Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość facet 26 lattttttg

DZIEWCZYNY Z WIOSKI A DZIEWCZYNY Z MIASTA MOJE SPOSTRZEZENIE

Polecane posty

Gość gość
Z tym Wrockiem to się nie zgodzę. Cały ten pas zachodni: Sz-n, Gorzów Wlkp, ZG, Wrocek i Poznań to jest takie bardziej zachodnie podejście. Nie wiem, jak w Trójmieście, bo nie byłam. Ale też pochodzę ze Sz-na i życiowo "bujam się" właśnie po zachodzie Polski i tak na Poznaniu kończy się to zachodnie podejście i zaczyna mocny konserwatyzm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czlowiek moze wyjsc ze wsi ale wies nie moze wyjsc z czlowieka -jest ciemnota ze ho-byl raz artykul,, wieś nie mowi o seksie, wieś rodzi,, na wsi wielodzietnosc , zwlaszcza posiadanie kilkanasciorga dzieci to norma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem z Warszawy, mam 25 lat, jestem szczesliwa singielka, ale ppewnie gdybym byla ze wsi to bylabym stara panna i desperatka, wiem ze otoczenie ma ogromny wplyw, na studiach majac 23 lata bylo juz wiele przyjezdnych,ktorym "udalo" sie zlowic faceta, miec slub albo dzieco albo dwoje albo wszystko, czulam sie przy nich dziwnie, wpadalam w dolki, dzisiaj mam towarzystwo wesolych singlow i nie martwie sie o przyszlosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo wies to tkwi mentalnie w sredniowieczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
HEHEHEHE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wy pierniczycie głupoty.. Też jestem ze wsi i co? Skończyłam szkole mam 21lat i jakoś mi wcale nie śpieszno do ślubu i dzieci..u mnie po sąsiadkach to mało która miała odrazu dziecko po szkole i ślub, chyba że wpadła to wtedy tak.. Moja dobra znajoma dziewczyna 22lata jest z chłopakiem już 4lata i powiedziała że nie chce się żenić nie chce mieć dzieci..woli sobie żyć i kształcić się..kończy właśnie studia,pracuje w banku..lajtowa dziewczyna.. U nas jakoś żadna do ślubu się nie spieszy chodzą sobie na spokojnie ze swoimi chłopakami nawet po kilka lat po czym dopiero myślą o ślubie..jedna para u nas chodzi ze sobą już 8lat i dopiero teraz myślą o ślubie i będą się chajtać.. Autorze twoja dziewczyna mogła cie pospieszac tylko dlatego że cie bardzo kochała i chciała mieć zaklepana sprawę..bała się że cie straci..dlatego chciała zapewne zareczyn itp. Jest dużo takich histeryczek ale bez przesady wszystkie dziewczyny ze wsi wrzucać do jednego wora.. A co najlepsze w mieście oddalonym ok 25km od mojej wsi mam sporo znajomych które właśnie po szkole odrazu dziecko z wpadki..odrazu ślub i siedzą w domu na utrzymaniu chłopaków i bawią.. Dziewczyny z miasta!.. Większość z nich dużo pije,pali,są niekulturalne..mało inteligentne,ubierają się jak bezdomne..i włocza się z dresiarzami po szkole.. Jak zapytasz takich dziewczyn ze wsi czy próbowała kiedyś narkotyków to większość powie że nie.a takie z miasta to co druga miała z tym styczność..taka prawda. Albo śmieszy mnie jak jestem w odwiedzinach u mojej koleżanki z miasta i mieszka w bloku i ta ma wielki problem bo ma umyć kilka talerzow i szklanek i przetrzeć podłogę..i wielce się orobila a co ja mam powiedziec? Kiedy ja mam 7rodzeństwa, i jak przyjdzie sprzątać to jest dopiero roboty..i nie narzekam tak jak ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
marlojka wiśta wio!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma co sie oszukiwac, zawsze wsioki beda opoznione. Taki ich urok, wychowali sie w zasciankowosci i nigdy ta zasciankowosc z nich nie wyjdzie. Biorac slub z taka osoba trzeba sie liczyc z ich rodzinami, kuzynami, przyjaciolmi :O Tragedia! Swoj powinien wiazac sie ze swoim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest ciemnota ze hoho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam na wsi skończyłam studia dzienne na państwowej uczelni i moje siostry też co wy za bzdury tu piszecie że na wsi to ciemnota gdzie wy żyjecie? Nikomu się do ślubu nie spieszy na wszystko przyjdzie czas i pora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No raczej tak. Ja jestem z duzego miasta, moj facet ze wsi (zachodniopomorskie). W jego wsi WSZYSTKIE dziewczyny w moim wieku juz zamezne, niektore maja 10-letnie dzieci. Duzo dziewczynek ponizej 18lat z dziecmi. Zawsze jak tam jedziemy, sa naciski na slub. Brata mojego faceta po pol roku zwiazku dziewczyna po mordzie prala, ze sie nie oswiadczyl jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wśród moich znajomych rówieśniczek pochodzących z wiosek - ani jedna nie ma dziecka. Za to moje dwie miastowe przyjaciółki mają cudowne maluchy i mężów. A oprócz tego jeszcze dwie dalsze znajome są w ciąży. U mnie ta sytuacja jest całkowicie odwrócona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo córkę wydać za mąż, to jak furę gnoju z domu wywieźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wychowałam się na wsi, obecnie mieszkam studiuję i pracuję w mieście, rzeczywiście dużo moich rowiesniczek z czasów liceum ma już dzieci i mężów, w mojej miejscowości nikt nikomu nie wytyka od starych panien, sama mam 24 lata i za kilka tygodni wychodzę za mąż, ale nie miałam parcia na ślub po prostu chcieliśmy tego oboje, dodam tylko, że nie jestem w ciąży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale pieprzycie. Ja mieszkam na wsi, mam 23 lata i jakoś ani męża, ani dzieci, ani nawet faceta. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×