dziewczyny w glanach

czy ja wiem czy robi wrażenie...buty jak buty. Niektóre wyglądają jak bliski kuzyn jeża, ale bez przesady. Nie są aż takie niesamowite. O ile zna się rozmiarówkę to standard jest taki sam dla każdej firmy. Np, buty Demonii mogę spokojnie zamawiać przez internet bo zawsze będą tak samo solidne i nie będę musiała zamieniać przez rozmiar.

Ja jestem 'starej daty' :) No i mam hopla jak babana punkcie butów tyle że glanów i im podobnych :P Było już o glanach i filmach to może dawaj muzykę, czego słuchasz?

A wracając do butow to raz kupiłem przez internet. Okazało się że za małe ale nie chciało mi się zwracać (dostałem lenia). O dziwo je rozchodziłem, trwało to jakieś pół roku, uszkodziłem sobie sciegno achillesa, nie będę nawet wspominał o palcach.

ugh, nie lubię tego pytania, ciężko na nie odpowiedzieć, bo tak naprawdę praktycznie z każdego rodzaju muzyki coś sobie wybiorę...można poza gansta-rapem. Jeżeli chodzi o ulubione nurty to hard rock, z metalu nie przepadam za death metalem, z reszty zawsze coś wybiorę (ostatnio mam przeciągającą się fazę na power metal). a jak u Ciebie?

Wiem o co Ci chodzi. Tylko my w temacie zostaliśmy a ciezko pisać jedynie o butach :P Ja słucham troche rocka, hard-rocka, nu-rocka, metalu, nu-metalu, i tym podobnych. Punk jest u mnie na pierwszym miejscu. Nie moge ścierpieć gotyku. A po pijaku to i disco - polo :P

mam 34 lata i od 20 stu chodzę w glanach,pierwsze kupił mi tata,kolejne już sama i jest gdy ostatnie zamordowałam myślałam a już za stara jestem ale mąż kupił mi i córce na urodziny Martensy lubi gdy je noszę,więc do pracy szpileczki lub tam takie,a po pracy glany córka jest w podstawówce nosi jako jedyna dziewczynka w szkole(podstawówka i gimnazjum w jednym gmachu) jest tym zachwycona,nosi do wszystkiego.

gość - całkiem urocza historia, i "szacun" za chodzenie w szpilkach do pracy, ja bym nie wytrzymała. :D Grinders - czyli jakich dokładnie zespołów "gotyckich" nie lubisz? Widzisz, ja mam problem ze zdefiniowaniem gotyku bo rzadko występuje bez połączenia z innym nurtem. Niby Sisters of Mercy to klasyk, ale to bardziej death rock i parę innych mieszanek. Type O Negative to gothic metal, ale pomieszany z doom metalem.

gość 23:14 i tak trzymaj, bo niby jakie buty powinno się nosić powiedzmy po 30tce? Nie wiedziałem że są co do tego jakieś wymogi. Moorland - na rodzajach gotyku to ja się tak znam jak na balecie, przykładowo takie zespoły jak Evanescene, Alien Sex Fiend, Nightwish, Dark Sanctuary i juz nic mi do głowy nie przychodzi. Mam znajomą która tego słucha ale to nie dla mnie, zespoły tez znam "dzięki" niej :P

dwa pierwsze to akurat nu-metal, nightwish to symphonic, tylko to ostatnie to goth opera.

żebyś ty widziała jak ja się uczyłam chodzić w takich butach eleganckich,to byś mówiła szacun za upór i mocne kości,bo musiałam,nadal muszę być osobą z prezencją,na rozmowie tej finalnej o pracę "oblukałam" pozostałe 2 panie manager no i chciałam nie odstawać,oj ciężko było:)ale się nauczyłam...choć z jednym odstaję od ich kanonu mody,nienawidzę tipsów,mają dłuższe paznokcie niż ja palce,brrr. W glanach jest moc :)

ja wolę stabilniejsze obcasy, lubię dodać sobie te 6-10cm, ale nie na szpilkach! :P

No widzisz, ja na to wszystko mówie gotyk. Tak jak wspomniałem wcześniej - nie znam się na tym typie. Ale Evanescene do nu-metalu bym nie zaliczył. Dla mnie nu-metal to coś jak Slipknot, Limp Bizkit, Deftones, Mudvayne, Orgy, Sevendust, Korn. Wszystkie mają coś z nu-metalu.

to na pewno nu-metal/rock, podobnie jak HIM

Nie zazdroszczę wam dziewczyny. Kto to wymyślił że niby obcasy są eleganckie i tylko w tym 'wypada' chodzić na jakieś okazje. Chyba jestem jedynym facetem któremu obcasy się nie podobają :)

poprawiają wygląd nogi - łydka wygląda zgrabniej :P Jeżeli o mnie chodzi to lubię obcasy bo jestem dość niska (165cm) i dużo, dużo niższa od partnera. Trochę mnie to irytuje.

Ok. Dobrze wiedzieć. Człowiek co rusz się czegoś nowego dowiaduje. Ja prawdopodobnie będę to dalej nazywał gotykiem troche z przyzwyczajenia a troche bo mi do mojej wizji nu-metalu nie pasuje :)

Jak ktoś lubi to zajefajnie ale jak ktoś musi bo praca, wesele czy coś to już przesada. Ludzie są wredni, to nie wypada, tamto też, na to jesteś za stary. Najgorsze jest to, że wiele osób przez to boi się być sobą. Mówiłaś coś o tatuażach. Masz jakieś? Jak tak to spotkałaś się kiedyś z twierdzeniem że na starość będziesz brzydko wyglądać :D

Mam kilka i to sporych :) Tak, spotkałam się z tym stwierdzeniem - ale będę wyglądać brzydko bo będę stara, a nie dlatego, że jestem wytatuowana. Zostaną fajne pamiątki :)

Wytatuowane dziewczyny są sexi - musiałem :P u mnie było że roboty nie znajdę, porządnej dziewczyny nie znajde chyba że z kryminału :D Spadam, z samego rana trzeba wstać niestety. Do usłyszenia i dobranoc

akurat ona ma sporo wrogo nastawionych do siebie osób

gość 23.02.14 Pewnie mieszkasz w Polsce :Dto ja co pytalam wczesniej o te z flaga UK Moi znajomi sa od 25-37 lat i niektorzy musza ukrywac tu swoja prawdziwa nature :O czyli w pracy sztywno, a po zaklada co chce. Tylko przyjaciele 'artysci' sie nie kryja. ;) dobranoc

O ile tatuaże nie są na czole to nie przeszkadzają w pracy - ale ja akurat nie mieszkam w Polsce więc może trochę inaczej ludzie tu na to patrzą. Prawdę mówiąc nikt nie powiedział mi nic złego na temat moich tatuaży twarzą w twarz i to mi wystarczy :) Dobranoc, ja kończę oglądać program i sama znikam.

puk puk

a kto tam,bo tu pani co wróciła ze spacerku z psem,umyła zabłocone glany i zerka na kafe:):)

tylko ja. :P

a powiedz ty mi proszę o co chodzi,ja noszę glany bez "ozdób" a kiedyś widziałam jak dziewczyny dużo młodsze ode mnie miały powpinane w plecaki(-kostki)masę agrafek tak samo w sznurowadła przy glanach,to tylko tak po prostu czy coś oznacza?

szczerze mówiąc - nie mam pojęcia. Parę lat temu agrafki były modne jako dodatek do ubrań, może o to chodzi.

one miały ich dosłownie setki identycznie przypięte

pewnie kolejna dziwna moda...albo jakaś agrafkowa sekta :P