Hahahahahaha Żal :D

Prawie wszyscy uważają mnie za cudowne dziecko. Dziś poszłam do siostry starszej i ona zaczeła mi pieprzyć jaka to ja dobra jestem. W szkole nauczyciele też, że jestem spokojna (jestem spokojna bo śpie). Sąsiedzi myślą też że jestem cudowna, że dobrze sie ucze itp. A tak nie jest ani troche. Praktycznie sie nieucze. Robie co chce. Pale (ale mało 1papierosa na tydzień). Kłamie. Manipuluje. Ostatnio zmanipulowałam nauczycielke hahaha... Mama tak samo jak i nauczyciele nie wiedzą o tym, że w szkole podrabiam jej pismo. Podpisuje najczęściej jedynki i karteczki które są do mamy. Czasami też ide na wagary. Pić to niepije, bo nienawidze alko, ale ostatnio wymyśliłam sobie kaszel i mamie powiedziałam, że mam kaszel i żeby kupiła mii w aptece przy okazji acodin. Nieskapła sie o co chodzi. Mam total wyjebke na wszystko. Mam dość zanartwiania sie itp. Haha a co najciekawsze wiem nawet jeśli coś wyjdzie to i tak nic sie niestanie. Ostatnio mama znalazła fajke to tylko pogadała i nic żadej kary nic. Taty nie ma. Mam mame, ale mama nie jest już aż tak młoda. Jestem najmłodsza z całej rodzinki. Jest nas troche, ale mi to tam zwisa, bo wiem, że niebęde ukarana np. laniem od mamy czy karą na tv albo na wychodzenie. Mama tylko czasami postraszy mnie tym, że dostane za te pyskowanie. Jedyne co to moge mieć godziną rozmowe z mamą. Gorzej jak brat przyjedzie w co wątpie, bo mieszka ponad 500km stąd. Dobra nie mam bladego po co tu to pisze xD Zaśmiecam kafeterie pewnie hihihihi

hahaha a czemu nie spisz, nie wstaniesz do szkoly

wiesz kazdy ma swoje male tajemnice ale skoro uwazaja cie za dobra to chyba jestes dobra

sram na ten kram

Szanuj matke bo masz Ja jedną .Hahaha tak Ci wesoło ze wszystkich wokół oszukujesz ? Oj ,popraw się dziewczyno ,popraw się bo Ci w krew wejdzie .

Mam ferie :) Uważają mnie za "dobrą" bo kiedyś byłam ale to byłam :D Hahaha od 23 mi wesoło bo mama poszła do pracy i robie co chce, moge gdzieś iść. Nikt sie o tym by nie dowiedział tylko Ci to których bym poszła, a tak pozatym tak bawi mnie to, bo jak narazie wszystko idzie po mojemu czyli myślą, że jestem cudowna.

a Wy czemu nie śpicie? heh

skoro tak mysla tzn ze jestes cudowna, tylko masz kosmate mysli, jak kazdy zreszta

ja nie spie bo jestem stara i nie mam nic do roboty, jestem sama bo corka na feriach,

ale jesteś grozna :D idz spac lepiej

wiesz ja gorsze rzeczy robilam,

nie jestem grozna, jestem wyrozumiala, a co chcesz tu robic, zadawac sie ze zbokami, pelno ich tu

Rób co chcesz. To Twoje życie ale błagam o jedno: nie śpij na lekcjach (chociaż języka polskiego) !!!

widac, ze jakis mlody mentalny niedorozwojek. Mysla, ze jestes grzeczna dziewczynka bo taka jestes. Dzieciom wydaje sie, ze (az!!!) 1 papieros, lewy podpis (co robi 80%) czy raz na pol roku 1 dzien wagarow to takie zle hahaha zapewne myslisz, ze zaliczasz sie do badgirls i komus zaszpanujesz. Wiedz, ze na swiecie i wsrod doroslych sa o wiele gorsze rzeczy i robia o wiele wieksze swinstwa pod przykrywka dobroci, jak dojrzejesz to zrozumiesz

jakas gupia gowniara albo nocna prowokacja

gość 01:29 tylko, że to nie wszystko co robie ale spox Hahahaha A jeśli chodzi o wagary to żeby to było jeden raz w roku haha mama nawet nie wie, że pisze mi na te dni usprawiedliwienia xD Nikomu niechce zaszpanować. No masz racje to co robie jest normalne i poprostu cudowne. Ja sie ciesze że otaczają mnie naiwni ludzie (niechodzi o was). Co powiem to uwieżą. Jeśli chodzi o papierosy to niemoge palić bo miałam początki astmy i sie zwyczajnie czasami dusze, a z alko to raz wylądowałam w szpitalu i od tamtej pory niepije. Wiem, że "dorośli" robią gorsze rzeczy.

raczej jedno i drugie:D

to nie jest prowokacja

tylko popalajac, czy nie chodzac na lekcje i nie uczac sie robisz tak naprawde na zlosc i szkodzisz tylko sobie, a nie mamie, babci czy siostrze

wiem ale i tak mam wszystko gdzieś a wiecie czemu? Bo tzw "życie" jest do d**y. Może i robie na złość może i nie, ale co z tego? Zmieniłam sie ponad rok temu. Niech sie dzieje co chce. Ja i tak zrobie swoje. Już mnie nic nierusza. Nawet to co mama czy ktoś z bliskim mi mówi coś. Kilka razy zwrócili mi uwage to ja im powiedziałam to co myśle. Szczerze to robie to troche specjalnie ale czasami tak poprostu. Kiedyś to smuciły mnie takie coś że ktoś ma ciężko czy coś teraz mam to w d***e. Już nic mnie nie interesuje tylko to żeby iść i wrócić ciul wie o której. Jak ktoś dzwoni mama czy ktoś to gdzieś to mam niech sobie dzwoni. Ostatnio wróciłam po 23 to mama tylko sie zapytała gdzie byłam. Nic jej nieodpowiedziałam. Moge robić co chce. Dosłownie. I robie co chce. Niesłucham nikogo. W szkole mam troche przekichane bo moje pseudo przyjaciółki rosiały plote i niechodze do tej szkoły. Czasami pójde a czasami nie. Pale czasami częściej, ale potem źle sie czuje. Zaczełam brać jakieś leki. Nie wiem czy ktoś coś podejrzewa czy nie. Nieobchodzi mnie to. Gdzieś mam wszystko. Nauczycielki od niemca nienawidze to ją zwyzywałam to sie odwaliła i nie wiem dlaczego nieposzła z tym do dyrka ani do wychowawczyni. Wszystko przechodzi mi płazem tak naprawde. Co bym niezrobiła bede dobra. Ciesze sie z tego, bo robie co chce i nikt z tym nic nie zrobi. Dziwi mnie to, bo koledzy z klasy czy koleżanki dostaną np jedynke to kary mają. Ja nie mam i sie ciesze z tego. Ja zdaje z tego sobie sprawe sobie tylko i wyłącznie sobie szkodze, ale mi to obojętne. Bo tak naprawde już dawno miałam skończyć z sobą, ale jakoś sie boje. Już kilka krotnie połykałam jakieś tabletki i mdlałam albo miałam jakieś zwidy. Mamy w ten czas w domu niebyło. Już mam to gdzieś co sie ze mną dzieje, np od półtorej roku boli mnie serce. Nikt o tym nie wie. Czasami na wf niećwiczye bo niby nie mam stroju. A sory jedna osoba o tym wie. Moja była przyjaciółka, ale powiedziała że zmyślam i na tym sie skończyło. Może seryjnie to co robie nie jest złe czy coś, ale nigdy nie miałam granic. Co jest dobre co jest złe. Sama sie wychowałam można tak to powiedzieć. Teraz też sama siebie słucham i nikogo więcej. Mama tam sie poczepia poczepia i przestanie. W skrócie to moge robić co mi sie chce, bo wiem że i tak nic mi nikt nie zrobi. To jest troche co napisałam tutaj w tym, ale tak mam. Oni tak myślą, że jestem grzeczną ułożoną dziewczyną. Tak nie jest. Nauczyłam sie manipulować i dobrze kłamać i oczywiście sie kryć. Teraz z tego a raczej z nich mi sie śmieć chce.

Kochanie idz juz spac ;)

Dobra ide bo padam już "cudo" nie działa i humor sobie poszedł... DOBRANOC

krótko ten syrop działał ;)

Fajna jestes dzieciaku:-)