nie byłam w związku z kimś kto MI się podobał.. jedynie jak mnie podrywali to raz byłam z jednym, ale totalnie mi się nie podobał i z nim zerwałam. Beznadziejne to jest. Do tańca trzeba dwojga..

I nie tylko jak dziewczyna jest młodsza, często gęsto i starsze ulegają.. znam tylko jedną dziewczynę, która taki jeden podrywa od 2 lat, a ona tylko z niego doi i z nim nie będzie no bo gdzie taka piękność z brzydalem.. ale znam 3x więcej par które są ze sobą właśnie z inicjatywy głównie faceta, nie, że np. poznali się na imprezie, naturalnie ze sobą pogadali etc. i się zaczęli spotkać, tylko facet się pierwszy zainteresował i zaczął latać za jeszcze zdziwioną dziewczyną, która łatwo weszła w związek

kobiety też mają swoje sposoby, sprawdź choćby na forum. Odbijają zajętych nie mówiąc o rwaniu wolnych.

Ta łatwiej, dostaje bo się zabiera ostro za to, a ty jak ułomna czekasz aż się samo zrobi i jeszcze jęczysz że nicnierobienie nie przynosi takiego skutku jak zabieganie :D

Ale faceci mają instynkt łowcy, a wszystko, co zbyt łatwo "wpada w ręce", zbyt prosto przychodzi.. mniej się szanuje. I potem faceci mniej się starają, bo mają 100 proc pewność że o, że jej na mnie tak zleży, to ona mnie poderwała, to po co się starać. Zawsze ta nutka niepewności.. że chcę, a nie MUSZĘ akurat z nim być.. jest potrzebna jednak. Oczywiście nie każdy tak myśli, ale jednak zdecydowana większość.

Akurat już 3x próbowałam i bez efektu. Faceci tracili zainteresowanie, po początkowym ożywieniu. Więc mi nie pierniczyć tutaj.

Nie wierzę w to, że jak fajna i ładna dziewczyna pierwsza zagada faceta, to on nie będzie wniebowzięty. I sam potem nie będzie się starał jej nie stracić. Dziewczyny opowiadają po prostu różne bajeczki, żeby ukryć swe tchórzostwo, ale też i zwykłą próżność, dlatego wiecznie czekają jak te cielęta, zamiast samej wybrać sobie przystojniaka i go zagadać. Nie chcą brać spraw w swoje ręce, pokierować swoim życiem, tylko wolą wygodnictwo. I jęczą. Wolą bierność niż wolność.

lubią polować, musisz robić wszystko by być atrakcyjną zdobyczą a gdy złapią przynętę nie zniechęcaj ale też nie nadskakuj. Dieta treningi nowe ciuchy w dobrym stylu, staranna fryzura i.makijaż no i kasa kochana to najlepszy afrodyxjak dla tych cieniasów z zasady nie wierzących w miłość.

Ja nie wiem czy podrywałem Magdę, w każdym razie byłem wytrwały przy niej i co mam z tego? Wielkie G.

Te bzdety jak to faceci lubią niby polować to wypisują zawsze te same puste, roszczeniowo nastawione księżniczki, tchórzliwe i wygodnickie, bo jakby same musiały coś zrobić, to korona by im spadła z tych pustych główek. Ja wcale nie lubię "polować", nawiązuję znajomości z kobietami tylko wtedy, gdy widzę też wyraźnie zainteresowanie z ich strony. I takich facetów jest mnóstwo. Lubimy partnerskie i równe relacje, a nie jakieś polowanie dla zaspokojenia zwykłej próżności głupich bab.

no własnie, księżniczki ruszcie swoje dupska w koncu

niestety ale nie lubicie czuć że to ona ms kontrolę a co najważniejsze nie da się Was z musić, albo chcecie albo nie już nie wspominając o tym jak łatwo się wycofujecie przy pierwszym ale.

Wrzućcie na luz. Facet zazwyczaj zagaduje pierwszy, ale to nic złego jeśli znajomość rozpocznie dziewczyna, odwagi i do przodu, łba nikt wam nie ukręci.

ośmieszy jak facet dziewczynę, która siębstaracale w ogóle mu się nie podoba. Jesteście tak słabi że nie opłaca się dla Was kiwnąć palcem i tak najbardziej podobają Wam się ewidentnie sukowate egoistki manipulatorki. Nie doceniacie szczerych, wolicie jędzę sterującą wami maślanymi oczkami, tępymi uśmiechami i jakimikolwiek z d**y wyjętymi komplementami. Która nie jest fałsxywą aktoreczką objazdowego teatrzyku nie ma szans u przeciętnego samczyka który lubi jak mu ktoś piórka nastroszy a potem chwali że ładnie wygląda tak. Skacz picuj się jak p**********a z każdej strony, uprzedzaj sytuacje, gryź w język za każdym razem gdy chcesz powiedzieć coś do słuchu Panu lub komuś z jego otoczenia za to wdzięcz się jak możesz by cokolwiek uzyskać po dobroci. Dla desperatek te gierki!

fałszywa aktoreczka objazdowego teatrzyku, fajny zlepek słów

suczka latająca za typem. Że dziś nikt nie widzi ile w tym obciachu i żenady. Czasy silnych mężczyzn wybierających sobie kobiety samemu minęły :(

Ktoś tam pisze, że nie wierzy że jak fajna i ładna dziewczyna pierwsza zagada do faceta, to on będzie wniebowzięty. Wprawdzie myślę, że jestem fajna i ładna, ale przyjmuję że mogę się mylić albo po prostu nie pasować komuś z urody, chyba trzeba mieć pełną pewność żeby liczyć na to wniebowzięcie faceta ;)

tylko czemu kobieta ma zawsze lepszego faceta od siebie?

połowa uzna Cię za desperatkę bez powodzenia jeśli podejdziesz sama zaczepić. Uroda znaczy tu tylko tyle czy zostaniesz spławiona chamsko od razu czy dopiero po zaliczeniu.

Generalnie faceci maja z wszystkim łatwiej,nawet żeby się powiesić.

tyko zwykle faceci nie maja takiej partnerki jaka by chcieli, jaka im się podoba tylko taka na jaka ich stać(kasa, uroda, pozycja) a laski takie jakie chcą mogą wyrwać jedynie najlepsi samce alfa i tu się kulko zamyka bo zwykle wyrywają gorsza od siebie i kobieta na tym korzysta zresztą kobieta zawsze bardziej korzysta na związku od faceta mimo e jest mniej atrakcyjna a te zamiłowanie do urody jest za bardzo rozdmuchane - tak naprawdę najbardziej na niej zależy jedynie najlepszym roochaczoma zwykłemu facetowi zwykle bardziej zależy na partnerstwie niż rodzie dlatego facet może być z kobieta taka jak musie nie podoba albo przeciętną, brzydką Tak naprawdę to faceci mają łatwiej z wchodzeniem w związki '' to dlaczego jest tyle prawiczków po dwudziestce? dlaczego to facet zawsze się bardziej stara? dlaczego każda nawet beznadziejna nastolatka ma chłopaka?

najważniejsza różnica to!!!!!!!!!!!!!!!!! dla faceta sukcesem jest zdobycie kobiety samo w sobie dla kobiety sukcesem jest zdobycie faceta takiego jak chce (dającego najwięcej profitów) bo każda ma bez problemu chłopaka

ta

Ja nie lubie jak mnie laski podrywaja dobre na samo ocene ale nic wiecej

kolejna księżniczka co chce by jej ideał książę z bajki sam ją poderwał :P jęczeć to potrafisz sama

Dobrze napisał ktoś o 23:06.

Haha wlasnie

Nie miałem śmiałości poderwać dziewczyny, która mi się podobała, uważałem, że to za wysokie progi. Spotkaliśmy się po 10 latach na rocznicy matury, po pijaku przyznała się, że bardzo jej się podobałem, ale nic nie zrobiła, bo "dziewczynie nie wypada". W beznadziejny sposób przegapiliśmy coś wyjątkowego. Nie dało się już tego naprawić, ona wyszła za mąż za kogoś, kogo nie kocha, mają dziecko. Smutne, że kobiety w Polsce są wychowywane na księżniczki, nieśmiali faceci mają przechlapane w tym kraju, bo oczekuje się od wszystkich facetów, że niby lubią polować czy jakoś tak, jak to napisała jedna, nie mająca o niczym pojęcia. Wszyscy są wrzucani do jednego worka, żeby kobietom było wygodniej tłumaczyć swoją bierność i zarozumiałość.

kobiety są na tyle idiotyczne w swoim myśleniu ze same sobie zaprzeczają facet niby lubi polować..... ale zatok jak jest jakąś to m nie ,,polować , i być wierny ?

w ogóle kobiety oczekują ze dla ich dobra można kierować się zwierzęcą natura kiedy chcą ,a kiedy indziej rozumem i tak facet ma polować i poderwać-ale być wierny dla niej i już w związku nie polować, podrywać czy jakoś tak kobieta może się kierować biologią odrzucając słabszych genetycznie przeciętniaków i wybierać najlepszego w stadzie rooochacza-ale ten roochacz ma być wierny nie no jak chcecie polującego super samca do związku to się potem liczcie z tym ze będzie was zdradzał dalej polując i rozprowadzając swoje lepsze geny od mężczyzn nieśmiałych i nie przebojowych