Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pytanie 5cio latka co odpowiedzieć

Polecane posty

Gość gość

Witajcie otóż sytuacja wygląda tak: zawsze chciałam mieć z teściową dobre kontakty, no ale nie wychodziło. Ale to niczyja wina, po prostu rozwiodła się gdy mój mąż miał 6 lat i wychowywał go ojciec. Więc z moim mężem też zażyłości nigdy nie było. No ale do rzeczy, oprócz mojego syna ma jeszcze wnuka i wnuczkę. Tam jeździ bardzo często, daje różne zabawki, często się Nimi zajmuje itp. No i w niedziele spotkaliśmy się z męża siostrą i nie wiem czy tamci się pochwalili bo bawili się w pokoju obok czy co, ale synek dopiero wczoraj przy kąpieli zapytał mnie "dlaczego babcia X mnie nie kocha" chodzi o mamę męża, spytałam dlaczego tak myśli powiedział, że dlatego że często jeździ do S. i S. że się z Nimi dużo bawi a do Niego nie przyjeżdża (po za urodzinami czasem jest na święta, mieszkamy od siebie 30 km, my też rzadko jeździmy bo nigdy nas nie zaprosiła(wiem zaraz padnie, że sami jej nie zapraszamy, ale jest inaczej, mąż rozmawia ze swoją mamą tak z 2 razy w tygodniu przez telefon i za każdym razem mówi "mamo przyjedź do nas" ona odpowiada "dobrze będę" a potem albo musiała do pracy iść (potem okazuje się że była u córki nie w pracy) albo jest chora...), widujemy się najczęściej u babci męża). I fakt na urodziny dostaje nie zabawki tylko np. na 5 urodziny dostał danonki i szampon, nigdy nie dostał zabawki. Mi to wisi, bo ja od nikogo nie wymagam prezentów i uczę tego mojego syna. Co robić gdy znów zapyta? Mąż też jest w szoku też nie wie co odpowiadać. Moja mama zawsze "robiła za dwie babcie" ale wiadomo że dziecko myśli inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym z taka babcią ucieła kontakt dla dobra dziecka. Własciwie nie ucięłabym a ucięłam ;) W ogóle z całą rodzina męża od strony matki (łacznie z rodzeństwem). Takie g***o nie rodzina mi niepotrzebne ;) Pytania się skończyły ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko mąż chce utrzymywać z siostrą kontakt, nie mają złego kontaktu wręcz przeciwnie. Dzieci wiadomo jak się bawią to może któreś się pochwaliło co dostało albo że babcia ciągle do nich przyjeżdża nie wiem skąd to wiedział, bo my mu powtarzamy, że babcia go kocha i jedna i druga, tylko mówimy, że moja mama ma mniej pracy itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maż chce utrzymywać kontakty, ale jak widzisz nie sa one dobre dla twojego dziecka- są rzeczy wazne i wazniejsze... jak maż chce to niech sobie jeździ- ja bym z dziećmii nie jeździła i tyle. To jest moje subiektywne zdanie- naturalnie nie musisz go brać pod uwage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko że u siostry nic się dziecku nie dziej****awił się z kuzynami, nie chce go izolować bo to rodzina, a dzieci to dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o matko, znowu ta z tymi dadonkami i szamponem... kiedyś było juz podobne gadanie. Ludzie wy nie macie co robic tylko kolejny raz zakładac podobny temat? Dziecku wytłumacz jakoś póki do końca nie rozumie, ze babcia bliżej ma do tamtych dzieci albo cos podobnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestań już wałkować o tej swojej tesciowej. materialista z ciebie i tyle. jakoś nie chce mi sie wierzyć ze dziekco wyciągnęło wniosku ze babacia go nie kocha na podstawie rozmowy z kuzynami. Dzieci to dzieci, po prostu się bawiły, a nie gadały: moja babcia mnie odwiedza a ciebie nie. widac ze sama jesteś uprzedzona do teściowej i dziecko raczej wnioskuje z twojego zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też uważam ze to ty jesteś zazdrosna i uprzedzona to teściowej i posługujesz sie dzieckiem. pewnie mężowi tez zmyślasz takie pierdoły... że mała pyta.... moje dziecko tez ma więcej kontaktu z jedną babcia bo ona po prostu mieszka blizej i cześciej się widujemy...ot tyle...a ty juz całą ideologię do tego dorabiasz. to jedź ty do tamtej babci a nie wołaj starszą kobietę aby się tukła autobusami żeby z twoim dzieckiem posiedziec godzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zmusisz teściowej do miłości. ciesz sie że małą ma drugą, wspaniałą babcię, twoją mamusię. jak dziecko cie zapyta dlaczego tamta babcia coś tam.... to powiedz że go kocha oczywiscie ale z tamtymi spędza więcej czasu bo bliżej mieszkają, ich rodzice pracują i ona pomaga w opiece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie. Powiedz, że babcie zawsze kochają swoje wnuki, ale czasem nie potrafią tego dobrze pokazać. W sumie dziwie się, że babcia tak faworyzuje swoje wnuki. Przypomnij synowi, że przecież ma babcię, która się nim opiekuje i daje zabawki. I rodziców, dla których jest najważniejszy na świecie. A tamta babcia jaka jest taka jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też uważam ze to ty autorko masz raczej problem. też mam dziecko 5 letnie, które dwa tyg temu miało urodziny, były babcie, ciocia, wujek (mój brat) każdy przyniósł jakiś prezent, były zabawki ale też były kosmetyki głównie do kapania, słodycze i dziecko ze wszystkiego sie cieszyło. Nawet nie pamięta teraz co dokładnie od kogo dostało. a takie pisanie nigdy nie dostał zabawki.... ale dostał coś innego, babcia pamiętała, to się liczy. Sama mu kup to o czym marzy a nie doszukuj się problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak czytam takie wątki to dochodze do wniosków ze jak ktoś nie ma porządnych problemów w życiu to musi sobie sam je znajdować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to powiedz synowi ze za to on ma babcię (tu imię twojej matki) która z nim spędza duzo czasu a tamte dzieci jej nie mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok uczepilyscie sie tych danonkow i szamponu a autorka miala inne pytanie. Jej pytanie to co ma odpowiedziec swojemu synowi. Ja mam szesciolatka i tez juz pojawily sie pytania na ktore czasami trudno jest odpowiedziec. Niedawno zapytal sie mnie dlaczego jego wujek ( brat meza) nie spedza z nim w ogole czasu. autorko ja bym na Twoim miejscu trzymala sie raczej prawdy, tylko tak opisanej zeby byla odpowiednia dla dziecka. Nie mow ze babcia go nie kocha ale tak jak ktos pisal powiedz ze babcia nie umie okazywac milosci. Powiedz prawde ze nie wiesz dlaczego tak jest i ze Tobie tez jest z tego powodu przykro. Na koniec powiedz ze ma druga babcie ktora umie okazywac bardziej ze go kocha i ze Wy go kochacie, przytul, daj buziaka :) Ja swojemu mowie jak z jakiegos powodu jest mu przyjro zeby to olal. Mowie mu ze ja go kocham, tata go kocha i co go obchodzi co ktos inny powiedzial czy zrobil? Daje buziaka, przytulam i zaczynamy zartowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu z 14:56 dzięki, odpowiedziałam, że babcia Cię przecież kocha, ale nie ma czasu aż tutaj jeździć, tylko że dziecko wie że i do jednych i do drugich "tłuczę się" autobusem. Do dziewczyn wyżej-nie mam zwyczaju jeździć tam gdzie mnie nie chcą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×