Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AgnieszkaPokrocznaa

witam serdecznie wszystkich i zapraszam do dyskusji na temat

Polecane posty

Gość gość
hahah, nie wierzę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgnieszkaPokrocznaa
dzieciaki ze szkoly przynosza, czasem od kolegow, roznie, czasem sama ich wysylam i biora od znajomych, staram sie 2-3 w tyg celowo nie odbierac ich ze szkoly i prosze sasiadki o to, mowiac, ze mnie nie bedzie, wtedy one zawsze biora ich na obiad do siebie, to bardzo duza oszczednosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgnieszkaPokrocznaa
przeciez napisalam wyraznie ze tak gdyby kazda z 5 osob miala sie kapac w innej wodzie to bysmy chyba na tym zbankrutowali nie stac nas na takie luksusy niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgnieszkaPokrocznaa
przeciez napisalam wyraznie ze tak gdyby kazda z 5 osob miala sie kapac w innej wodzie to bysmy chyba na tym zbankrutowali nie stac nas na takie luksusy niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgnieszkaPokrocznaa
niestety to nieprawda dzieci zawsze maja w domu cieply obiad codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgnieszkaPokrocznaa
zawsze odbieram tez dzieciaki od sasiadki w porze kiedy wiem, ze jest pora obiadowa, wtedy wiem, ze jak sasiadka widzi, ze ja przyszlam a dzieci jedza to naklada tez mi, zawsze udaje, ze nie chce, ale w koncu sie zgadzam od niechcenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgnieszkaPokrocznaa
pranie robie tylko recznie, bo pralka za duzo ciagnie, a tak w 1 wiadrze po 3 prania wejda na 1 proszku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgnieszkaPokrocznaa
robienie kupy tez najlepiej na miescie lub u znajomych, oszczednosc na wodzie i papier ile dusza zapragnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja rodzina może robić kupę w domu tylko w weekendy, ale to też staramy się ukrócić. W tygodniu każdy ma załatwić sprawę w szkole/ pracy, bo w domu nie tracić wody na spłukiwanie oraz oczywiście papieru. W weekendy też staram się wysyłać dzieci do kolegów, a sami też robimy u znajomych albo rodziny. Wpadam w sobotę do sąsiadki niby na kawę, a tak naprawdę to na kupę. Mąż idzie do brata. W niedzielę nie ma problemu, bo jedziemy całą rodziną do teściów na obiad, kupę przy okazji każdy u nich robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja myję się podczas opadów deszczu- superoszczednosc na wodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A my mamy pod domem stację benzynową i tam chodzimy na kupę. Do toalety trzeba pobrac kluczyk u sprzedawcy, zaczęli już nas kojarzyć, więc w końcu dorobiliśmy ten kluczyk i teraz wchodzimy niezauważeni przez obsługę, toaleta na szczęście jest z tyłu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam tani patent na obiady za darmo: zatrudniłam się na pół etatu w zakładzie produkującym ręcznie lepione pierogi, gołąbki itp. Zawsze podczas produkcji mamy kilka takich, które się rozkleją albo nie wyjdą i je trzeba wyrzucać. Ja zbieram takie do reklamówki i wynosze do domu. Dzięki temu już drugi rok mamy obiady za darmo, bo starcza też na sobotę. W niedzielę jadamy u rodziny. Poza tym firma jest w porządku i wypłaca nam w święta 200zł premii, dzięki czemu mam na prezenty i jeszcze stówa zostaje. Uszka i pierogi biorę te, co nie wyszły z zakładu i wiozę do rodziny jako wkład w kolację. Kłamię oczywiście, że sama lepiłam i dlatego takie rozklejone. Rodzina myśli, że pracuję przy maszynie, stąd łykają to, że nie umiem lepić pierogów i nawet są dumni, że się staram :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mało śmieszny, ale luz, daję 5/10 za ilośc postów. Nawiasem - biedny zawsze będzie biedny, bo oszczędza. Tanie, nie znaczy wydajne i zamiast kupić dobry płyn do mycia naczyń kupuje syf i później leje tego chłamu litrami, żeby domyć i wraz wychodzi drożej, bo musi kupić kilka butelek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piszcie jeszcze bo smiesznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×