Przykro mi ponieważ nie jestem inteligentna

Nie mam się co oszukiwac. Nauczyc się na zaliczenie potrafię bez problemów ale przecież nie na tym polega prawdziwa inteligencja. Niestety często zdarza mi się popełnic straszne, straszne głupstwa wynikające z czystej bezmyślności. Często nie zrozumiem o co chodzi i interpretuje to opacznie. Najgorsze, że wtedy przeważnie jestem przekonana o mojej nieomyślności. Mam problemy z wypowiedzeniem się czy to pisemnie czy ustnie. Jest mi przykro ponieważ moi rodzice i siostry są niezwykle mądrzy, oczytani i błyskotliwi. Przeraża mnie świadomośc, że prawdopodobnie podobam się mężczyznom wyłącznie z wyglądu i że nie mam innych walorów niż te czysto wizualne. Zazdroszczę elokwentnym i mądrym ludziom. Dużo osób mówi mi, że jestem urocza ale to nieprawda. Na dłuższą metę jestem pewna, że każdy wolałby utrzymywa kontakt nie z osobą o ładnej aparycji a z kimś myślącym. Przyznaję się tutaj, na anonimowym forum - macie do czynienia z taką typową blondynką. Potrafiłam zrobic takie małobystre rzeczy, że nie wiadomo czy śmiac sie czy płakac. Pozdrawiam Was wszystkich, Olga

Nie przesadzasz trochę? Bycie nieuważnym to niekoniecznie brak inteligencji, a to, że bronisz swojej racji nawet jak jej nie masz to fakt, paskudna cecha, ale nawet najmądrzejsi ją mają :P

mam pytanie czy czytasz książki ? ale nie chodzi mi o szkolne podręczniki

oddaj się inteligentnemu mężczyźnie Olgo

Nie martw się tym zbytnio zdecydowana większość kobiet jest mniej inteligentna od mężczyzn i to już od dawna wiadomo. Kobiety stworzone zostały do innych rzeczy, myślenie pozostawcie nam.

inteligenci ludzie nie siedza na kafe :p

moje rozważania na temat wyższości intelektualnej mężczyzn nad kobietami nie wzięły się znikąd odsyłam: http://www.dailymail.co.uk/news/article-405056/Men-intelligent-women-claims-new-study.html

Czytam ale nie za dużo. Jak byłam mała pamiętałam jak pochłaniałam wszystko co dostępne w szkolnej bibliotece czy na półkach w księgarni. Wiecie taka mało ambitna lektura dla dziewczynek typu "Pamiętnik Księżniczki". Dlatego też nie mam problemów z ortografią. Teraz mam kilka swoich ulubionych pozycji. Zachwyciłam się "Lolitą" Nabokova. Kilkukrotnie z ogromną przyjemnością przeczytałam "Ojca Chrzestnego". Ta pozycja jest dla mnie absolutnym majstersztykiem. Teraz jestem w trakcie "Kobiet Dyktatorów". Z ambitniejszych pozycji cenię sobie Witkacego i Gombrowicza. Chociaż oboje to wyższa szkoła jazdy, że się tak wyrażę i wielu rzeczy zwyczajnie nie rozumiem. Ich wyobrażenie świata przerasta moje granice wyobraźni:) Najdłuższą książką jaką przeczytałam nie z przymusu a własnej woli byli "Bracia Karamazow". Nie podejrzewałabym siebie o sięgnięcie po ten typ literatury ale obejrzałam perfekcyjny film o tym samym tytule i już wiedziałam co będę robic przez najbliższy miesiąc:) Generalnie czytac lubię ale naprawdę po wiele rzeczy jeszcze nie sięgnęłam ze zwykłego lenistwa i własnej powierzchowności. Smutno mi ale sama zasłużyłam na taki los, że mężczyźni interesują się mną tylko gdy spodobam im się z twarzy. Bo nie uwierzę, że ktokolwiek mógłby zachwycic się moim charakterem. Przyznają bez bicia, na pierwszym miejscu lubię ładnie wyglądac.

o jezu , przeczytałaś Braci Karamazow? gratuluję, szczerze

Co prawda ja nie jestem przykładem kogoś inteligentego ale uważam, że wśród obu płci występują i osoby mądre i głupie. Chociaż zgadzam się, że mężczyźni są często bardziej zaradni od kobiet. Ja nie mam głowy do dokumentów czy nawet zwykłego zaplanowania trasy i zawsze zostawiam to facetom, którzy mnie wyręczają jakby to był ich obowiązek. Znikąd się to nie bierze.

myślę, że jesteś ok jesteś dla siebie zbyt surowa być może Twoja rodzina to geniusze i dlatego odstajesz

Przeczytałam i naprawdę mi się podobali. To wszystko za sprawą obejrzanego filmu o tym samym tytule, który ekranizuje spektakl stworzony przez czeskich aktorów.

Szmato obciagnij mi.

Po sposobie wysławiania się wnioskuję że jesteś osobą nie tylko inteligentną ale i bystrą ,oczytaną,obytą.Prawdopodobnie dużo bardziej niż 60 proc użytkowników kafe.Z czego więc te kompleksy?Albo jest to prowo(myślę że w przeciwienstwie do innych,całkiem sympatyczne,kulturalne :)i albo ... rzeczywiście stawiasz sobie poprzeczkę bardzo wysoko. Z jednym tylko się w żadnym wypadku nie zgodzę-jakoby mężczyzni mieli być inteligentniejsi od kobiet-hahah,któż to wymyślił taką bzdurę? Mamy nieco inaczej zbudowane mózgi i trochę inne zdolności(mężczyzni bardziej techniczne,kobiety społeczne,komunikacja itd),dlatego mdz in z trasą lepiej radzą sobie faceci ale to ani ciut nie swiadczy o ich rzekomej przewadze intelektualnej. Jeśli chodzi o różne dziwne wpadki to zdarzają się one każdemu-więc nie ma się czym przejmować.