Samotna jak nigdy przedtem...

Ludziom w moim otoczeniu wydaje się, że jestem sympatyczną, wartościową dziewczyną, zawsze uśmiechniętą. W środku mnie dopada mnie niesamowity ból, zawód tym życiem, czuję się samotna. Wszystkie moje związki to porażki, teraz nie mogę trafić od dłuższego czasu na faceta, któremu bym się spodobała. Internetowe znajomości kończą się zawsze tak samo: jesteś super fajna, masz ładną buzie, ale musisz schudnąć... Podejmowałam tyle tych prób i nic z tego. Wyglądam jak wyglądam, ładne ubrania, makijaż i to, że wydaje się być zadbaną kobietą tego niepoprawią. Widziałam, że są faceci, którzy lubią puszyste kobiety, ale tu gdzie mieszkam chyba ich nie ma... :( Czuje, że wszystkie problemy się natłaczają, brak kogoś kto by mnie pokochał przytłacza.. Wiem, że teraz spłynie na mnie fala hejtu, bardzo proszę.. róbcie to śmiało. Już mi na niczym nie zależy. Żale się na kafeterii, kolejna porażka życiowa.

dziwisz się grubasie, nie wyobrażam sobie ciebie po ciąży

Kochana, odstaw węglowodany, jedz ich maksymalnie 72 g dziennie - zobacz książkę Życie bez pieczywa, do ściągnięcia na hamsterze.

To ile masz tej nadwagi? Czyli ile wazysz i przy jakim wzroscie?

jasno jak wol napisala, ze 95 kg jaki by wzrost nie byl, to jest duzo jak na kobiete a tym bardziej mloda dziewczyne

Sorry, ale w ogole nie zwrocilam uwagi na nick. To faktycznie troche duzo. Ale jak sie bardzo chce to mozna troche zrzucic. Dyscyplina wlasna, cala reszta to juz zabawa ;-)

gdzie mieszkasz, moze zaczniesz trenowac razem ze mna?