Jaki był wasz największy lęk z dzieciństwa?

postać, potwór, opowieść itd.

Węże i ciemność.

piwnica, bałam się strasznie chodzić do piwnicy, a musiałam chodzić po węgiel

Ten Gościu co go pocięli nożami z filmu,,maniakalny gliniarz,,bałem się tego jak się kładlem

laleczka chucky

program 997 do dziś boję się go i freddy kruger

mnie przerażali zawsze wikingowie nawet teraz jak oglądam jakiś film z nimi to mam dreszcze może kiedyś w innym wcieleniu jakiś mnie zarąbał

Bałam się np, że mnie ktoś porwie tzn do samochodu i gdzieś wywiezie :o a to wszystko po tym jak w przedszkolu policjant przeprowadził pogadankę na ten tmat. nawet w nocy mi się śniło i ogolnie mialam stracha przez kilka lat kiedy np szlam chodnikiem i slyszalam że jakieś auto za mną zwalnia :o teraz mnie to nawet śmieszy, ale wtedy balam siena poważnie :)

diabła i że mi rogi rosną

iść z dobrodziejem sam na sam na zachrystje

jak byłam mala to panicznie balam się burzy a jak byłam niegrzeczna to babcia straszyła mnie kominiarzem, bałam się strasznie (haha) ogolnie do teraz się boje wezy, głębokiej wody, wysokości

czarnej ręki

Wojny, głodu i chorób.

O, jeszcze kiedyś jeden starszy chłopak z podwórka nastraszył mnie i moją koleżankę, że nam w brzuchu zakielkuje pestka od wiśni bo jadłyśmy z pestkami i będziemy musiały mieć operację żeby nam drzewko nie wyrosło przez pępek :D potem bardzo dokładnie obadywałam pępek codziennie dopóki nie zapomniałam:p boooziu jaki człowiek był głupi :p

ja sie bałam pijanej matki i jej towarzyszy :-(

1) gdy miałam 3-4 lata, bałam się potwora z horroru dla dorosłych i dinozaurów (miałam kolorowankę z dinozaurami, którą kartkowałam tylko siedząc między rodzicami i z podkulonymi nogami, żeby coś mnie spod tapczanu czy stołu nie capnęło), bałam się też rzeżbionej w drewnie głowy i ducha gór na odwrocie lusterka 2) wkrótce potem zaczęłam przeraźliwie bać się zrzucenia na nasz kraj bomby atomowej, cóż, trwała zimna wojna i ciągle się o tym mówiło, w każdym razie co słyszałam samolot odrzutowy, to sztywniałam ze strachu

Ja się bałam tej muzyczki z serialu Z Archiwum X... a i tak olądałam namiętnie. Obejrzałam też kiedyś Jumanji i też się bałam tych bębnów. A tak poza tym , to jeszcze ciemnosci, wchodzenia na strych i burzy.