Gość anastazja9999 Napisano Luty 21, 2014 witam, piszę tutaj bo nie wiem juz kogo mam się poradzić. jestem z facetem prawie 3 lata, najpierw było wszystko w porządku raz lepiej raz gorzej ale ostatnio zaczęło się psuć. w walentynki powiedział mi że nie wie czy to wszytko ma sens że to się chyba wypaliło, że na wspólne mieszkanie nie ma wzorców (wychowany przez mamę, ojca stracił bardzo wcześnie), woli spotkania z kolegami albo siedzi w domu i zrzuca winę na mnie że to ja czasu nie mam, proponuję a to spotkania a to robię mu małe niespodzianki, zawsze pytam co u niego a od niego żadna inicjatywa nie wychodzi. co robić? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach