do mam karmiących piersią lub które karmiły

mamy podajcie jakieś fajne pomysły na obiady, kolacje lub fajne śniadania... bo już nie mam pomysłów... córka ma 2,5 miesiąca jest tylko na piersi

oczywiście dla mnie, żeby nie było niejasności

Jedz to na co masz ochote, nie musisz z niczego rezygnować.

Jadlam wszystko jak zazwyczaj za wyjatkiem kiszonej kapusty, ogorkow i grzybow. Jedz normalnie, jak w czasie ciazy dziecku nic nie bylo to czemuteraz ma byc.

Jw jak młoda miała 3 m to już jadłam wszystko. A wczesniej tez nie żyłam na sucharkach i wodzie.

Ją jadłam wszystko uważałam początkowo na kapustę czekoladę cytrusy grzyby ogórki oraz owoce pestkowe. To około 1.5 miesiąca skusilam się na kostkę czekolady małej nic nie było potem jajka pomidory itd. Teraz ma 6 miesięcy i nie jem jedynie nadal kapusty ale to ze względu na to iż potem sama mam wzdecia. Po ogórku kiszonym dostała biegunki. Stopniowo zaczęłam jeść prawie wszystko początkowo obserwując reakcje małej. I tak samo robię z jej rozszerzaniem diety. Jeżeli się boisz o wzdecia kolki itd to kup biogaje w aptece a dawaj małej po 5 kropki dziennie. Są to żywe kultury bakterii które wspomagają race jelit.

ograniczaj tylko to co może malucha uczulić i nie przeginaj z wzdymającymi produktami,wszystko z umiarem :) a jak masz jakąś alergię czy nietolerancję nie jedz tego bo przeciwciała dziecku serwujesz

czy karmiąc piersią jadłyscie normalnie jajka? piłyście mleko?

wszystko to co zdrowe,co radzą dietetycy,to na co masz ochotę (pod warunkiem ze nie jest to np pizza,frytki,cola itd) jak się karmi to ogranizm sam sobie podpowiada co najlepsze dla matki i dziecka. ja np na jutro na sniadanie planuję jajka na twardo a na obiad zupę ogórkową i wystarczy. oczywiscie w międzyczasie jakies tam orzeszki,kanapeczki,szklanka mleka,owoce itd...raczej wszystko chude,nic tłustego,cieżkiego,zadnej kapusty,grzybów,bigosów itd,instynktownie mnier do tego nie ciagnie póki co.

jadłam wszystko dopóki nie okazało się ze dziecko ma skaze.ale kapustę jadlam tez.moje dziecko wzdęć nie miało.

a dlaczego by nie jesc jajek ugotowanych na twardo,toć w szpitalach to podają.a jak wiadomo w szpitalach najzdrowsze jedzenie. no chyba ze się jest alergikiem na cos ale to juz inny temat.

Ja jadlam wszystko,czekolade,lody,pilam mleko,jadlam jajka,miod. Nic dziecku nie bylo i teraz ma rok i wszystko moze jesc. A wszystko jadlam od samego pczatku. Na wyjscie ze szpitala mama nasmazyla mi kotletow:p a na drugi dzien ugotowalam sobie pomidorowke ze.smietana. wyluzuj:)

tak, jadlam jajka i pilam mleko

ja mam miesieczne dziecko, jem wszystko. Dietę wprowadziłabym tylko w sytucji jak bym zauwazyła ze coś dziecku szkodzi. A tak na zapas życ o sucharku to bezsens. Nie jadam tylko czekolady, wzdymających (chociaż groszek zielony jem) i smazonego. Pierwszys posiłek po wyjsciu ze szpitala to była kanapka z jajkiem i pomidorem ,nawet by mi do głowy nie przyszło ze moze zaszkodzic.

śniadanie: jogurt z pieczonym jabłkiem, rodzynkami i otrębami 2śniadanie:kasza jaglana z awokado, suszonymi pomidorami, natka pietruszki i prazonym słonecznikiem obiad:makaron razowy z tuńczykiem, koperkiem, smietana i suszonymi pomidorami podwieczorek:domowe ciasto drożdzowe kolacja: kanapki z pastą z twarogu, ogórka i koperku To moje przykładowe menu. Ogólnie jadam wszystko, ale zdrowo

dzięki, ja z zasadzie staram się jeść wszystko, jem jajka, mleko, ser żółty, pomidory też jadłam, nawet zjadłam trochę czekolady i nic malej nie jest. Staram się tylko nie jeść nic ostrego.

a mięsa to tylko drób czy wszystko?

?

nie rozumiem pytania, przecież możesz jeść wszystko i normalnie...

Ale z was meczennice :D póki dziecku nic nie jest to się je wszystko, no oprócz używek ale wiadomo :P mleko tworzy się z krwi a nie z treści żołądka czy jelit, to tak apropos wzdymajacych- gazy powodujące wzdecia tworzą się w helitach mamy, a z jelit nic nie przenika do mleka