Wysyp nastolatek w ciąży

Piszę ten temat pod wpływem zarówno tego co obserwuję na forum jak i w pracy. W ciągu kilku lat dramatycznie wzrosła liczba niepełnoletnich dziewcząt zachodzących w ciążę. Kiedy 15 lat temu zaczęłam pierwsze praktyki na studiach to rodząca nastolatka była czymś o czym przez cały dzień mówiła grupa do której należałam. Obecnie mam pod opieką (jestem ginekologiem-położnikiem) 7 dziewczyn poniżej 18 roku życia z czego najmłodsza jest w 2. klasie gimnazjum. Zastanawia mnie czemu tak się dzieje skoro dostęp do najprostszych środków antykoncepcyjnych jest bezproblemowy a o rozmnażaniu dzieci się uczą w 6. klasie podstawówki.

Wiecej religii, wypisawania z zajec, wpajania, ze prezerwatywa to grzech, a tabletka 72 to morderstwo :) Ganienie i ograniczanie przejawow interesowania się plcia przeciwna, wmawianie co jest wstydliwe i wymuszanie na nich trenowania metoda prob i błędów... To straszne co sie dzieje w naszym zacofanym spoleczenstwie pelnym hipokryzji i jakiś średniowiecznych przekonań. Jestest 21 wiek, a my jestesmy cywilizowanym, prężynym i super rozwijajacym się panstwem, tylko spora czesc ludzi zostala mozgami przy wladzy skrajnych prawicowcow i tak zyja w ciemnosciach...

Moja corka jest w pierwszej klasie liceum i ma w klasie dziewcyne ktora za miesiac rodzi. Klasa sie od niej odsunela bo nie dosc ze nauczyciele sa dla niej poblazliwi to jeszcze tematy przez nia poruszane sie podobno ograniczaja tylko do dziecka. Przepraszam za brak polskich znakow ale cos mi sie stalo z klawiatura.

właśnie widać jak uczą w o rozmnażaniu w 6. klasie podstawówki.

Sama byłam nastoletnia matka i ciesze sie, że na taka kretynkę lekarkę nie trafiłam. Wpadki się zdarzają w KAŻDYM wieku- o dziwo najwiecej wpadek nie zalicza grupa nastoletnich dziewczyn... nie wiem do prawdy gdzie autorka pracuje :o

Z jednym sie zgodze aurorka to kretynka ,żadnym lekarzem nie jest wymylila sobie moja mama jest lekarzem ginekologiem nigdy o pacjentkach nie mowi ,jest lekarzem z powołania ,a nie zeby na jakims forum d**e obrabiac.lekarz ma za zadanie pomoc ,doradzic ,a ją kurcze zastanawia dlaczego młodziesz sie stosuje anty,sorry pisze z telefonu.

z całą pewnością autorka postu lekarzem NIE jest!

Ja zauważyłam 2 główne powody : 1) 'moda' na dorosłość którą określa randkowanie, rozbudzona seksualność, imprezy,alkohol. Wcześniej też dało się to zaobserwować, ale nie tak często jak teraz. Wystarczy spojrzeć na to co media oferowały dzieciakom w podstawówce kilka lat temu,a co teraz. Dzieci w tym przedziale wiekowym kiedyś oglądały bajki, a teraz hane montane i inne tego typu produkcje, gdzie ich rówieśników grają starsze aktorki a fabułę stanowią związki, flirty, imprezy. Zobaczcie tylko jaki wizerunek mają dziecięce/nastoletnie gwiazdy i jakie życie prowadzą. a to wszystko jest wzorcem dla nastolatków. 2) brak miłości ze strony rodziny - czyli ciąza u dziewczyn z rozbitych rodzin, rodzice po rozwodzie lub zajęci pracą. Lub nawet tacy,którzy nie umieją okazywać dzieciom uczucia, ciepła. Wystarczy że miedzy rodzicami a dzieckiem jest bariera, taka jaka tworzy sie czasem w okresie buntu, a juz nastolatka moze zacząć szukac miłosci gdzie indziej, chce kochac i byc kochaną

"Wiecej religii, wypisawania z zajec, wpajania, ze prezerwatywa to grzech, a tabletka 72 to morderstwo usmiech.gif Ganienie i ograniczanie przejawow interesowania się plcia przeciwna, wmawianie co jest wstydliwe i wymuszanie na nich trenowania metoda prob i błędów... " Nie wiem czy ty sie słyszysz? Może zastanów się co piszesz z 10 razy zanim to napiszesz? 1. Kościół od wieków tak powtarza, dlaczego akurat teraz miało by to wpłynąć na zwiększenie ilości ciąż? 2. Kościół powtarza też ze seks pozamałżeński jest zły - chcesz nam wmówić, ze nastolatki wierzą że antykoncepcja jest zła bo ksiądz powiedział a nie wierzą już w zły seks poza małżeństwem? 3...ta już widzę jak nastolatki uprawiające seks - przejmują się kościołem i tym co mówi o antykoncepcji czy o seksie. Gdyby tak było nie robiły by tego. One po prostu nie myślą a bezstresowe wychowanie i brak odpowiedzialności za własne czyny nasila ten proces. Kiedyś dzieci bały się rodziców, wiedziały że ich czyny będą miały konsekwencje dziś to dzieci rządzą rodzicami. Ciekawi mnie w jaki sposób ogranicza się w 21 wieku nawet w PL przejawy zainteresowania płcią przeciwną co ma mieć wpływ na większą ilość ciąż? A kiedyś to nie bardziej zaawansowane? No więc? W dobie neta, bezstresowego wychowania, równouprawnienia gdzie matka na równi z ojcem zapieprza po 12 godzin? Gdzie dzieciaki rżną się gdzie popadnie?? A UK - tam nawet darmowa ta antykoncepcja jest, baa, aborcja kościół nie jest tak dominujący a ciąż nastolatków jest mnóstwo, ze o ich wiedzy na temat własnego ciała i seksu łaskawie nie wspomnę.

coraz wieksza swoboda seksulana, niby dzieciaki bardziej uswiadomione, moja wiekszy dostep do antykocepcji ale jak widac to nie dziala. powinnysmi mowic wiecej o skutkach seksu, choroby, ciaza a nie tylko o zabezpeiczeniach bo to nie dziala. coraz wiecej tej mlodej patologi, bo to nie jest normalne to zawsze bedzie patologia

A kogo to jest wina ? RODZICÓW w dużej mierze ! Na drugim końcu głupota nastolatek. Rodzice nie uświadamiają ....lub zaczynają uświadamiać wieku 20 lat :o , nie mają czasu dla córki,nie interesują się co dziecko robi wolnej chwili. Nie ma co oszukiwać ale te pogadanki w szkole o życiu seksualnym można sobie wrzucić od razu do kosza. Niestety i tak jest "dzieci mają dzieci ". W klasie mojej kuzynki (gimnazjum! ) są 3 dziewczyny w ciąży !

im więcej uświadamiania- tym więcej młodocianych ciąż. Przykład Europy Zachodniej już to pokazał

pieprzą się te gówniarze równo zamiast uczyć,

Jak jeszcze bedzie gender w przedszkolach i w szkole to dopiero bedzie sodoma i gomora. Mam nadzieje, ze to h***jstwo nie przejdzie, bo rodzice juz teraz sie buntuja.

wlasnie jeszcze chca uczyc loda w podstawowce, to chore. a takie gimbusiary to dobrze sa uswiadmimione, nie martw sie, tylko sa glupie i daje sobie dziecko zrobic. takie dziecie to wogole nie powinny myslec o seksie tylko o nauce, zabawie

Mam 19lat i chodze do liceum, wiec doskonale znam te powody. Ktoras osoba ktora pisala o wmawianiu naatolatkom ze prezerwatywy sa zle a pozniej zostala skrytykowana przez niedoszla siostre zakonna miala sporo racji. Sama uczeszczalam na zajecia typu wychowanie do zycia...wedlug wszystkich nauczycieli najlepszym sposobem jest kalendarzyk. Moze i owszem dla kobiet dojrzalych tak, ale nie dla nastolatek , ktorych cykl nie jest jeszcze ustabilizowany. Na religii wpaja sie antykoncepcja pochodzi od diabla i nastolatki wychowywane w wierzacych rodzinach rzeczywiście tak uwazaja. Wstydza sie porozmawiac z rodzicami czy kupic gumke w aptece bo to dzielo szatana. Druga grupa sa niestety malolaty, ktorym wydaje sie ze sa dorosle a seks jest tego wyznacznikiem. Jednak stwierdzanie ze wszystkie nastolatki naleza do tej drugiej grupy jest obrazliwe i swiadcza o braku waszej tolerancji

Nastolatko a czy na religii ksiadz nie mowi tez ze sex pozamalzenski jest zly?

gość 2014.02.22 >>> lekarka ma dobre podejście, ja nie rozumiem co to znaczy "wpadki zdarzają się w każdym wieku" - jak taka 14latka w klasie 2 gimnazjum może o seksie myśleć, no k******. Ja sama czekałam do 18 r.ż. i chociaż byłam pewna ze chłopak mnie kocha, skoro czekał 1,5 roku (jesteśmy razem 8 rok) :D a nie się puszczają z każdym i wielce zdziwione... Ja rozumiem pierwsze miłości, zauroczenia ale to nie powód by od razu do łóżka iść...

a co do winy rodziców - to też prawda. Ale zarówno dziewcząt jak i chłopców. Sama dziewczyna sobie dziecka nie zrobiła. Chłopcy bardziej naciskają na seks bez zabezpieczenia bo się naoglądają p****li, nasłuchają bajek od starszych kolegów albo szkoda im zwyczajnie hajsu na gumy.

Nawet gdyby gumy byly za darmo to ich nie beda uzywac. Sex z gumie to hak lizanie lizaka przez szybe - slynny tekst u nastolatek. Ciaza to nie wieklki problem ale o chorobach przenoszonych droga plciowa tez nastolatki nie slysza. Hiv, wzwb i c, kila hpv.

Oj tam przesadzacie ..wpadki w wieku nastu lat zawsze były . Ja jestes rocznik 82 mieszkam w miescie i w liceum 3 dziewczyny zdając mature były juz w ciąży .Jedna urodziła w 2 klasie i miała wtedy 16 lat . TO nie jest wina rodzicow tylko hormony robią swoje . Człowiek młody ,zakochany i głupi.

pomyslcie tez o nagosci ktora jest wszedzie! ja mialam staz w szkole - jako asystentka nauczyciela i dzieciaki (10 lat) filmy pornograficzne oglądały na przerwie!!! dziwne, że zaraz bawią się w słoneczka i tym podobne.

Urodziłam w wieku 18 lat. Było nas w szkole 3 i 3 trafilysmy w tym samym czasie do szpitala. U mojej córki nie ma żadnej dziewczyny w ciąży w szkole. Dlaczego zaszłam? Nie wiem jak inni ale mi można było powiedzieć kocham i już jq kochałam. Zakochana po uszy bez rodziców, wychowywana w domu dziecka w końcu znalazlam tę jedyną osobe. Fakt faktem po urodzeniu okazało się się że to blef i sama ze wszystkim się znagalam ale właśnie przez tą szkołę dziś jestem kim jestem.