zaproszenie od żonatego

Pytanie jest szybkie...Parę dni temu znajomy z pracy (żonaty) zaprosił mnie na imprezę do swojego kumpla, którego nie znam. Będzie tam cały jego dział i ja jedyna z innego. Nie ukrywam, że widać gołym okiem, że podobam się koledze. Czy Waszym zdaniem pójście z nimi na tę imprezę będzie źle odebrane?

Nie powinno być źle odebrane, chyba że pracujesz na wsi lub małym miasteczku.

źle odebrane będzie jedynie wtedy, gdy w trakcie imprezy do miecza nie klękniesz :)

czy nie wyjdzie to tak jak gdybym przyszła z nim ,,w parze''? zaznaczam, on ma żonę..

jak klękniesz do miecza to zostaniesz odebrana jako kochanka :) Jak nie klękniesz to odbiorą ciebie jak szmatowatą żonę :) Wybór należy do ciebie :)

a co on nie moze pojsc z zona,chcesz robic za jak sie niema co sie lubi to sie lubi co sie ma,szanuj sie dziewczyno bo swiat jest maly chcesz uchodzic za taka ktora buja sie z zonatymi?jak chcesz potem budowac normalny zwiazek z wolnym facetem,jak teraz bedziesz taka wlasnie zapchaj dziura?

impreza jest bez żon,mężów, partnerów. Po prostu firmówka. Komentarze przyjmuję na klatę.

to po ch*j pytasz skoro komentarze bierzesz na klate ?

skoro bez partnerow tez.....to idz bedziesz robic za dzi***,milej zabawy

Zle odebrane? Jesli oni sa taki gnojami jak on to nie bo mysla po gnojarsku. Chce cie zarwac i zaliczyc to porste. Ma dzieci? Niech spada je nianczyc podla wesz albo zonie mowic jaka piekna i z nia spac. Postaw sie na miejscu zony jaka by chadra nie byla. Niech sie rozwiedzie i buja z babami

O to właśnie mi chodziło. Rzeczywiście przez jedną głupia imprezę mogę sobie zaszkodzić.

źle to się skończy

jak zadowolisz kazdego ktory bedzie cial to bedziesz super laska na takie imprezy

czyli uważacie, że to zaproszenie ma dwuznaczny wymiar?

?

A co myślisz ,facet łowi,i myśli że złapiesz przynętę,niech zajmie sie swoją starą,a nie tobą ,co juz mu jego żonka nie pasuje,szuka atrakcji???W ryj takiemu bym dała,jestem wolna,żeby nie było że żonka jakaś tam,ale taki mam stosunek do żonatych,potem taki po udanym seksie na boku jest miły czuły dla swojej kobiety,,ach wy dziewczyny jak mało znacie się na życiu.

no ja miałam taki przypadek,no cóż on jest lekarzem,ma zonę ale zapędy takie w uwodzeniu,że włos się jeży ,no coż,świat jest mały znam jego żonę poprzez moich znajomych,patrzę z politowaniem i współczuciem na nia,no nie jest piękna,bo wygląda dużo starzej niż jej kochany małżonek,ale mam awersję do jego sposobu bycia.Mają dzieci na to wszystko,i co ja mam w tej sytuacji zrobić? powiedzieć jego żonie czy zostawić to w spokoju,niech robią co chcą???

no ,no coś takiego to naprawdę przykra wizja jego małżeństwa!

skoro on ma żone i na Ciebie leci to zwykły samiec a mądra kobieta to chyba raczej wie co w takim przypadku. Robić żałosna jesteś .

decyzję już podjęłam.nie idę.

i bardz odobrze

skoro ma żonę to Ty wystąpisz w roli kochanki- łajdaczki itp. nie idź szanuj siebie