Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

problem z ginekologiem w sprawie becikowego

Polecane posty

Gość gość

witam mam problem... uznano moja ciaze w 8 tyg w Anglii gdzie od razu zaczelam podlegac do tamtejszego ginekologa. w prawie 3 miesiacu ciazy zjechalam do Polski na stale gdzie od razu skierowalam sie do ginekologa aby zalozyc tutaj karte ciazy. odbywalam kazde niezbedne badania. jednak problem zaczal sie wtedy kiedy poprosilam prowadzacego ciaze ginekologa o przepisanie z angielskiej karty ciazy do polskiej (karta zostala przetlumaczona z angielskiego na polski przez przysieglego tlumacza) o stwierdzeniu ciazy w 8 tyg poniewaz chcialam ubiegac sie o becikowe... jednak odmowil mi twierdzac ze badania z Anglii sa niewazne. czy to prawda? jesli nie to jakie mam podjac dzialania w sprawie ginekologa?? teraz maluszek ma 8 miesiecy a zostaly nam tylko 4 miesiace do ubiegania sie o becikowe a z nikad nie mozemy otrzymac pomocy w tej sprawie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to faktycznie nie ciekawa sytuacja, bo tylko lekarz prowadzący ciąże może wystawić takie orzeczenie- żaden inny. Ja radzę Ci udać się do Mopsu czy Gopsu - gdzie składasz wniosek o becikowe i zapytać co w tej sprawie możesz zrobić, ewentualnie zadzwoń na infolinię NFZ-tu i może tam udzielą Ci informacji co dalej. Moim zdaniem becikowe jak najbardziej Ci się należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To absurd! Jeśli lekarz powiedział, że badania z anglii są nieważne to trzeba było spytac czy w ciaży też jesteś odkad do lekarza chodzisz tu w ciaży. Zero walki o swoje- jak pragne zdrowia. idź do lekarza prywatnie i poproś o kwit- tyle. Kazdy prywatnie Ci wypisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie absurd, każdy lekarz odpowiada za siebie. Ten obecny wystawi ci zaświadczenie, że od tego a tego momentu jesteś pod jego opieką i to będzie zgodne z prawdą. Od lekarza w Anglii powinnaś mieć drugie zaświadczenie od kiedy do kiedy byłaś po jego opieką. Pewnie to jest już nie do zdobycia. W tym wypadku zostaje ci złożenie do dokumentów o becikowe karty angielskiej. I niech Mops się martwi co dalej- bo jeżeli na podstawie karty ciąży jakiś urzędnik ci nie uwierzy, to dlaczego ma uwierzyć lekarz ( taki sam człowiek jak urzędnik ) i brać to na swoją głowę.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gości z 15:35 - grubo się mylisz, jeśli wydaje ci się za pieniądze kupisz u lekarza każde zaświadczenie. Autorka tylko narazi się na pośmiewisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaswiadczenie nie musi wystawiać gin w ostatniej wyborczej o tym było. Z kartami ciazy idziesz do położnej czy rodzinnego i tez mogą ci to żaswiadczenie wypisać. chodzi tylko o to żeby wpisali kiedy robiłam badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz do położnej. Mi ginekolog nie wypisywał tego zaświadczenia tylko właśnie położna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Leti
Tylko popaprany facet może wymyślić ten przepis o 10 tygodniu... Byłam u lekarza potwierdzić ciążę w 7 tygodniu, dał mi listę miliona badań (prawie 400 zł) i kazał przyjść w 9 tygodniu koniecznie wypisać kartę ciąży i wszystko, żeby dostać becikowe. 9 tydzień, angina ropna, ja w tej ciąży, z gorączką, wymiotowałam od tej ropy i czułam się strasznie... Ale nic, przepis jest, to trzeba pojechać... Zaparkowałam niestety w ścianie... I jak cudem uda mi się skompletować wszystkie dokumenty, to będzie kasa na nowy zderzak! Pozdrawiam władzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mama Leti- Ty poważna jesteś?? Narażasz swoje (no i dziecka) bezpieczeństwo jeżdżąc półprzytomna, z wysoką gorączką? I tak dobrze że na ścianie parkowałaś a nie w cudzym, pędzącym samochodzie. A do zaświadczenia jest potrzebna informacja że byłaś pod opieką lekarza przed 10 tc, a nie karta ciąży jako taka, ja kartę ciąży miałam w 11 tc założoną, a pierwsza wizyta w 6 tc i nie było żadnego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×