jest tu jakaś dziewczyna samotna bez znajomych

ale pracuje i żyje sobie skromnie sama?

jest,pewnie wiecej niz jedna

ja jestem

i jak Cię żyje bez znajomych?

ja jestem, do tego mieszkam za granica, facet mnie zostawil, nie mam do kogo nawet geby otworzyc, aha prace tez stracilam

ale mam córcie, która jest całym moim światem. Jak będzie już samodzielna, to wyjadę na misję, albo pójdę do zakonu.

co robicie w wolnym czasie

co robicie zeby nie dostac w glowe

przestan spamowac tym gownianym linkiem dla niedorozwojow i psycholi, w dodatku 5 tematow na krzyz. Temat dotyczy ludzi mieszkajacych i zyjacych w pojedynke a nie niesmialych, co ma piernik do wiatraka?!

Ja np w wolnym czasie param sie rekodzielem, lubie tez majsterkowanie, sprzedalam kilka swoich drewnianych kwietnikow zrobionych czysto hobbistycznie, ale ja jestem aspoleczna od dawna. Wystarczaja mi kontakty zawodowe, gdzie musze byc usmiechnieta, mila, rzeczowa i profesjonalna, udawac zainteresowanie drugim czlowiekiem, jego problemami i swiatem, bo dzieki temu mam hajs i satysfakcję z pracy. Odchorowuje te kontakty i tak w weekend... Ale nie brakuje mi kontaktow czysto prywatnych towarzyskich z tzw. znajomymi, zawiodlam sie na ludziach wiele razy i teraz czuje sie przynajmniej bezpieczna, nikt mnie nie krzywdzi, nie krytykuje, nie okłamuje, nie zwodzi, nie wykorzystuje. Inwestuję dużo wolnego czasu w dokształcanie, dużo czytam, lubię uczyć się sama nowych rzeczy, upiekszac swoje mieszkanie, pielęgnować ogród, pocwiczyc, zadbac o urode, szukac nowych inspiracji, czasem moze kogos zainspirowac jakims tutorialem w necie... Nigdy nie nudzilam sie w swojej wolnosci (nie uwazam tego za samotnosc), samotna i wyobcowana czulam sie za to czesto wsrod ludzi i z ludźmi.

ja tez