palicie papierosy albo wasi mezowie konkubenci

?

Niestety tak.

Mężowie, konkubenci - dyplomatka z ciebie :D

nie nie palimy z mezem

nie palimy z mężem i nigdy nie paliliśmy

mezowie nie pala tylko konkubenci

ja pale, mąż okazjonalnie 2-3 razy w tygodniu

Mój pali, konczę 7mc ciąży a on stara się ograniczyć i później rzucic, mam nadzieję, że mu się uda. Póki co jedna paczka wystarcza na 3 dni więc chyba nie jest najgorzej. Dodam, że w domu nie pali, nie pozwoliłabym, zresztą u niego w domu rodzinnym też panowała taka zasada. Ja nigdy nie paliłam

tak i palimy w domu i spimy w dymie

A dziecko aż się unosi na tej chmurze :D

heheh dobre

Ja i mój "konkubent" nie palimy

I cuchnie tak samo jak palaczom z gęby. Mój mąż pali, ohyda.

palenie jest modne

palimy oboje. patologia :D

palimy oboje.

Nie pale. Moj maz używa snusa

Palilismy oboje, ja rzucilam bo ciąża i karmienie, maz pali ale nigdy w domu

Ja nie, mąż tak.

Ja tak, maz nie. Dodatkowo maz nie pije w ogóle alkoholu, nawet piwa a ja za to okazjonalnie się napije

Ja nie a mąż tak. Ale na balkonie nie w domu a i tak wszędzie smierdzi

mi sie zdaje ze konkubenci więcej pala przy konkubinach bo mają większy luz jak żonaci przy żonach

palą, piją i pierdzą- jak to w patologi :P

ja palę,maz nie

nie, oboje nigdy nie paliliśmy