Co sądzisz o wzroście 175 (dziewczyna)

PŁEĆ: kobieta WIEK: 17 WZROST 175 cm! MASA CIAŁA: 64-66kg. OCENA SAMEJ SIEBIE: mutant, żyrafa, futryna w drzwiach, słup telegraficzny, niekobieta, przeszczep, babochłop. INNE: nigdy nie założę obcasów (nawet jeśli facet miałby +2m NIE ZAŁOŻĘ OBCASÓW, dzika twarz, dzikie włosy, czoło, nogi niezgrabne (takie łydy proste jak "kołki" tak, jest coś takiego- to genetyczne, nic z tym nie zrobię), MAŁE piersi (takie duże A, a czasami małe B chociaż baardzo rzadko), cera po przejściach a w zasadzie w trakcie (ostatnia prosta w leczeniu trądziku) NIE, modelką ani spotsmenką( czy jak to tam się nazywa) nie chcę być! To jest już moja fobia, ale ja wszędzie widzę niższych... nie umiem żyć i sobie z tym radzić Co sądzisz o mnie, moim wzroście...

ja mam dokładnie tyle nie jestem jakoś super chuda. zawsze byłam wysoka. do tego byłam z małego miasta a tam, w szkole byłam uznawana za ''mutanta''. wreszcie pojechałam na studia do dużego miasta, a tam zyskałam niesamowite powodzenie (dodatkowo ZAWSZE chodzę w wysokich butach, tak więc mam min 180cm wzrostu). zakochał się we mnie chłopak (moim zdaniem najprzystojniejszy na całym roku) i aż trudno było mi uwierzyć, że taki chłopak się mną zainteresował (nigdy wcześniej nie byłam w związku). Teraz jestem z nim już ponad 2 lata i jesteśmy ze sobą szczęśliwi (on również jest wysoki). Co Cię obchodzi zdanie innych? Mi do teraz jakieś pchły i karły od czasu do czasu dadzą komentarz ''ale ty jesteś WIELKAAA'', ale mam to w d***e. moje 2 najlepsze przyjaciółki mają po 180 (ale noszą niskie buty) i jakoś nie robią problemu z mojego wzrostu. Złośliwe komentarze zawsze będą ''jesteś za niska/ jesteś za wysoka/ jesteś za gruba/ jesteś za chuda'' itp. ale co z tego? wypnij się na to. Gdybym mogła cofnąć czas nigdy bym nie pozwoliła tak sobą pomiatać ze względu na odmienny wygląd. nie ukrywam się z tym że jestem wysoka, ponadto jeszcze to podkreślam wysokim obuwiem i stylizacjami. przecież nie obetnę sobie nóg! nie zmienię tego, taka już jestem - WYSOKA. Nie powinno Cię obchodzić zdanie innych. Na pewno znajdziesz kogoś komu to odpowiada. mój chłopak stwierdził, że mam super wzrost i figurę i że nie mógłby być z kimś niskim/małym/drobnym bo go to nie pociąga i głupio by się czuł. Ja przynajmniej wyglądam jak kobieta, a nie jak hobbit. Jeśli komuś to nie pasuje to jego problem. Ludziom z którymi się zadaje mój wzrost odpowiada. i to wystarczy. Co z tego że zenek spod monopolu woli niskie dziewczyny skoro to całkowicie obcy mi człowiek? mój facet nie narzeka i tyle w temacie.

pracowałam w teatrze, a tam byla taka piękna aktorka (ponad 180cm) do tego grała postać która byla dość ''dziwna'' a więc miała do tego spektaklu ubrane 20cm kopyta. była wyższa o wiele od wszystkich aktorów na scenie, ale dla mnie wyglądała jak VENUS! zupełnie inne proporcje. ideał <3

Dziewczyno ciesz się!!! Masz jak dla mnie z/a/je/bi/sty wzrost! Nie każda laska chciała by mieć takie długie nogi. Jeżeli ci to pomoże jestem facetem.

Ojojojojojojoj :O

tylko wysokie laski są sexy. u niskich dziewczyn obcasy wyglądają jak przymusowe przedłużenie nogi, a u wysokich jedna, spójna całość.

No co ty, swietny wzrost! I wcale nie super wysoki, taki w sam raz.

Fajna lizal bym jec cyce na stojaco.

Podnioslyscie mnie na duchu:) Bo u mnie wszyscy w rodzinie tacy malutcy,a ja najwyzsza i czulam sie taka wielka,mimo,ze mam 1.67 :D

tez mam 175cm i ciagle slysze komplementy od mazczyzn i kobiet tez, ja kocham moj wzrost.

bardzo mi moj wzrost przeszkadzal za czasow nastoletnich 177 cm. Teraz go lubie i chodze na obcasikach. Malo tego, sama patrze z podziwem na wysokie dziewczyny jak ja i wiecej i im zazdroszcze. Nie wiem nawet czego, ale tak jest.

normalny wzrost, tylko znajdź sobie o parę centymetrów wyższego chłopaka

laska ogarnij sie! ja mam 179 cm kocham swój wzrost! wcale nie chcialabym byc nizsza.....jak bylam mlodsza to dzieciaki w szkole mi dokuczali przezywajac zyrafa i sztacheta, dzisiaj wiem, ze zwyczajnie miz azdroscili, mam cudowna figure, jestem smukła, bo jestem wysoka, mam dlugie nogi, szpilki tez zakladam, mam idealnie modelkowy wzrost! jak patrze na niskie laski typu kaczuszki to mi ich zal! nogi króciutkie, przewaznie krzywe, caly czas musza po******lac w szpilkach zeby je bylo widac od ziemi, a ja nawet w trampkach jestem idealnie wysoka;) zyc nie umierac.....;) dodatkowo wszedzie sięgnę nie potrzebuje drabinki ani stołeczka ;) faceci uwielbiaja wysokie kobiety ;) nie przejmuj sie glupimi dogryzaniami, laski ci po prostu zazdroszcza, malo tego nawet jesli przytyjesz to nie bedzie to az tak widoczne, a taka laska 155 cm jak chocby 1 kg przytyje to od razu bedzie wygladala jak pączek

Nie przejmuj się. Ja mam 1,78 i żyję:)). Uważam, że to lepiej niż 1,50 w kapeluszu. Wolała bym miec 1,74 bo wkurzaja mnie trochę za krótkie rękawy i nogawki spodni, ale zawsze coś znajdę muszę trochę dłużej poszukać. Zazdroszczę Ci super wagi. 3maj się:)

fajny wzrost

zyrafa :D

super laska jestes

Nie wiem czy to Ci pomoże,ale mam 1.81 i rodzę na dniach. Przytyłam w ciąży prawie 20kg i najwięcej widać tylko w brzuszku i piersiach. Gdyby nie brzuszek na spokojnie weszla bym w stare ciuchy. Moja koleżanka ma 1.68 rodzi za 3 miesiące, przytula okolo 10 kg i wiesz co, wygląda jak niski pulpecik;p a byla w miarę szczupla przed ciaza. Wiec duży wzrost to jeden wielki plus,fakt ciezko z ciuchami,ale zawsze cos sie znajdzie.

ludzie dzięki za te opinie... trochę mnie podnieśliście na duchu :)

Co sądzę? Wspaniale. Super dziewczyna. W ogóle nie przejmuj się swoim wyglądem, bo nie masz najmniejszych powodów. Zbyt krytycznie się oceniasz. Więcej pewności siebie! Wzrost masz świetny, wcale nie jesteś za wysoka. Koniecznie musisz trochę powalczyć z tymi kompleksami i jakoś zmienić sposób myślenia... Zaakceptuj się, to cały klucz do sukcesu. Myślę, że właśnie powinnaś założyć obcasy, a jeżeli znajdziesz sobie wysokiego faceta to już koniecznie i powinnaś olać to, co kto o tym myśli. Nikt zresztą nie pomyśli nic złego, a jeśli już się tak zdarzy, że jakimś cudem, jakiś tam zakompleksiony kurd**el poczuje się przy tobie gorzej...? Czy naprawdę tak bardzo zależy ci na zdaniu kogoś takiego...? No właśnie... raczej nie. Ludzie powinni widzieć, że lubisz samą siebie i nie przejmujesz się nimi. Nieśmiałość to urocza cecha, ale nie kiedy przeradza się w zahamowania. Tylko to to może odstraszać, bo inni widzą że coś jest z tobą nie tak, że nie jesteś sobą... co innego nie - uwierz mi. Więcej uśmiechu i pewności siebie!

Nie no zbyt wysokie to nie, dla mnie trochę głupio wygląda jak laska idzie z chłopem który jest niższy od niej.

Najważniejsze to nie garbić się , wtedy jest extra

z******ty wzrost

się zastanawiam po co kobietom kompleksy? po co Ci to dziewczyno? nie mogłabyś się pokochać? mam dwie przyjaciółki we wzroście podobnym do Ciebie, jedna ma niższego od siebie faceta, obie lubią obcasy, na różne rzeczy w życiu narzekały nigdy nie na wzrost...