jak tu odłożyć na mieszkanie?

Jak ludzie są w stanie kupić mieszkanie zarabiając 1200 czy max 2500netto bo ja nie rozumie. Rozumie to że wielu ludzi łączy się w pary właśnie po to by z tej jednej pensji odkładać na mieszkanie z drugiej żyć. Ale nawet ten 1500miesięcznie / 200tyś daje spokojnie 25 lat. Jak więc ludzie mając 25 lat kupują mieszkania. Mam 25 lat i 10 tyś oszczędności. A pracuje prawie 5 lat.

to jest chore ale takie realia, ja juz sie boje co bede robil za 3 lata bo perspektyw nie mam . A te mieszkania to po spadku sie ma dopiero

Jednym słowem nic tylko się wynosić z tego kraju.

A myslisz ze za ganica to mlodzi ludzie odrazu zarobia na nowe mieszkanie? Tez wynajmuja latami, jak nie cale zycie albo zadluzaja sie na lata.

A kto tu mówi zaraz o nowym mieszkaniu. Stere w starej kamienicy

przecież ponad połowa jest na kredyt, wielce zastaw się a postaw się, chaty wieklie budują, apartamenty kupują bo są naiwni jak dzieci w przedszkolu ze nic przez to 30 lat kredytu się nie wydarzy, ze zawsze będą mieć taką świetną prace, tyle sił i w ogóle a później mega zdziwienie. bo ktoś stracił prace, bo jakiś nieszczęśliwy wypadek się zdarzył, bo to wpadki dwie, bo cos tam... niestety takie są realia

w szwecji jak sie konczy 18 lat dostaje sie mieszkanie od panstwa oczywiscie nie na wlasnosc i czynsz samemu sie placi ale kat jest. ja jestem tego zdania ze panstwo jest po to wlasnie zeby zapewnic obywatelom podstawowe rzeczy opieke medyczna, prace, mieszkanie w koncu panstwo utrzymuje sie z nas naszych podatkow itd

gdyby państwo tak nie okradało obywateli, bez problemu byłoby stać każdego na własny kąt

Dostać mieszkanie od państwa....ech marzenia

ja mam 27 lat i kupuje swoje pierwsze mieszkanie właśnie za gotówke :P

Większość ma mieszkania po babci, ciotce, wujku, reszcie kupują rodzice, a reszta sama jakims cudem zarobi, weźmie kredyt na 30 lat, ogolnie masakra z tym.

żeby nie było kupuje 37 metrów :P

Znajomi kupili kilka lat temu domek na kredyt w dużym mieście za 350 tys, obecnie ich dom jest wart półtora miliona. Zrobili świetny interes na tym zakupie.

ee interes tak sie mówi, ale po pierwsze gdzies musza mieszkać więc nie sprzedadzą tego, a jak im sie uda to nie za taką cenę, a nawet jak za taką cenę to nikt im tanio nie sprzeda także to takie zamknięte kółko co innego jak ktoś ma 2-3 nieruchomości to może sobie sprzedawać i okazyjnie kupować, a z 1 sztuką to i tak musi tam siedzieć i tak, pozatym po znajomościach idzie tanio kupić mieszkanie :) tylko trzeba je mieć jak to w polsce.

niedawno tu pisał gosc, co jego starzy pracuja w Urzedzie miejskim i tam oni sobie po okazji załatawiaja mieszkania za 10 % wartosci, po czym je sprzedaja, za np. 500 tys. zł. niektórzy w tym urzedzie maja po kilka takich meiszkan i je np. wynajmuja

23.02.14 zrobili niezły interes choć to jest ich jedyna własność, w przyszłości szybciej spłacą kredyt sprzedanymi mieszkaniami po rodzicach

Taaaa, za granica to wszyscy maja wlasne! Nie wiem dlaczego w polsce jest taki nacisk ze trzeba miec wlasne. Ludie sa jeszcze bardziej przez to nieszczesliwi ! Wie , ze szans nie ma, ale trzeba , bo znajomi kupili, bo sasiad sie buduje itd. Co jest zlego w wynajmowaniu mieszkania?? Po co zyc w ciaglym niezadowoleniu, bo nie stac na mieszkani, a musze miec! Takie gadanie, bo dla dzieci bedzie. Dzieci moze beda miec wiecej szczescia, lepsza prace itd. Naszczecie tu gdzie mieszkam nie ma takiego nacisku. Kto ma to ma to dobrze, nie ma to tez dobrze. Nie bralabym kredytu w tych niepenych czasch, zeby POKOZOC znajomym , ze mnie stac.

takiego to do prokuratury dać powinni oszusta jednego z drugim

I jeszcze jedno, lepiej odkladaj na urlop z rodzina, miej na Kino czy inne male przyjemnosci, bo nieznana jest wasza godzina.

Cysorz dobrodziej arcybiskup flaszka Sławoj Leszek Głódz ma gdzieś z 20 tysięcy miesięcznie

Normalnie, kredyt na 30 lat. Rata wychodzi tyle samo, co wynajem.

to złego jest w wynajmowanym bo ludziom od których wynajmujesz musisz zapłacić, potem zapłacić czynsz a potem rachunki, nie możesz urządzać się po swojemu robić remontów w każdej chwili właściciele mogą cię eksmitować

Dlatego trzeba wynajmowac mieszkania spoldzielcze a nie prywatne. Znam kilku takich co sie porwali z motyka na slonce . Kretyt i wszystkie usterki z walsnej kieszeni. A ja wzywam elektryka, hydraulika z gminy i nic mnie nie obchodzi. Moge sobie urzadzic mieszkanie jak mis ie podoba. I nikt mnie stad nie wywali.

A kto powiedział, że nie ma innych możliwości jak zarabianie 1500 zł? tyle to ja zarabiałam bodajże gdzieś koło 1998 roku. A teraz syn koleżanki, STUDENT, który jedynie dorabia na swoje sprawy mniej więcej tyle wyciąga jako kelner na część etatu.

Moi rodzice kupili dom za 30tys.!!!! Co prawda ponad 2 tyle wlozyli w nowy dach,okna,i elektryke ale już np.hudraulika,co zrobil tata, tak samo ogrodzenie,ganek i taras. Teraz dom jest warty z 200tys.,ponad 120m2, miasteczko 80 tys.mieszkańców

Teraz nie można wynająć mieszkania od spółdzielni wszystko jest sprzedawane. Gdyby było tak łatwo wynająć ze spółdzielni to by każdy tak robił a nie pchał się do obcych ludzi...

to złego jest w wynajmowanym bo ludziom od których wynajmujesz musisz zapłacić, potem zapłacić czynsz a potem rachunki, nie możesz urządzać się po swojemu robić remontów w każdej chwili właściciele mogą cię eksmitować x x x W Polsce wynajem jest tak zle widziany, ze względu na jego niska kulture. Ale to sie zmienia. Keidys na kazde mieszkanie była chetna masa ludzi, i mozna było pomiatac wynajmujacymi, wywalac za nie waidomo co, wymagac np. dziewictwa, itp... :p Teraz trudniej znalezc lokatora i co za tym idzie, trzeba go b szanowac, wiec moze ludzie beda chetniej wynajmowac mieszkania od kogos

Ja jak byłam się dowiadywać to żeby wynająć mieszkanie od spółdzielni trzeba zapłacić 50 tys więc takie coś ja mam gdzieś bo jakbym miała tyle to bym wolała wziąć właśnie kredyt i dołożyć najlepiej na dom

Generalnie to nie jest łatwo. Można szukać okazji u komornika czy w kamienicach lub płytach, ale mozna sie przejechać. Czasami lepiej przemieszkać parę lat z rodzicami i odłożyc trochę pieniędzy na wkład własny, zwłaszcza, że teraz jest on obligatoryjny. I dobrze jest szukać kredytu we wszystkich bankach, nawet tych, gdzie z góry sądzimy, że bedzie drogo. Ja jak brałem parę miesięcy temu kredyt to miałem dość negatywne zdanie o pośrednikach, a to właśnie dzięki hb udało mi się znaleźć najtańsze mieszkanie.