Problem z mamą

Witam, od dłuższego czasu nie dogaduje się z mamą , o wszystko ma do mnie pretensje. Nie ma dnie bez kłótni , ciągle afery o byle co,mam już tego wszystkiego dość. Studiuje w innym mieście , do tej pory zawsze wracałam na weekend, głównie ze względu na chłopaka, czasami jej szantaże typu i tak zaraz umrę. Moja mama wmawia sobie rożne choroby a do lekarza nie idzie , tylko sama diagnostykę stawia .Po dzisiejszej kłótni mam już tego dość, jej słowa doprowadzają mnie do łez, w tym domu czuje się jak śmieć. Zawsze byłam uważana przez nią za gorszą , nic nie wartą, ciągle słyszę że będę starą panną ,bo chłopak mnie i tak zostawi, że jestem nikim .Przez to mam niską samoocenę ,na pozór jestem twarda ale w samotności ciągle płaczę.Teoretycznie mogłabym się wyprowadzić, niestety nie byłabym w stanie pogodzić pracy ze studiami , cały dzień spędzam na uczelni. W weekend mogłabym pracować ale to i tak za mało .. Już nie wiem co mam robić, rozmowy z nią nic nie dają , mace jakieś pomysły?