Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

po pijaku kocha na trzeźwo nie zna

Polecane posty

Gość gość

kto miał podobnie? kto jest tak naiwny jak ja? facet uczucziowy strasznie, ja - jego była... podzielcie sie ale bez c*******h komentarzy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpusc sobie :) to zwykly d**ek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale powiedzcie co takimi ludźmi kieruje? no co? krzywdzą :( nic więcej :( co ja mam robić, co mysleć? nie mowie, ze pijany w 3 d**y. Ale spity, a na trzeźwo ?? Nic - jakby jeszcze miał pretensje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możliwe, że alkohol na niego działa rozbudzająco seksualnie lub wpędza go w melancholię i żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na każdego alkohol inaczej działa, są fazy upojenia i w każdej można inaczej reagować. Ogólnie alkohol jest depresantem, czasem facet reaguje agresywnie, czasem ma "ochotę na jakąś kobitę" (co nie znaczy że kocha), a czasem chce mu się spać. v Dlaczego aż tak bardzo przejmujesz się kimś, kto nie jest stabilny emocjonalnie/uczuciowo? Nie pozwól by ktoś miotał Twoimi uczuciami jak tylko chce. TY BĄDŹ STABILNA UCZUCIOWO skoro on nie jest. Pokaż mu, że nie można Tobą pogrywać. Patrz się na to, co mówi i robi NA TRZEŹWO. A dlaczego się rozstaliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w zakochaniu nie ma nic trzeźwego, więc co się dziwisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie jak wypije to jeszcze w miarę wyglądasz a na trzeźwo patrzeć się nie da!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dajcie spokoj, piszę wyraźnie BYLISMY PARĄ wiec jakos na trzeźwo mnie wybrał :O Ale teraz gdy zerwał... Co do tego jak sie zachowuje na trzeźwo to tak jakby miał do mnie o coś pretensje, nawet sie nie uśmiechnie, jakby chciał mnie uniknąć, burknie co jakiś czas jakies zdawkowe słowo. Przykro mi wtedy jest bo ja naprawde wolałabym żeby po prostu był miły, ja mu nic nie zrobiłam, to On mnie przecież zostawił bo mnie nie chciał już..:( A podpity? Mozna z nim rozmawiac o wszystkim! Przytula, całuje, mowi mi wszystko, opowiada ... No rozstalismy sie bo jak to uzasadnił ''nie pasujemy do siebie'' w sumie to przyszedł i oznajmił mi to,sam podjał decyzję nie wiem co mu nagle odbiło, niby tak mnie kochał :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli to cos pomoze to sam mowil, ze po alkoholu łatwiej mu przychodzi wyrażać uczucia.. No i nie jest typem faceta co to wlasnie po pijaku do każdej ..tylko do mnie, to mnie najbardziej dziwi! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Musisz być cierpliwa i poczekać, aż wpadnie w alkoholizm:D On sam nie wie, o co mu chodzi, stąd takie wybryki. Szanuj się, chyba nie jesteś z tych, co się podobają tylko po paru głębszych:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No piszę, że byliśmy parą, nie pił wtedy, nie taki ilości! :( Tylko dlaczego jest dla mnie taki nie miły? ja mu nic nie zrobiłam, On sam mowil, ze ma nadzieje, na kontakt bo jestem dla niego ważną osobą.A teraz ma pretensje jakbym to ja z nim zerwała.. W ogole to ja nie wiem jak mozna tak zmienic szybko zdanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz, chodzi o to, że on sam już nie wie. Od tego chlania wszystko mu się pomieszało. Pewnie Cię rzucił bo mu pić zabraniałaś:D I dorobił do tego jakąś ideologię, której dziś nie pamięta:D Weź się dziewczyno nad nim nie zastanawiaj, on Ci życie sknoci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wypisz wymaluj moj kumpel :D ale to dzieciak jest, mimo 3 dych na karku koleś nic nie umie zrobić, chleje, mysli, ze ma prace to jest ogarniety :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jego wersja jest taka, ze ''to nie jest to '' ale cos do mnie czuje, blabla.. wersja innych dwoch niezaleznych osob ktore z nim gadaly to, to ZE za duzo pije :D inna wersja to taka, że ja sie dla niego nie nadaje..i nie sprostam jego oczekiwaniom ( to tez jego slowa skierowane do znajomych) szkoda ,ze tak pozno to zauwazyl..nie wrocilabym do niego nigdy, ale przykto mi za to zachowanie. On ma takie wymagania, a nic do zaoferowania sam nie posiada. Wiem, ze przy nim miałabym złe zycie, ale ja go kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz problem z poczuciem własnej wartości. Serce nie sługa, ale spójrz na swój afekt z dystansem. Przestań wypytywać znajomych i czekać na akty jego pijackiej łaski. Miej trochę godności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to sie łatwo mowi, a poczucie wartosci? tak mam niskie :( Przy nim jakos sie podniosłam, a teraz znowu czuej sie jak bezwartosciowe g***o .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, że się łatwo mówi. Zwłaszcza rzeczy OCZYWISTE. I łatwo można spieprzyć sobie życie, gdy rozum jest w odstawce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem to doskonale, ale tak niesamowicie mnie do niego ciągnie, tak za nim tęsknie, On mowi, ze też - ale tylko gdy jest po browarach, nie musi byc totalnie pijany, tylko po prostu, 3-4 piwa.. ale powiedzcie mi czym jest spowodowane to, ze On jest w stosunku do mnie taki obojętny? Wręcz niemiły.. przecież nic mu nie zrobiłam. Mógły mnie traktowac jak kolezanke, a On albo sie na mnie wydrze albo odpowiada jak gbur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wejherland
tragedia, nic juz nie zrobisz taki facet raczej sie nie ogarnie, wiem bo znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Kobieto, puchu marny..." zadowala ciebie pijak niezdarny co swe uczucia wyraża po piwach a ty się cieszysz i jesteś szczęśliwa gdy trzeźwą zaś ma łepetynę z odrazą patrzy na swoją dziewczynę i gębę zwartą się obnosi milczy jak grób, o nic nie prosi a ty łez kałuże wylewasz złamana myślisz: wszak jestem przez niego kochana na pusty łeb, bez piwa tak się zachowuje ale naprawdę, to on mnie szanuje ! [:D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj ma to samo jak popije to sie klei do kazdej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ten sie wlasnie do kazdej nie klei :D hahaa oreore 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przejrzyj na oczy i odpuść sobie gościa bo się tobą bawi, najlepiej zerwij z nim wszelki kontakt .Znajdziesz sobie kogoś wartościowego chyba że wolisz napalonego pijaka, który w dodatku cię nie szanuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak zrobie, ale to jest cięzko strasznie, nie potrafie :( bo jak juz mi dobrze idzie, zjawia sie On

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To sie łatwo mowi, tez mialabym w******* gdyby to była taka o znajomość..a to był związek, a teraz on jest zupełnie inny, chyba, ze przy mnie też grał ?:( gimnazjum skonczylam juz dawno, mam 23 lata :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On cie nie kocha :( inaczej nie zakonczylby wasz zwiazek. Nie chce z toba byc ale ma jakies wyrzuty sumienia ze zawsze go mimo wszystko przyjmujesz z powrotem. I to rodzi u niego agresje wzgledem ciebie i brak szacunku. Musisz byc konsekwentna i z nim zakonczyc. Zadnego kolezenstwa bo ty tego nie wytrzymasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nie potrafi byc moim kolegą :( A ja niestety nie mogę sie odciąć mieszkamy kolo siebie, mamy wspolnych znajomych i lokale.. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chuj nie wyrzuty, słuchajcie tu autorka topiku, ze skrajnosci w skrajnośc, k***a stara baba jestem a taka j*******a :D Mam nowego faceta (mysle o tym z topicu) przywiazalam sie do nowego, ktory jest starszy od tamtego :D jak to brzmi.. no i ten NOWY :O ciągle wzbudza we mnie zazdrość, jak dziecko.. ku przestrodze innym..(nowa milosc nie zawsze jest dobrym wyjsciem) a były jak nie wrócil tak go nie ma.. kontaktu tez nie ma, raz na 3-4 miesiace moze.. tak to tylko na ''cześć'' .. wpadłam z deszczu pod rynne tak mi sie wydaje. Ja sie chyba nie uchronie, ale przestrzegam resztę, nie dajcie sie.. nie szukajcie nowych zwiazkow jak nie jestescie gotowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×